Zyje w Quebeku i mam 11 bialych kakadu

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

hallo

#1

Post autor: papugi » pn kwie 18, 2011 04:04

Zyje w Quebeku i mam 11 bialych.
W tym pare bardzo oswojona ktora bardzo chetnie sie rozmanaza i w tej chwili zyje z 3 soimi dziecmi; dwie samiczki, 4 lata i jeden samiec, 5 lat.
Oprocz tego mam inna pare rowniez oswojona et 4 samotnych samcow.
Załączniki
cacatou 2006-01-08 016.jpg
Viktor z swoim bebusiem

pysia34

#2

Post autor: pysia34 » pn kwie 18, 2011 06:22

Papuga Napisz coś więcej o swoich białaskach chętnie poczytam.

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#3

Post autor: papugi » pn kwie 18, 2011 16:31

halo pysia 34,
wlasciwe pseudo jest papugi i z tej strony Atlantyku, w Qubeku, jest znany jako papugi mimo ze ludzie nie wiedza co to znaczy.

Wybacz moj polski ale spedzilam w moim zyciu tylko 10 dni w Polsce i moj codzienny jezyk jest francuski..

Moja historia z bialymi ma juz 18 lat. Pierwszy byl Viktor. Mial 3 1/2 miesiaca i karmilam go przez 1 1/2 roku.
Tak byl do mnie przywiazane ze nie moglam bez niego do ustepu poijsc..:)
Zrozumialam dosyc szybko ze to historia niemozliwa. Po 2-3 lat znalazlam nareszcie duza, 10 letnia samiczke, Kokko, ktora sie w nim natychmiast zakochala .

Viktor, dlugo nie mial pojecia co sie z taka samiczka robi. Siadal jej na plecach jak byl zaproszony, zasypial, siadal dziobem do ogona az mu sie raz udalo trafic w dobra dziurke..
Po 4 1/2 latach zaplodnil Kokko. Ale od zaplodnionego jajka do kurczaka, to dluga droga ktora zabrala pare lat.

Kokko by siedziala na jajkach ale Viktor byl zazdrosny i rozrabial. Wnosil do gniazda pudelka, zabawki, rzucal jajkami..mysle ze byl psychologicznie poprostu jeszcze nie dojraly.
Wyklulam wiec jajka pod konurami ktore karmily kurczaki przez wiele dni. Zabralam im je jak biale mialy 185 gram. Wiec za duze dla konurow.

Jeden z tych mlodych, Kolombo, jest jeszcze u mnie i dostal malego.
Viktor jest wiec dzadkiem. Drugiego, sprzedalam ale jeszcze o nim mysle bo nie wiem gdzie jset.

Po pewnym czsie, odechcialo mi sie reczne karmienie od 1 go dnia i postanowilam ze beda sami chodowac albo nie bedzie nic.
Poniewaz kakatoesy byly w moim salonie i Vikor nadal zachowywal sie niedojrzalo, postanowilam wsadzic jajka do inkubatora i oddac je Kokko tylko w chwili wykluwania.

Tak bylo. Jak piskle zaczelo oddawac glos w ksorupce, pokazalam im.
Viktor byl absolutnie zaszokowany i naprazany jak prosty kij jak zobaczyl i uslyzal jajko; ale Kokko zaraz przyjela.
Dawalam wiec buziaka i dogadywalam jakie ladne jajeczko i ze trzeba go kochac. Najdziwniejsze jest, poniewaz nasz stosunek byl bardzo bliski, ze mialam wrazenie ze rozumieli; zwlaszca Viktor..

Tylko ze Kokko nie karmila. Nie miala pojecia co z tym sie robi oprocz siedzenia.
Przychodzilam wiec co dwie godziny, wyciagalam spod Kokko piskle i strzykawka dawalam mu elekrolyty. Kokko sie patrzyla intensywinie co ja robie i jak piskle reaguje.
Dawalam buziaka pîskleciu aby jej pokazac ze to trzeba lubic (wymyslalam co moglam aby do ich swiadomosci dobrnac i dac im do zrozumienia)

No i zrozumiala Kokko. Po 3 dniach, na szczescie, zaczela karmic.
Pozniej, Viktor od niej sie nauczyl.

Tak sie zaczela saga wychowania wlasnych malych przez moja pare.
Trwala pare lat az ja zabralam im pozliwosc sie rozmnazania bo ludziom ktorzy je kupowali brak dorzalosci i swiadomosci jakie sa potrzeby tych ptakow.
Trzymaja przecietnie 3 lata, samych..w klatce.

Zycze przyjemnego dnia.

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#4

Post autor: coco39 » pn kwie 18, 2011 19:49

papugi pisze:Wybacz moj polski ale spedzilam w moim zyciu tylko 10 dni w Polsce i moj codzienny jezyk jest francuski..


Nie widzę w nim nic złego a powiem więcej wiele ludzi żyjących w Polsce zdecydowanie gorzej pisze posługując się nim, na co dzień a co gorsza wiele jest ludzi, którzy wyjechali za naszą zachodnią granicę i po roku pobytu nie potrafili za bardzo rozmawiać po Polsku :evil: .
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#5

Post autor: glizda177 » pn kwie 18, 2011 21:39

papugi pochwal się proszę zdjęciami twoich pupili.Cz posiadasz kakadu tylko białe czy też inne ?

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#6

Post autor: papugi » wt kwie 19, 2011 05:15

coco39 pisze:
papugi pisze:Wybacz moj polski ale spedzilam w moim zyciu tylko 10 dni w Polsce i moj codzienny jezyk jest francuski..


Nie widzę w nim nic złego a powiem więcej wiele ludzi żyjących w Polsce zdecydowanie gorzej pisze posługując się nim, na co dzień a co gorsza wiele jest ludzi, którzy wyjechali za naszą zachodnią granicę i po roku pobytu nie potrafili za bardzo rozmawiać po Polsku :evil: .


Dzieki, ale jeszcze sie spostrzegniesz...problem nie orthographia ale wyslowienie ...poza tym brak mi slow w anatomii, physiologii papug.
ciao
glizda,
dlaczego moje zdjecie tak brzydko wyglada?
Połączyłam oba posty
Ostatnio zmieniony wt kwie 19, 2011 05:21 przez papugi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#7

Post autor: wojtek » wt kwie 19, 2011 06:17

papugi pisze:dlaczego moje zdjecie tak brzydko wyglada?

Kliknij na nie to się otworzy i będzie dobre.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zywienie-zdrowie-hodowla-kakadu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość