Strona 1 z 2

Kakadu mała /salomońska (Cacatua ducorpsii)

: śr mar 03, 2010 08:58
autor: Michallip
Witam,

czy ktoś na forum posada w swojej hodowli kakadu salomońską (Cacatua ducorpsii). Wdzięczny będę za podzielenie się informacjami na temat jej hodowli, utrzymania, żywienia - najlepiej popartych wiedzą z własnego doświadczenia.

Michał

: śr mar 03, 2010 13:30
autor: coco39
Michał przecież jak dotrzesz do Marka to dowiesz się wszystko co chcesz wiedzieć jest to naprawdę super gość o ptakach może mówić godzinami i naprawdę ma dużą wiedzę na temat papug a hoduje niektóre naprawdę "trudne " gatunki.

: śr mar 03, 2010 13:47
autor: Michallip
Arek,
ale to w ogóle nie o to chodzi. Chciałbym nawiązać kontakt z innymi hodowcami tego gatunku aby dowiedzieć się jak najwięcej informacji na temat tych ptaków z rożnych źródeł. Przecież każdy może mieć inne doświadczenia :))) A u p. Marka będę w sobotę i już nie mogę się doczekać. :))))

: ndz mar 07, 2010 20:31
autor: Michallip
Sobota minęła no i stało się :)))

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: pn mar 08, 2010 08:29
autor: Michallip
Jak na razie jest bardzo spokojna i praktycznie się nie odzywa. Próbuje tylko syczeć, aby odstraszyć wszystkich ciekawskich. Pochodzi z naturalnych lęgów i jest dzika. Nie będę jej specjalnie oswajać. Jesli uda się ją oswoić tak jak lory - biorą pokarm z ręki, czasami wejdą na ramię - w zupełności mi to wystarczy. :)

: pn mar 08, 2010 22:12
autor: pysia34
piękny ...:) chociaż wolę większe czuby :)
strofuj go od czasu do czasu bo warto trzymać w ryzach samczyki szczególnie że większość ma adhd a potem odbija się to na samiczce :(
ja mam dwie alby od stycznia (dołączył samczyk) diabełek wcielony wiec wiem o czym mówię :)
poszukaj na niemieckich stronach samiczki :) tam będzie łatwiej ja tak miałam z młodą albą :) szybciej i duuuużo taniej niż w Polsce i Czechach a sporo znajomych jeździ z Niemiec ja zresztą swoją albę znalazłam dwie godziny jazdy od granicy pod Dreznem :) bliżej niż po lorę do Wawy było :)

: pn mar 08, 2010 22:21
autor: Michallip
he he he, na większe czuby to nie mam miejsca i warunków. Zresztą jak się przy mnie rozdarły kakadu alby i molucca to myślałem, że mi głowę rozsadzi. Wiedziałem, że te akurat gatunki są głośne, ale to co usłyszałem, aż zmroziło mi krew w żyłach.

A młody jak na razie jest straszni cichy. Zaczał jeść i pić ale odgłosów nie wydaje żadnych :) Jego rodzice nie byli też specjalnie głośni. Ojciec trochę próbował krzyczeć, jednak dzwięki te są cichsze niż odłosy wrzeszczącej lory wielkiej.

: pn mar 08, 2010 22:25
autor: pysia34
oby tak zostało :) masz pewność że to samczyk? bo mój kakadu ma jasne oko :) i robiłam badania bo samiczka ma takie same oczy :)

: pn mar 08, 2010 22:28
autor: Michallip
Paput jest już po DNA wiec pewność jest. Chyba, że na badaniu pomylili :)

: czw mar 11, 2010 20:52
autor: Michallip
Papuga jest u mnie niecały tydzień i pochodzi z naturalnych lęgów. Bała się przez pierwsze dni strasznie, jednak nie wrzeszczała tylko syczała aby odstraszyć "wroga". A dzis... wzięla orzecha z ręki :)

: czw mar 11, 2010 22:01
autor: Michallip
Nie mniej jednak i tak mnie to zaskoczyło. Kakadu jest z naturalnych lęgów, dzika a człowieka do niedawna widywała tylko przez kilkanaście minut dziennie. A tu proszę niespodzianka. Nie wiem czy wzięcie orzecha było spowodowane przekonaniem się papugi do mnie czy też po prostu spontaniczną reakcją na stres (moze z zamiaru PANTOGRAF, chciał złapać za palec a chwycił żarcie). Raczej obstawiałbym na to drugie.

: wt mar 16, 2010 20:32
autor: Michallip
Pantograf rozruszał się już na dobre. Lata bez opamiętania i oczywiście ląduje na najwyższych przedmiotach :) Zaczął się również odzywać. Całe szczęscie jego krzyki są niczym w porównaniu z wrzaskami barwnic

Obrazek
Obrazek

: wt mar 16, 2010 22:32
autor: pysia34
to się chyba nie rozruszał na maxa jeszcze :) a może ma cienki głosik nie taki jak moje alby :) generalnie barwnice robią to częściej i są bardziej upierdliwe niż kakadu które jednak dają głośniej aczkolwiek żadziej :)
w odniesieniu do lor i kakadu alba :) oparte na spostrzeżeniach własnych nie zaczerpniętych z literatury :)

: sob maja 01, 2010 13:44
autor: Michallip
A tak prezentują się w parze.

Obrazek

Obrazek

: sob maja 01, 2010 15:12
autor: pysia34
Poczekaj aż w parze zaczną szkudzić :-)
Po kilku miesiącach razem z samczykiem moja cicha i spokojna samiczka Baby dostała diabełka za skórą:-) Była aniołkiem, lecz stała się aniołkiem z różkami... Są dobre i złe tego strony. Niszczy ogrom rzeczy, zaczęła się robić humorzasta, zero posłuszeństwa. Jednak nadal kochana i pieszczotliwa jak dotychczas. Częściej się bawi, jest bardziej ożywiona i szybko się uczy, również naśladując Małego, który ma bardziej wybuchowy charakter niż ona.
Życzę powodzenia to piękne i mądre ptaki.

: sob lip 24, 2010 12:46
autor: zatra
Michallip pisze:Pantograf rozruszał się już na dobre. Lata bez opamiętania i oczywiście ląduje na najwyższych przedmiotach :) Zaczął się również odzywać. Całe szczęscie jego krzyki są niczym w porównaniu z wrzaskami barwnic


Michallip jak tam kakadu z perspektywy trzech miesięcy - napisz coś więcej interesuje mnie zwłaszcza ich głośność w parze, gdyż limit wrzasów już mam przekroczony właśnie miedzy innymi przez barwnice :-D ,a przymierzam się do nich.

: sob lip 31, 2010 08:14
autor: Michallip
Przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje...

Z perspektywy 3 miesiecy to czasem odnoszę wrażenie, że tych papug nie mam. U mnie przynajmniej są bardzo ciche i spokojne. Ja jeszcze nie słyszałem aby krzyczały (moze nie są jeszcze w odpowiednim wieku). Od czasu do czasu dadzą jakis odgłos ale są to pojedyncze sygnały dzwiękowe. Jak wczoraj wróciłem do domu po dwu tygodniowej nieobecności to poza żako byly to jedyne papugi które ucieszyły sie z mojego powrotu. Zaczęły wskakiwać na przednią część siatki, rozkładać skrzydła, gwizdać :)

Problem z kakadu polega na tym że pudrują pióra i jest sporo kurzu oraz obgryzają wszystko co możliwe, mimo, że mają swoje zabawki w klatce.

: sob lip 31, 2010 08:27
autor: pysia34
w jakim pomieszczeniu siedzą? tzn w jak dużym?
u mnie w mieszakniu kakadu krzyczały, lecz nie tak dotkliwie ,jak obecnie w wolierze
:-) Dobrze, ze najbliżsisąsiedzi półkilometra za lasem założyli nowe szczelne okna :-)
jak skończe obecną robotę, to nagram moje szkuty w zabawie jak się "cichutko" zachowują :-)

: sob lip 31, 2010 12:54
autor: Michallip
Kakadu mam w mieszkaniu. Od czasu do czasu samica jest wypuszczana do ogrodu aby się trochę rozprostowała.

: sob lip 31, 2010 20:04
autor: zatra
Michallip pisze:Problem z kakadu polega na tym że pudrują pióra i jest sporo kurzu oraz obgryzają wszystko co możliwe, mimo, że mają swoje zabawki w klatce.


Ten problem to akurat znam, bo przez wiele lat miałem kakadu żółtolicą. Teraz zamierzałem wrócić do kakadu w parze i zastanawiałem się pomiędzy małą - ducorpsii, goffinką czy różową. Są to zdecydowanie najcichsze pośród kakadu. Na pewno bez porównania spokojniejsze niż białe , moluki czy żółtoczube. Mimo to i tak czasami bywają głośne i właśnie szukam z pośród nich tej najmniej rozdartej.