Czekamy na Ciebie Ruffi...

-każdy nowy temat to nowa galeria jednego utzestnika forum-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

Re: Czekamy na Ciebie Ruffi...

#101

Post autor: Agata82 » śr mar 06, 2019 11:59

Dziękuję :)

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#102

Post autor: Agata82 » śr mar 13, 2019 17:27

trudno w to uwierzyć, że Ruffi już z nami prawie miesiąc :) Nie mamy za wielu zdjęć, bo on jak widzi telefon zachowuje się jak uzależniony :) rzuca się na telefon i nie pozwala nic zrobić :)
Załączniki
WP_20190309_002.jpg
WP_20190309_001.jpg

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#103

Post autor: Figa » czw mar 14, 2019 09:17

Już prawie miesiąc <zdziwko> ? No fakt, jak ten czas szybko leci.

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#104

Post autor: Agata82 » czw mar 14, 2019 09:41

Noooo, w niedzielę będzie 4 tygodnie.... :)

Ostatnio w domu, co raz częściej pojawia się temat dla mnie drażliwy.... WAKACJE...

Jak przez lata nie jeździliśmy wcale tylko takie wypady 1 dniowe za miasto z dziećmi - tak w tym roku (chyba na złość) mój mąż bez przerwy gada o wyjeździe 2 tygodniowym - jednym ciągiem.... a ja mam już ciary - co zrobimy z młodym :( 2 tygodnie !!!!! Dzieciaki też protestują, że za długo... Wiecie, ja jestem typowy domator, nie lubię wyjeżdżać, nie mam frajdy z przebywania długiego poza domem w ogóle, nie mam potrzeby zmieniać otoczenia, a jeszcze teraz paputek....
Mój mąż na nasze protesty pyta mnie - A CO TY ZROBISZ Z NIM JAK WRÓCISZ KIEDYŚ DO PRACY ?? - na co ja odpowiadam ze stoickim spokojem - że kupię drugą rudosterkę :) o dziwo... protestów ze strony męża nie słychać.... hahahaha......

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#105

Post autor: Krysia- » czw mar 14, 2019 11:15

A jaki problem kupić drugą troszkę mniejszą klatkę i zabrać paputa ze sobą ? Taka klatka przenośna przyda się na lata :D

Bercicki
Posty: 101
Rejestracja: czw sty 31, 2019 20:52
Ptaki które hoduję: Rudosterki

#106

Post autor: Bercicki » czw mar 14, 2019 11:25

Ja tez nad tym myślę i już się boję :/ co zrobić z paputek na wakacje nie wiem czy go zabiorę boję się że papuga nie przeżyje mi drogi, lub ze wyleci. Myślę że przyzwyczaje papuge do mojej cioci która często u nas bywa (i zajmuje się resztą zwierząt) i ciocia wtedy napewno wypausicu codziennie Papuge, pobawi się z nią. Czy tak mogę zrobić?

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#107

Post autor: Agata82 » czw mar 14, 2019 12:26

Krysia - ja bym go zabrała ze sobą - też uważam, że wolałby pomęczyć się w mniejszej klatce, ale jednak mieć nas koło siebie cały czas. Mój mąż jest przeciwny zabieraniu papugi na wakacje, no zobaczymy - jeszcze kilka miesięcy zostało. Powiem Wam, że gdyby nie dzieci, byłabym gotowa zostać - naprawdę nie lubię podróżować już od dziecka, zawsze miałam stresy ogromne przed wyjazdem (np na kolonie, czy do babci) potem odliczałam tylko dni do powrotu. No ale niestety posiadanie dzieci wiąże się z organizacją chociaż krótkich wakacji - ja odkąd mamy dom - to już w ogóle - kawa i taras mi starczają, pełen relaks

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#108

Post autor: Figa » czw mar 14, 2019 12:52

Jeśli o mnie chodzi, to na wakacje krajowe zabierałam swoją Nelkę i ona wcale nie była nam uciążliwa, pies na wakacjach pewnie więcej zachodu by wymagał. Ale co jeszcze do wakacji, to dla mnie wyjazdy na takie krajowe, a nawet zagraniczne wakacje - to max tydzień, potem to już mi jest za długo, no chyba, że wyjeżdżałabym do syna, do Bangkoku, to minimum 3 tygodnie, bo lot bardzo długi i wiadomo, to nie zwykłe wakacje, a pobyt z synem. Też mam ten sam dylemat, bo za rok najpewniej polecę do syna i już teraz się boję, co zrobię, jak moja mama nie będzie w stanie się moją Nelką zaopiekować, Chciała bym poznać kogoś z mojego województwa z kim mogła bym się wymieniać opieką nad papugami, to by było super rozwiązanie, mieć osobę do której się ma zaufanie, która podobnie jak ja ja myśli o swojej papudze, ale niestety jeszcze nikogo takiego nie poznałam u siebie, wszyscy znajomi " papugarze " gdzieś daleko mieszkają.

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#109

Post autor: fotorobart » czw mar 14, 2019 14:35

Bercicki pisze:
czw mar 14, 2019 11:25
Ja tez nad tym myślę i już się boję :/ co zrobić z paputek na wakacje nie wiem czy go zabiorę boję się że papuga nie przeżyje mi drogi, lub ze wyleci. Myślę że przyzwyczaje papuge do mojej cioci która często u nas bywa (i zajmuje się resztą zwierząt) i ciocia wtedy napewno wypausicu codziennie Papuge, pobawi się z nią. Czy tak mogę zrobić?
Moje od samego początku dwa razy w roku jeżdżą do Austrii, jedyny problem to choroba lokomocyjna Wacka przez pierwsze 100 km :)

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#110

Post autor: Rozalka:) » czw mar 14, 2019 14:54

I ja w tym roku jadę na 2 tygodnie na wakacje, zawsze papugi zostawiam pod opieką babci. Tylko do tej pory zawsze to było max tydzień i zastanawiamy się jak na Zenka to wpłynie :-( Do tego jak babcia się o tym dowiedziała to niechętnie się zgodziła opiekować się aż 2 tygodnie ale nie mamy komu zostawić, w razie czego jest jeszcze druga babcia ale i tak szkoda mi trochę Zenka.. :-(

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#111

Post autor: fotorobart » czw mar 14, 2019 14:56

a czemu nie możesz Go zabrać?

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#112

Post autor: Rozalka:) » czw mar 14, 2019 15:48

Nikt klatki wziąć nie może, żeby na miejscu miał swój "domek"

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#113

Post autor: fotorobart » czw mar 14, 2019 16:18

Ja mam dwie..... Omega w w domu i mniejsza podróżna, którą zabieramy na urlop...

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#114

Post autor: Agata82 » ndz mar 17, 2019 11:48

Dzisiaj mija miesiąc jak Ruffi jest z nami....

a tak ZAWSZE się przeciąga, gdy czeka na klamce i ktoś przyjdzie do pokoju :)
Załączniki
54379903_552823925228000_650253706402463744_n.jpg
53902818_552823845228008_8911338977718435840_n.jpg
54357717_552824211894638_1930035183289892864_n.jpg

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#115

Post autor: Rozalka:) » ndz mar 17, 2019 12:16

Zastanawiam się jaką by tu przyczynę wymyślić... Skoro jak jest sam i czeka na klamce - jest w fazie spoczynku, a jak ktoś wejdzie to trzeba się przeciągnąć po odpoczynku zanim zacznie się brykać <mruga>

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#116

Post autor: Agata82 » ndz mar 17, 2019 12:30

no chyba tak - rozciąga się :) hehe

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#117

Post autor: Agata82 » pn mar 25, 2019 10:47

Filmik jak Ruffi gada - powiem Wam, że odsłuchałam go od wczoraj ze 100 razy na słuchawkach i sama jestem w szoku ile mówi. W opisie do filmu jest napisane - co gdzie mówi.
https://www.youtube.com/watch?v=x93yaHkPbDM&t=4s

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#118

Post autor: Rozalka:) » pn mar 25, 2019 17:23

Super! Szczerze mówiąc to nawet jak jest napisane to ciężko czasami było wyłapać, że to mówi ale rudosterki w końcu tak mają. Zenek też daje całusy ale znacznie ciszej i inaczej

Awatar użytkownika
Agata82
Posty: 269
Rejestracja: wt paź 09, 2018 13:32
Ptaki które hoduję: Ruffi -ręcznie karmiona rudosterka zielonolica, mutacja yellow sided
Lokalizacja: Śląskie

#119

Post autor: Agata82 » pn mar 25, 2019 17:42

Haha, moja siostra oglądała znowu i mi pisała, że mówi dość wyraźnie i bez opisu rozumiała :) No ale ona też pamięta naszego Gucia :) faliste mówią identycznie, z takim przegłosem....

Bercicki
Posty: 101
Rejestracja: czw sty 31, 2019 20:52
Ptaki które hoduję: Rudosterki

#120

Post autor: Bercicki » pn mar 25, 2019 18:24

Ja tez obejrzałem i szczerze jestem pod wrażeniem.
W miesiąc nauczył się tyle wymawia, ja też rozumiałem bez opisu i bez słuchawek bardzo dobrze. Gratuluję zdolnej papuzki i te jej krzyki współczuje Filipowi ahaha

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Nasze prywatne galerie-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości