Witam przedstawiam moje pierzasto-kłujące towarzystwo

sebek24 · #41

glizda177 pisze:dzisiaj przy sprawdzaniu budki przeżyłam szok 2 małych martwych a pozostałą dwójka ledwo żywych ,chyba rodzice ich nie grzali piekielna pogoda gorąco wilgotno pada i papugom się pomieszało coś .Gdyby nie sprawdzenie budki pewnie i one by umarły.. a oto moje zajęcie na czerwiec .. proszę o określenie ile one mają jeden ma troszkę otwarte 1 oczko a drugi jest mniejszy o sporo chyba najmłodszy ..

A od jakich papug pochodzą te 2 pisklaczki? Bo nigdzie się nie mogłem tego doczytać... :-P

#42

A ja oprócz pochwały ładnych papug, dodałbym to, że nie dawałbym rozelce pomarańczy razem ze skórką. To wszystko przecież takie pryskane, że lepiej obrać owoc i sam środek ppodawać ;-)

#43

pisklaczki nimfy , skórka od pomarańczy sparzona jest wrzątkiem więc nie ma zagrożeń

pysia34 · #44

konserwanty wnikają głęboko i żadne pażenie nie zmieni ich zawartości :( nie jest to bezpieczne...ja swoim obieram wszystkie cytrusy

#45

dzieci rosną jak na drożdżach już mają zaczątku pióreczek i są kochane .

#46

a oto fotki moich dwojaczków w czasie karmienia już sa w klatce gdzie mają koszyczek w którym śpią ,zaczynam im podrzucać jedzenie żeby się przyzwyczajały na razie zero reakcji.

wojtek · #47

glizda177 pisze:zaczynam im podrzucać jedzenie żeby się przyzwyczajały na razie zero reakcji.

podrzucaj skiełkowane

pysia34 · #48

ja zaczęłam od pokarmu jajecznego i biszkoptów, potem kiełki a dopiero potem suche ziarno :) Mały Fredek próbuje już jeść :) rozdziobuje wszystko aż miło :)
od jutra zaczynam ostro brać się za uczenie ich ,są już duże mogłyby dać mamce już odpocząć:) pysiu a jak podajesz jajo z biszkoptami? wojtku a kiełki to jakiś określonych ziarenek czy bez różnicy ?
Połączyłam oba posty

#49

No mogłabys cos o rozelce napisac,bo wiele osob uwaza ze to ptak,który nie nadaje sie do trzymania w domu jako pupil.Mnie to zachwyciło.

wojtek · #50

glizda177 pisze: a kiełki to jakiś określonych ziarenek czy bez różnicy ?

Kiełkuję mieszankę tą którą karmię.
Nauka samodzielnego pobierania pokarmów.
http://mojeptaki.info/viewtopic.php?t=812

#51

rozelke dostałam jestem w szoku bo jest niezwykle przyjacielska domaga się by człowiek z nią rozmawiał siada na głowie woła mnie , mówi pare słów siemanko,siemka,jak sie masz , cicho bądź te ostatnie mówi do pozostałych papug :) ma fajniejszy głosik niż białolice .Moim zdaniem jak najbardziej nadaje się do trzymania w domu u mnie ma klatkę 100x100x50 szer,wys,gł jak ją puszczam to trzeba ją pilnować bardzo bo to genialnie mądry ptak i psuj .Wszystkie miski wywali do góry nogami .Ma bardzo duże zdolności naśladowcze dźwięków domofon, telefon,dźwięk przyjścia smsa , naśladuję też nimfy i wygwizduje melodie .Ptaszek jest oswojony a nie ręcznie karmiony !choć jak nakarmie pisklaczki to i ona nie pogardzi oblizaniem łyżeczki z papki
Wojtku ja już raz wykarmiłam i usamodzielniłam nimfe mój piko został w domu:) i miałam gorzej bo był jedynakiem a czytałam że w grupce uczy się jedno od drugiego .Też kiełkuję karmę , ja piko uczyłam prosem senegalskim i jajem .
Połączyłam oba posty

#52

musze pochwalic sie nowym nabytkiem giełda była cieniutka ale znalazłam prześliczną nimfę tegoroczną albiloska :) martwi mnie to że jeszcze nie jadła nić od wczoraj ale to chyba stres bo ptaszek bardzo młody i na pewno to jego pierwsza giełda .Nawet nie wiem jeszcze jakiej płci jest :) ale u albinosków to raczej cieżko bedzie ja rozpoznać

#53

fotki romansu miedzy gatunkowego tobi podąża wszędzie gdzie stich karmi go lata z nim ,dlatego muszę kupic chłopca dla tobci puki nie stwierdzi że to jej miłość i nie chce innego :)

#54

mnie to przeraża powoli bo tobcia broni sticha jak oczka w głowie i czasem nawet ja dostane reprymendę że jej ukochanego ruszam :) a stich jest zimnym draniem lata z nia ale jej nie karmi:) ale nei długo będzie dziewczynka dla sticha mam nadzieję to może chłopak się zakocha w swoim gatunku bo podobno już wcześniej miał problem z miłością do żółtej falistej :)

#55

świerze fotki Majuni skradła serce nie tylko moje ale też całej rodziny i nie opuści domu :)

#56

moim zdaniem jak ktos nie traktuje zwierzaków jak członków rodziny to nie powinien ich miec one zasługują na miłość ,bezpieczeństwo,troske i nasze pełne oddanie :)

sebek24 · #57

Dokładnie, jednak nie każdy chce mieć papuge z chęci przyjemności w sęsie posiadania wspaniałego pupila są ludzie którym zależy tylko na produkcji młodych ptaków i ich sprzedaży.Ale cóż nie możemy tego zmienić.Najważniejsze to to ,że twoje ptaki mieszkają w domu pełnym miłości do nich.

#58

mam tez papugi w wolierze ale gdyby nie miłość do nich na pewno nie wydałabym takiej kasy na budowe:) każda papuga ma imię i znam jej charakter nawet te co sa dzikie ..

#59

sebek24 nigdzie nie jest powiedziane że każda papuga ma być pupilem domowym ja uważam że te ptaki trzymane parami czy stadnie tak zwane (dzike) są zdrowsze przynajmniej psychicznie. są hodowle kóre dążą do wychodowania nowej mutacji czy poprawienie wzorca tam muszą się rodzić młode i są sprzedawane, nie ma w tym nic złego dopóki jest to robione z głową i w odpowiednich warunkach

#60

w jakimś sensie masz rację ptaki trzymane stadnie mają inne psychiki żyja w swoim gatunki i mają swoje zachowania ,ale tez nie uważam by oswojone papugi były chore psychicznie są po prostu inne wola ludzi jest to udziwnienie a przy tym duzy obowiązek dla właściciela ,sa bardziej podatne na stres i czesto wybierają sobie partnera w człowieku a gdy go nie ma są smutne dlatego nie każdy decyduję się na papugę uczłowieczoną i tak powinno pozostać.. Ja posiadając ptaki oswojone i dzikie stwarzam im jak najlepsze warunki są to moje "oczka w głowie" i nigdy nie przestane mysleć co by zrobić żeby było jeszcze lepiej.

PAPUGI FORUM

Witam przedstawiam moje pierzasto-kłujące towarzystwo

Kto jest online