Witam przedstawiam moje pierzasto-kłujące towarzystwo
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Witam przedstawiam moje pierzasto-kłujące towarzystwo
Witam na forum jestem od jakiegoś już czasu , dzięki informacjom zawartym na różnych forach wybudowałam wolierę dla mojego stadka które co jakiś czas się powiększało. Nigdy nie zamieszczałam tu zdjęć wiec teraz pokaże moje mini królestwo. Od razu nadmienię że oprócz papużek w domu mam jeszcze parę gadów, 2 psy i kocurka . Pozdrawiam Agnieszka
- Załączniki
Ostatnio zmieniony czw sty 26, 2012 05:53 przez glizda177, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
ja mam samca żółtego i zielonego oraz samiczki stalowa i zielona . Zielony samczyk to moja pierwsza w życiu większa papużka
pozdrawiam ja i moje wesołe stado:)
http://www.garnek.pl/agi77/a
http://www.garnek.pl/agi77/a
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
No no pokaźne towarzystwo
Ciekawi mnie Pepi bo zdjęcie wyjątkowo mało pokazuje i trudno rozpaznać gatunek.Widze,że woliera zewnętrzna jest osłonięta to dlaczego nie trzymasz tam alek?

-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Dziękuję też uważam że są piękne a jakie różne z charakterów.. dzisiaj aleksandretty otworzyły klatkę i latałam za nimi żeby je złapać na szczęście już do perfekcji opanowałam łapanie papużek z latarką:)
pozdrawiam ja i moje wesołe stado:)
http://www.garnek.pl/agi77/a
http://www.garnek.pl/agi77/a
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Witam do mojego stadka dołączył przemiły kawaler (chyba ) który jest leciutkim narcyzem bo uwielbia patrzeć w lustro i czule ćwierkać do niego.Przedstawiam wam Tobcia to właśnie ja jestem jego dumnym posiadaczem (w sumie to dla mnie bycie dla niego mamom :)ptaki to moje dzieciaki ).Tobek zapoznał się z pepi i pod moją stałą kontrolom potrafią spędzic sporo czasu. Od początku z Tobciem się pokochaliśmy i teraz budujemy zażyłe relacje ocieranie sie o mnie dziobkiem , witanie mnie jak wrócę do domu , wspólne śniadania coś pięknego ,a ana dodatek znają sie z pepi i nie ma problemów .Oto Tobciu
- pabloj
- Posty: 189
- Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Limanowski
- Kontakt:
Popieram Krysię, te ptaki nie powinny mieć luster - poprzednia właścicielka Ci o tym nie powiedziała? Z resztą to podstawa i jak hodujesz tyle ptaków co masz wypisane w profilu powinieneś wiedzieć o tym co Krysia napisała. 

"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a
http://www.garnek.pl/pabloj/a
- pabloj
- Posty: 189
- Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Limanowski
- Kontakt:
szkot, wydaje mi się że jakiekolwiek by ono nie było, aleksandretta większa nie powinna mieć do niego za dużego dostępu. Z tego co wiem to jest to oswojony osobnik więc nie ma problemów żeby go zabrać z przed tego lustra bądź też zająć czymś innym
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a
http://www.garnek.pl/pabloj/a
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Szkocie !!!! żadne, nawet kieszonkowe lusterko nie powinno być w zasięgu wzroku papug !! ani żadnego innego , trzymanego w domu ptaka.
Po pierwsze : sztucznie wywołany wizerunek drugiego ptaka, a co za tym idzie zmiana normalnych zachowań ........... Fata morgana u ludzi w dużym stopniu prowadzi wręcz do obłędu .........
po drugie: wyzwalanie agresji w stosunku do ewentualnie dokoptowanego drugiego osobnika nie zaleznie od płci, bo pojedńczo trzymany osobnik właśnie w lustrze widzi drugiego osobnika i nie sądzę, by wiedział że to jego własne odbicie.
po trzecie : lustro czy lusterko nie ma tu znaczenia ! Znaczenie ma tylko i wyłącznie to, że papugi widzą swój obraz a odbierają go jako drugiego partnera i oczekują zachowań min. w czyszczeniu piórek, przytulaniu się, wzajemnym karmieniu, itp, itd. Niestety, ale lustro czy lusterko nie nie odpowie na takie czy inne oczekiwania........., dlatego to się nazywa ogłupianiem ........
Po pierwsze : sztucznie wywołany wizerunek drugiego ptaka, a co za tym idzie zmiana normalnych zachowań ........... Fata morgana u ludzi w dużym stopniu prowadzi wręcz do obłędu .........
po drugie: wyzwalanie agresji w stosunku do ewentualnie dokoptowanego drugiego osobnika nie zaleznie od płci, bo pojedńczo trzymany osobnik właśnie w lustrze widzi drugiego osobnika i nie sądzę, by wiedział że to jego własne odbicie.
po trzecie : lustro czy lusterko nie ma tu znaczenia ! Znaczenie ma tylko i wyłącznie to, że papugi widzą swój obraz a odbierają go jako drugiego partnera i oczekują zachowań min. w czyszczeniu piórek, przytulaniu się, wzajemnym karmieniu, itp, itd. Niestety, ale lustro czy lusterko nie nie odpowie na takie czy inne oczekiwania........., dlatego to się nazywa ogłupianiem ........
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Lustro mam w pokoju na ścianie takie duże więc go zabrać nie mogę ani tego w łazience przy którym się maluje .Spokojnie nie tylko wy wiecie że lustro nie jest dla papużek , jednak tobek to w jakimś stopniu narcyz bo jak coś robie przy lustrze z nim na ramieniu to sie przygląda .Nikt nie każde mu siedzieć przez lustrem a jak już je widzi to jest przy mnie.I zgadzam sie z tym że można inaczej zająć tobiego bo to robię tobek sam szykuje sobie jedzonko tzn. jest przy krojeniu i wymienianiu wody i w sumie to lubi wszystko widzieć .Mam nadzieję że już sie nie denerwujecie tobek miał wcześniej lusterko ale zabrałam mu i został po nim tylko dzwoneczek
- pabloj
- Posty: 189
- Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Limanowski
- Kontakt:
Wiadomo że się przygląda bo widzi drugą papugę a Ty zwyczajnie nie podchodź z nim do lustra i sprawa załatwiona bo z tego co piszesz wychodzi że go zabierasz przed to lustro i nikt się nie denerwuje :) tylko udziela Ci rad
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a
http://www.garnek.pl/pabloj/a
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Nie tyle co zabieram on po prostu nie da mi żyć jak go nie wezmę z rana ze sobą na śniadanie a że czas jest obliczony co do minuty żeby zwierzaki obrządzić to tobek maluje sie ze mną je śniadanie myje zęby i idzie do klatki ,a ja uciekam do szkoły.Tobi z rana mi towarzyszy we wszystkim :)lubi towarzystwo a i ja lubie moje zwierzaki .Tobek zna sie z pepi jeszcze sie boje za każdym razem jak sie widzą ale nie było żadnego sygnału żeby cos było miedzy nimi nie tak.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Witam chciałam Wam pokazać jak sie ma przyjaźń międzygatunkowa :) dzisiaj przyłapałam Tobiego jak był w klatce Pepi ..są puszczane na loty chociaż Tobek ma jeszcze ograniczone zdolności fruwania bo nie ma jeszcze odrośniętych lotek , ale z klatki do klatki lata :)
Pepi jest naburmuszona bo do niej mówiłam a ona tak reaguje na to:) myślę że to i tak duży postęp ale mam nadzieję że do wakacji tak sie zaprzyjaźnią żebym mogła zbudować im letnią wolierę na balkonie .
Pepi jest naburmuszona bo do niej mówiłam a ona tak reaguje na to:) myślę że to i tak duży postęp ale mam nadzieję że do wakacji tak sie zaprzyjaźnią żebym mogła zbudować im letnią wolierę na balkonie .
Ostatnio zmieniony czw sty 26, 2012 06:45 przez glizda177, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Witam przedstawiam zdjęcia z dzisiejszej przeprowadzki papużek do wolier. P o emocjonującym dniu spędzonym na ratowaniu piwnicy która dosłownie pływała w wodzie nadszedł czas na przeniesienie szpaków.Woliera jeszcze surowa przyniose jeszcze świeżych gałązek z brzozy i bzu i cos pokombinuje może kule z wikliny..
- Załączniki
Ostatnio zmieniony sob sty 22, 2011 05:38 przez glizda177, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Pepi niestety nie mówi nie wiem czym to jest spowodowane raz tylko powiedziała do mnie chodź może to jej wiek bo ma 1,5 roczku,za to uczy sie zasłyszanych dźwięków puszcza buziaka to opanowała od razu , cmoka, miałczy, robi wr,,, mr.... gwiżdże .Pepi wyraźnie stara sie mówić bardzo często słychać że uczy się i guga jak dziecko... Pepi pozwoli ze sobą zrobić wszystko oprócz wywrócenia na plecy bo tego nie cierpi .Patagonki to bardzo towarzyskie papugi (przynajmniej pepi) bardzo lubi chodzić po podłodze i podąża za mną wszędzie ,po za tym to świetny stróż nikt nie zauważony nie przejdzie bez krzyków i jak ktoś jest obcy prób udziobania.Jest niezwykle inteligentna ,broni mnie zaciekle przed każdym człowiekiem ,czasem nawet bywa że ma zły humor i nie pogadasz z nią za nic. Z głośnością to prawda są cholernie głośne i jak jest ktoś nerwowy to patagonki nie polecam bo jak sie wydrze to bębenki cierpią ... Pepi dla mnie jest łagodna i czuła sądzę że uważa mnie za swojego partnera bo często zwraca na mnie..ale czego sie nie robi dla miłości.Co do tolerowania innych ptaków to przyjaźni sie z tobim aleksą z którą dzieli pokój i urządza loty. Pepi to też niszczyciel i elektryk i dlatego nie jest na stałe na wolności tylko pod moim okiem.A za hodowle dziękuję wciąż nad nia pracuje i mam z tego coraz więcej radości
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości