PAPUGI FORUM

a oto pare zdjęć mojego stadka :)

narazie tyle pozniej moze znajde wiecej :)

husky cudowny zawsze chciałam takiego psa ale mam malamutka :)
Świnka powalająca to wietnamska? trzymacie ją jako pupila ? zawsze podobały mi się te świnki w mieszakniu jako pupilki:).
Piękne psy i to co lubie absolutna mieszanka stworów:)
ps. na jakim kierunku sie uczysz\?

swinia jest wietnamska i tak jest czlonkiem naszej rodziny zwariowanej :) nie trzymamy jej w domu mysle ze by sie meczyla ;/ na poczatku mielismy 2 - jej sistre, ale odeszla 2 lata temu ;/jest troche duza bo wazy kolo 80 kg ;p wiec od wiosny do jesieni jest caly czas na wybiegu gdzie ma tez na noc schronienie zawsze z duza iloscia slomy ;p a na zime jest w swoim domku i ja nie jest za zimno to wypuszczamy ja na pare godzin :)
huskyego mam z adopcji mama na urodziny dostala :) niestety jest z nia taki problem ze nienawidzi ptakow (zagryzla na pieknego gesiora garbonosego ktory byl u nas 8 lat ;/ i byl kompanem swini; oraz pare innych kaczek i kur ;/)
a mieszanka stworow rzeczywiscie, mam to szczescie ze moja mama uwielbia zwierzeta, moj tata nie ma nicprzeciwko - a ciekawe jest to ze uwielbiaja go wszystkie psy, nawet takie ktore na innych reaguja warczeniem do niego sie lasza ;p , no i jest jeszcze babcia wychowana na wsi, ktora mieszka z nami wiekszosc roku i poprostu musi cos karmic

Atrakcje na codzien to podstawa :P
Husky maja taki temperament ,malamuty też ale mój jest wyjatkowo lagodnym psem siostra ma jego siostre z miotu i to zupelnie inna bajka ... listonosza za rekaw przez brame przeciagaŁa..Jakie sa swinki z usposobienia? faktycznie chodza za czlowiekiem itp?

moja bardzo lubi kobietybo w sumie to zawsze my karmimy itp ale nie lubi facetow bo zrazila sie do nich ;/ sa dosyc towarzyskie chociaz nasza nie jest az tak oswojona ale poglaskac sie da i uwielbia jesc z reki psia karme :)

witam po pewnym czasie :) muszę siępochwalić, jutro przyjeżdża do mnie moja upragniona para Aleks Większych :) klatka już gotowa, zabawki jeszcze dzisiaj kończyliśmy :) jak już dojadą to wrzucę zdjęcia :) na razie mogę napisać że samica ma 4 lata - Klara, samiec 2,5 roku - Lord :) miały już 2 razy lęgi :) już nie mogę się doczekać :)

Witam, paputy dojechały całe i zdrowe ( przesłane za pośrednictwem poczty). Po wyjściu z transportówki poszły na najwyższą żerdkę i przez jakieś pół godziny tam siedziały. Potem samiec - młodszy i odważniejszy poszedł sobie podjeść a Klara za nim :) samiec jest w trakcie pierzenia więc jego opierzenie nie jest idealne ;/ właśnie weszły w okres lęgowy i pięknie razem tańczą, a samica domaga się karmienia :)

Jejku, jakie ślicznie te Twoje aleksy :)

Fajna parka :)

:) w koncu upragnione papugi?:)
fajna woliera . aleksy to mile ptaki ale uwazaj na meble:)

nareszcie :) ciąglę nie mogę się napatrzeć :) narazie jeszcze siedzą w zamknięciu, muszę dokończyć zabezpieczanie mebli :) już coraz mniej się mnie obawiają ale nadal mają respekt i nie biorą nic z ręki chociaż wiem ze są u mnie bardzo krótko :)

Możesz dodać całe zdjęcie swojej klatki? Cały czas szukam jakiejś odpowiedniej dla swojej parki i nie przekonałem się jeszcze do żadnej. moze Twoja mnie przekona ;)

malachinka87 pisze:4 lata - Klara, samiec 2,5 roku - Lord :) miały już 2 razy lęgi :)

jak to możliwe ?

w sumie to nie jestem pewna ;/ tak mi powiedziała ich poprzednia właścicielka i pokazywała ich zdjęcie z młodymi :)

Witam,
Trochę się nie odzywałam, a to chora, a to koła a to praca ;/ U moich lotników wszystko super - są z nami już 2 miesiące :)
Lord już się wypierzył - odrósł mu ogon :) Są w środku zalotów - rano drą się w niebogłosy koło godziny (na razie nie oberwało nam się jeszcze od sąsiadów :)) W sumie z żywieniem nie mam żadnych prodblemów - jedzą warzywa, owoce, kiełki tylko jajka nie bardzo chcą ruszać ;/ oprócz tego dostają witaminy do wody do picia.
Coraz bardziej się oswajają - Lord już bierze ode mnie z ręki czy to biszkopta czy kawałek owoca :) Klara nadal nieufna ale jak widzi że jemu się dostało to przylatuje, zabiera mu i ucieka :)
Ich ulubionym miejscem są gałęzie na klatce albo karnisz - ciągle go gryzą mimo iż im nie pozwalamy, nawet okleiłam te miejsca plastrem ale na ich dzioby nie wiele pomaga ;/ przygotowujemy się do ulepszeń w pokoju - zakupiliśmy liny i przerobimy cały pokój na plac zabaw. Również zmodernizujemy ich plac zabaw na klatce i dostaną nowy na szafie. Tylko musimy mieć trochę czasu, który pewnie się znajdzie po sesji :)
a to parę fotek :

Więc trochę się pozmieniało :) jak pewnie większość z Was wie odbywam właśnie praktyki w Loro Parque na Teneryfie. Moje ptaszyska doczekały się woliery zewnętrznej :) Z tego co się dowiedziałam bardzo przypadła im do gustu :) tak bardzo że od razu zabrały się za gody :) i teraz całe dnie spędzaja w budzie :)
Poniżej wstawiam pare fotek z woliery :)

Szczerze powiedziawszy malachinka87, wolierę masz ładną ale obawiam sie iż jej mieszkańcy czyt aleksy wielkie jak dobiorą ci sie do konstrukcji to nie przetrwa tygodnia ale chociaż mieszkańcy tej woliery będą mieć więcej przestrzeni do lotów (to akurat był żart )

Wystarczy że obijesz od środka belki czy łaty siatka i po sprawie nigdy tego już nie rozbiorą, a i widziałem już duże kakadu w wolierach drewnianych tylko belki były obite siatka i tez to ładnie wyglądało.

na razie na szczęście nie interesują się w ogóle :) teraz berdziej się interesują budką - spędzają w niej praktycznie całe dnie :) poza tym mają ciągle nowe gałęzie do obgryzania :) no ale jakby zaczęły się dobierać to na pewno obiję siatką :)

Puszczasz coś pnącego po tych balach dookoła woliery?