Strona 1 z 1

Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: śr wrz 02, 2009 20:06
autor: Michallip
szkot pisze:No własnie,czy na tych papierach jest napisane,że to jego hodowla?Mozliwe,że to sa po prostu dokumenty potwierdzające urodzenie w niewoli,ale nie z jego"hodowli"


Szkot
U mnie proces rejestrowania ptaków wygląda tak. W momencie kiedy klują się młode ptaki pisze maila do PIW i załączam kilka fotek młodych i ksero dokumentów rejestracyjnych dorosłej pary. Jak młode mają 5-6 tygodni przyjeżdza PIW i sprawdza:
1) dokumenty na parę rodzicielską (numery obrączek wpisane w dokumencie i na nodze ptaka)
2) liczbę mlodych w budce
3) spisują numery nowych obrączek, założonych młodym ptakom
Po tygodniu mam zaświadczenie u siebie.

Wydaje mi się, że aby zarejestrować młode ptaki, trzeba też mieć dokument na rodziców. Równie dobrze pisklaka mozna było wyjąć z dziupli gdzieś w tropikach i dalej go ręcznie dokarmiać... Chyba, że ma się jakiś dokument na młode ptaki i potem się go kseruje w nieskończoność i wpycha nieświadomym niczego nowym "szczęśliwym" właścicielom ptaka.

: śr wrz 02, 2009 21:19
autor: JC
Michallip, w większości krajów UE wyglada to tak, wysyłasz informację do urzędu jakie ptaki z załacznika A ci się wylęgły z podniem numeracji obrączki lub czipu i urząd odsyła wypełniony eurocites. Na ptaki z pozostałych załaczników nie są wymagane żadne dokumenty, chyba że chcesz z ptakiem podróżować poza UE lub chcesz go sprzedać też do kraju który nie należy do UE, wtedy urząd wystawia ci dokumenty: CITES lub świadectwo własności prywatnej na podstawie twojej informacji, że ptaki pochodzą z hodowli. Oczywiście te procedury dotyczą "normalnych" obywateli, którzy nie zostali wcześniej skazani. Tam się wierzy swoim obywatelom, przynajmniej taka jest zasada działania społeczeństw cywilizowanych.

: śr wrz 02, 2009 22:03
autor: MisiekPapuga
Ja powiatowemu nie pozwoliłem łapać moich dorosłych ptaków w środku sezonu lęgowego... pokazałem mu dokumenty na dorosłe , zobaczyl piskaki spisał sobie numer obrączki, i tyle mu musi wystarczyć... Jeżeli chce złapać ptaki dorosłe prosze bardzo niech łąpie ale na jego odpowiedzialność... jak coś się stanie albo stare przestaną karmić młode niech płaci za to i tyle.

: czw wrz 03, 2009 20:54
autor: cocoleo
Misiek co ty mówisz weteryniarz zapłaci ci za młode papugi jeśli stare nie będą chciały karmić jak ich wystraszy sprawdzając budkę? O czym ty mówisz? W zeszłym roku t.j 2008 weteynarz chciał zobaczyć jaja al.chińskich potem zobaczyć ile się wykluło piskląt było ich 3. Samica się wystraszyła jego pożuciła pisklaki, a ja zaniedfbałem iż nie zajrzałem przez 5 dni do budki a później zobaczyłem padłe pisklaki. Oczywiście udałem się do weta z roszczeniami, bardziej miałem pretensje do niego iż przez niego straciłem młode. On zbył mnie mówiąc iż to nie jego wina i tyle! Co miałem go pozwać do sądu? Bo inaczej to nic mu nie zroisz

: sob wrz 05, 2009 09:14
autor: MisiekPapuga
A czy ty uważnie przeczytałeś mojego posta??? Ja mu zapowiedziałem przed łapaniem czegokolwiek że jeśli mi nie wierzy to może złapać - proszę bardzo ale za wszelkie straty on ponosi odpowiedzialność. Zresztą w Krakowie nie taki zły ten powiatowy i ma poukładane w głowie, zobaczył 20 mlodycvh białolicych w wolierze i sam zaproponował czy mam spisane obrączki bo nie ma sensu łapać i stresować młodych.

: sob wrz 05, 2009 10:00
autor: JC
Polska Ustawa o ochronie przyrody nie wymaga posiadania obrączek. Natomiast prawo UE, wymaga znakowania ptaków z załącznika A, z tym, że dla częśći ptaków z załącznika A [ok. 20 gatunków] obrączka /czip/ jest jedynym wymaganym dokumentem. Nie potrzeba na nie żadnego papieru. Dokładniej o tym pisałem w ostatnim numerze Woliery.
Oczywiście prawo polskie jest niezgodne z unijnym. O tym też będzie artykuł w najbliższym numerze Wiloiery. Warto mieć u siebie te 2 numery Woliery, szczególnie gdyby prokurator zarzucił komuś naruszenie artykułu 128 zagrożonego karą więzienia do lat 5.

: sob wrz 05, 2009 10:34
autor: Gulda
JC pisze:Polska Ustawa o ochronie przyrody nie wymaga posiadania obrączek

I tutaj jest duża luka w prawie Polskim dzięki której można nieżle pokombinować jeśli chodzi o rejestracje ptaków nieobraczkowanych.
Choć oczywiście należy się liczyć z konsekwencjami prawnymi jeśli to zostanie wykryte.

MisiekPapuga, podejrzewam że ten sam weterynarz powiatowy jeżdzi do ciebie jak i do mnie , można o nim powiedzieć że nie jest nadgorliwy i ma pojecie o pewnych sprawach , jest tak dokładnie jak piszesz wystarczy że zobaczy młode i podać mu zapisane numery obrączek i po sprawie.

: sob wrz 05, 2009 10:50
autor: MisiekPapuga
Dokładnie Gulda, ja szczerze mówiąc nie mam nic do weterynarza naszego, wiadomo że dokumentów musi pilnować bo to jego praca ale ogólnie jest naprawdę w porządku, jak czegoś nie wie to zapyta, a nie wszystko wiedzące Ą i Ę jak sie czasem trafi.... Aczkolwiek rudosterki mimo iż ją widział w budce malutką a była bez obrączki mi nie wpisał do dokumentu..

: sob wrz 05, 2009 13:05
autor: JC
MisiekPapuga pisze: Aczkolwiek rudosterki mimo iż ją widział w budce malutką a była bez obrączki mi nie wpisał do dokumentu..


To jednak nadgorliwiec :lol: chyba, że rudosterka była z gatunków umieszczonych w załaczniku A.

: ndz wrz 06, 2009 01:35
autor: MisiekPapuga
No molinae wiec nie z A

: wt gru 08, 2009 14:28
autor: szkot
No własnie i co w takim wypadku jesli hodowca nie jest zszeszony w zadnym klubie ani stowarzyszeniu a wykluja mu sie ptaki na które wymagany jest papier i obrączkowanie,z tym,że on nie ma obrączek ze zwiazku no bo niby skad ma je miec.Druga sprawa,co w wypadku kiedy rodzice zdejmą młodemu obrączke i ptaszysko bedzie bez obraczki.Czy weterynarz nie wystawi nam wtedy papierów na tego ptaka?

: wt gru 08, 2009 16:30
autor: JC
szkot, obrączka nie ma nic wspólnego z obowiązkiem rejestracji ani z potwierdzeniem wyklucia w hodowli. Obrączki nie są wymagane przez żadne ustawodawstwo polskie. Natomiast prawo unijne dopuszcza sprzedzarz zwierząt z załacznika A wyłącznie znakowanych. Dlatego jeśli ktoś sprzedaje czy kupuje ptaka z aneksu A ze wszystkimi polskimi "papierami" ale bez obrączki bezszwowej czy czipu, podlega pod paragraf z art. 128 Ustawy o ochronie przyrody.

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: czw paź 03, 2019 17:12
autor: Tobik
Chciałem zapytać jeśli weterynarz przyjedzie i wypisze zaswiadczenie jaki czas mam na rejestracje młodych?

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: ndz paź 06, 2019 16:00
autor: Al
ja nie rejestruje mlodych gdy sa do sprzedazy, rejestruje tylko te ktore zostają u mnie na stale

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: czw paź 10, 2019 19:22
autor: Piotr zoya
Do jc to znaczy że wysyłam powiadomienie do merostwa we Francji bo tam mieszkam o wyklucie piskląt i nr. Rodziców i dostanę papiery dla młodych a obrączki kto da weterynarz bo czipy większy wydatek

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: pt paź 11, 2019 04:34
autor: Krysia-
Piotrze - jeśli rzeczywiście mieszkasz we Francji i tam trzymasz papugi, to tam powinieneś zasięgnąć informacji wg francuskiego prawa. Tam tylko niektóre papugi wymagają rejestracji, nie tak jak u nas wszystkie oprócz czterech najbardziej powszechnych.
Być może nie będziesz musiał załatwiać tego wszystkiego co Polacy u siebie w kraju.

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: pt paź 11, 2019 10:14
autor: Piotr zoya
Rodzice mają papiery wydane przez ministra środowiska i natury pojadę do weterynarza i zapytam się o legalizacji młodych jak wszystko dobrze puidzie

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: pt paź 11, 2019 17:56
autor: Al
jak masz papiery wydane przez ministerstwo, to znaczy, ze maja europejskie świadectwo pochodzenia i są w załaczniku A -czyli n aterenie UE wymagają papierow i stalego oznakowania

Re: Prawo, wizyta weterynarza, łapanie piskląt, ....

: śr paź 23, 2019 20:18
autor: Piotr zoya
PAYRIGNAC - 46300 27 października jest tam organizowana przez, klub wystawa ptaków egzotycznych będą tam chodowcy rospytam się tam o prawo tutejsze