Częste podróże z papugą.
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- wojtek
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1586
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
- Ptaki które hoduję: Senegalki
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=pXkdr0IWk3c&feature=youtu.be[/youtube]
Ostatnio zmieniony pn kwie 15, 2013 15:49 przez wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pt kwie 26, 2013 18:33
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Różana
- Lokalizacja: Kraków/Olsztyn
- Kontakt:
co do podróży to sam kupując papugę nastawialem się ze od małego będe musiał ją przyzwyczajać do tego ponieważ czasami jeżdżę z Krakowa do Olsztyna i odwrotnie. Czytałem fora i postanowiłem kupić transporter jak dla kota i nieco go przerobić, dodałem gałęzie, huśtawkę, miski z wodą i jedzeniem, kupiłem z wyższą kuwetą zeby nie wysypywała się ściółka. Jest dosyć duży więc w transporcie nie aż tak wygodny ale ptak ma sporą wygodę, jest tez otwierany z góry i jak ostatnio jechałem z nią pierwszy raz (dodam ze kupiłem 2 miesięczną aleksandrettę ręcznie karmioną) podróż zniosła świetnie, wybrałem termin zeby nie było tłoku więc chwilami nawet mogłem ją wypuścić... ogólnie jak była niespokojna to opierałem się o transporter i jak widziała moją rękę i twarz to czuła się spokojniej i potrafiła nawet zasnąć.. jak zasnęła to już nic jej nie przeszkadzało póki nie zgłodniała...
Gdy przyjechałem do domu, mimo, że nie wziąłem wielkiej klatki ze sobą bo miałem w domu mniejszą, ale jej stan nie pozwolił jednak na użycie jej więc trzymam ją bez i na noc zamykam w transporterze. Papug od razu zaklimatyzował się w nowym otoczeniu, wlatuje do transportera jak chce zjeść albo się napić, w pokoju porozwieszałem mu zabawki na które chętnie siada, bo są wysoko.
W kazdym razie wydaje mi się, że jak od małego (i właśnie ręcznie karmionego jak pisali przedmówcy) będziesz ja przyzwyczajał do podróży to nic sie nie powinno stać i na podróże 15 min chyba nie trzeba nawet specjalnego transportera, ja zaopatrzyłem się w większy bo cały dzień w kartonie czy skrzynce raz na miesiąc czy dwa to byłaby wg mnie męczarnia.
Gdy przyjechałem do domu, mimo, że nie wziąłem wielkiej klatki ze sobą bo miałem w domu mniejszą, ale jej stan nie pozwolił jednak na użycie jej więc trzymam ją bez i na noc zamykam w transporterze. Papug od razu zaklimatyzował się w nowym otoczeniu, wlatuje do transportera jak chce zjeść albo się napić, w pokoju porozwieszałem mu zabawki na które chętnie siada, bo są wysoko.
W kazdym razie wydaje mi się, że jak od małego (i właśnie ręcznie karmionego jak pisali przedmówcy) będziesz ja przyzwyczajał do podróży to nic sie nie powinno stać i na podróże 15 min chyba nie trzeba nawet specjalnego transportera, ja zaopatrzyłem się w większy bo cały dzień w kartonie czy skrzynce raz na miesiąc czy dwa to byłaby wg mnie męczarnia.
Czasami nie czuję się jakbym kupił papugę tylko jakbym zaadoptował dziecko!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości