Strona 1 z 1

wygryzione pióra

: czw sty 07, 2010 18:22
autor: sunset_girl
Witam!

Moja aleksandretta większa jakiś miesiąc temu miała 2-3dni napadu wygryzania i łamania sobie piór. Zniszczyla 2 piękne długie pióra, ułamała i zrzuciła na dno klatki.
Sądziłam, że wyrwała je sobie całkowicie. Dziś dopiero dokładnie ja oglądałam i zauważyłam, że wystają 2cm od kupra (strzępy wręcz). Tknęło mnie, żeby tam zajrzeć, ponieważ nie podobał mi się fakt, że po miesiącu czasu nie widać nowych.
Teraz pytanie co zrobić? Takie kikuty nie odrastają?:( Trzeba poprostu usunąć te 2 cm, żeby mogły wyrastać nowe? Moja aleksa nie wygląda korzystnie...jak malowana zielona gąska:(

za każdą poradę z góry dziękuję!

Pozdrawiam:)

: czw sty 07, 2010 18:53
autor: WOJTEKZ
Te kikuty nie odrosną , musisz czekać aż ptak zacznie się pierzyć i jak wypadną to na ich miejsce wyrosną nowe. Samo wyrywanie piór jest dla ptaka bolesne, może to jednak zrobić weterynarz po miejscowym znieczuleniu. Jednak w swojej praktyce nie spotkałem się z kimś kto by to robił u weta. Może ludziom szkoda paru groszy na taki zabieg :?:

: czw sty 07, 2010 19:03
autor: sunset_girl
dziękuję za odpowiedź!
Sama nie będę tego robić, bo się boję.
Zadzwonię do weta, pokrótce przez tel. powiem co się stało i jak on to widzi. Jak powie, że mam przyjechać to tak zrobie:)

Pozdrawiam serdecznie!

: czw sty 07, 2010 19:05
autor: essex1
W kilku amerykanskich ksiazkach czytalem,ze mozna sztukowac piora(lotki i sterowki).W obciete,zlamane pioro wciska sie pioro ktore wypadlo wczesniej,delikatnie na klej,po wczesniejszym uspieniu ptaka. sunset_girl, wtwoim przypadku radze jednak poczekac pare miesiecy,az wypadna koncowki. ;-)