Strona 1 z 1
Ekonomiczny Budzik
: pt lis 15, 2013 08:29
autor: aurea007
Od poniedziałku do niedzieli, codziennie punkt 7:30 rano czasu polskiego (bardzo rzadko z małym poślizgiem +/- 10 min), Zazu - Aleksandretta Obrożna, prawdopodobnie samiec, jak kur zapiał strzela swój popisowy numer. A mianowicie wybiera on odpowiednie miejsce (to jest jak najbliżej łóżka, w którym ja o godzinie 7:25 jeszcze śpię), gdzieś mniej więcej na wysokości oczu i zaczyna się "hejnał". Dźwięk jego melodii jest tak głośny, że na pewno budzi wszystkich śpiących jeszcze sąsiadów (mieszkam w bloku). Niestety nie da się tego "przegapić" lub ewentualnie udawać, że się nie słyszy. Chowałam się nawet pod kołdrę, aby "drań" mnie nie widział :) Z marnym skutkiem. Pragnę jeszcze dodać, że ptak mój jest tak ambitny w dążeniu do celu, że nawet raz mi nie odpuści. Wystarczy tylko, że otworzę oczy i coś się odezwie -przestaje, ale nawet mowy nie ma o chociaż jednej drzemce, bo zaraz zaczyna się od nowa. Dodam jeszcze, że Zazu lata swobodnie całą dobę po mieszkaniu. I co ja mam z nim zrobić???
Ekonomiczny Budzik
: pt lis 15, 2013 08:52
autor: fotorobart
przenieść do innego pokoju i zainstalwoać żaluze lub rolety w oknach, jeśli będzie ciemno będzie "spał" :), u mnie to poskutkowało w lecie wacek potrafił robić takie podobudki o wschodzie słońca

, od roku mam spokój i to zazwyczaj ja je teraz budzę okolo 8:30

Ekonomiczny Budzik
: pt lis 15, 2013 11:08
autor: PawelHH
Dokładnie jedynie zaciemnienie pomieszczenia pomóc może - chociaz ja z czasem u siebie się przywyczaiłem

Ekonomiczny Budzik
: pt lis 15, 2013 14:23
autor: barabanda2013
Hejka,
mój samczyk barabandy też się okropnie rano wydziera jak tylko zrobi się jasno za oknem , a ja zapomnę wieczorem zasłonić okno roletami

Jak są zasłonięte rolety to tak długo jest cicho aż je odsłonię.
Jeżeli papuga śpi w klatce, to można samą klatkę zaciemnić chociażby dużym ręcznikiem kąpielowym lub jakąś ciemną narzutą. Ja jednak wolę jak on nocuje w swojej klatce jest bezpieczniej dla obu stron
pozdrawiam

Ekonomiczny Budzik
: sob lis 16, 2013 10:21
autor: aurea007
Niestety w mieszkaniu mam tylko jeden pokój z kuchnia, a do kuchni papugi nie wyniosę, ponieważ nie ma tam odpowiednich warunków na swobodne jej latanie.
Rolety próbowałam zasuwać na noc, jednak nie są one do końca kryjące, a że mają jasny odcień nie przeszkadza ten "półmrok" mojemu Paputkowi.
Najlepszym sposobem wydawało by się zamykać go w klatce na noc, ponieważ kiedy wcześniej w niej przebywał nie było tego problemu. Jednak Zazu za chiny nie chce wejść do klatki, a jak dzisiaj chytrym sposobem go w niej zamknęłam, to tak się miotał, że o mało serce mi nie pękło. Musiałam go wypuścić.
Mogłabym spróbować z dodatkowymi zasłonami, aby w pokoju nastała totalna ciemność, jednak czy to coś da, skoro i tak Zazu śpi za firanką na rurce od kaloryfera?
Ekonomiczny Budzik
: ndz lis 17, 2013 10:03
autor: barabanda2013
aurea007
hmm wiem,że jest Ci żal pupila, gdy jest w klatce. Ale nie możesz dopuścić do tego, aby Zazu wymuszał na Tobie swoje zachowania!!! musi być posłuszeństwo bo inaczej w przyszłości stanie się malym terorystą i nie dasz rady, aby jego poskromić. Skoro masz tylko jeden pokój Zazu musi spędzać noc w klatce pod przykryciem. Znasz powiedzenie o miękkim sercu.....
Rodzice też nie pozwalają dziecku na jego wszystkie zachcianki, prawda? Więc dokonaj właściwej decyzji

pozdrawiam
Ekonomiczny Budzik
: ndz lis 17, 2013 18:46
autor: turkima
No i pamiętaj że przyzwyczai się do klatki, mam wrażenie że większość z nas ma/miała problem z usadowieniem ptaka w klatce. Mój też nie chciał, wycierał sobie pióra o pręty bo chciał się między nimi przecisnąć :s Ja swojego przykrywam narzutą, klatkę ma otwartą, wychodzi z niej jak się obudzi i czeka zawsze aż ja się obudzę. Wtedy przylatuje do łóżka i mówi 'akuku' :)
Ale mój Newton do tej pory sam nie wchodzi do klatki, biorę go na palec i wsadzam go późnym wieczorem jak widzę że już kima. Na samym początku musiałam go brać w ręce. Robiłam zawsze to w pełnej ciemności, żeby mnie nie kojarzył negatywnie i oszczędzić dodatkowego stresu.
Re: Ekonomiczny Budzik
: śr gru 18, 2013 12:45
autor: Zukola
A ja lubię te pobudki o poranku

Dźwięku budzika nie znoszę, a Kobe w roli budzika sprawdza się rewelacyjnie i dobrze się kojarzy. Dodam, że sypia w klatce, ale też jest dostatecznie słyszalny

Ekonomiczny Budzik
: pn gru 30, 2013 23:28
autor: Vasco
Ja chciałem się pochwalić moim Vasco.
Po niecałym tygodniu od przywiezienia go do domu, mniej więcej o godz.9.00 zaczyna swoje śpiewy

Jestem w szoku co do punktualności. Rozrzut ma 5 minut. Nie wiem tylko dlaczego akurat 9? Ja jak mogę to śpię dłużej a narzeczona wstaje skoro świt. Może u hodowcy tak był karmiony czy coś?
Bynajmniej kilka filmików udało mi się nagrać spod kołdry jak śpiewa. Teraz robią furorę wśród rodzinki.