PAPUGI FORUM

Forumowicze potrzebuje szybkiej pomocy w poniedziałek kupiłem parke kózek we wtorek hodowca mi je wysłał dzisiaj taki uradowany wstałem i wyszedłem do szkoły gdy wróciłem z kolego krecikiem ze szkoły wchodzimy do mojego domu atmosfera w domu goraca poszliśmy do góry jedna koza samiec lata juz sobie w klatce myslałem że samica jest juz w budce ale jej nie ma a samiec miał powyrywane pióra z ogona zagladam do skrzynki którą ptaki przyszły patrze leży kilka piór z ogona samca zagladam dalej i moim oszom ukazał sie widok zdechłej samicy miała powytywane pióra aż do <mięsa > samiec siedział smutny na patyku i siedzi tam dalej na szczęscie je
1.Samiec nie nawołuje samicy
2.Przypuszczam ze to nie może byc parka skoro sie podziobały
3.Bylismy u weta i powiedział że to jest ewidentne zadziobanie
4.Hodowca proponuje mi że zwróci mi za żywa papuge całą cene a za martwa 1/2
I co mam dalej robic czy da sie jakos udowodnic mu ze nie dał mi pary??
Prosze o natychmiastowa odpowiedź

Udowodnić się niestety nie da. Za martwą papugę niech zwróci Ci całą kwotę. Zadzwoń do niego, powiedz, że zdechłą samice możesz mu wysłać teraz, ale z samcem poczekaj chwile, żeby też nie padł (tak będzie humanitarnie, bo jak wysłać zdechłe zwierze z żywym?). Zapewniał bezpieczny transport-i taki powinien być. Ja bym żądał całej kwoty. Tym bardziej, jeśli weterynarz stwierdził zadziobanie.

a skoro sie zadziobały to ty chyba nie była para??

GoldAngelo, wysyłka jest najczęściej na odpowiedzialność kupca, więc zależy jak się umawiali... a zadziobać mogły się ze stresu

jeśli para to napewno nie para zgodna

para musiała byc zgodna bo miały 6 jaj zapłodnionych

w zamałej klatce je trzymałeś

jak mogłem je trzymać w zamałej klatce skoro papuga juz do mnie martwa przyszła??!!

to we wtorek wysłał a dziś przyszły?

nom

Ja juz sam nie wiem co Ty piszesz.W pierwszym poście w drugim punkcie napisałes ,że "2.Przypuszczam ze to nie może byc parka skoro sie podziobały" a w kolejnym poscie piszesz,że była to zgodna parka,bo miały 6 jajek.Skad to wiesz?Hodowca Ci tak zapewne powiedzial. Dla mnie troche dziwna to sprawa.

no dla mnie też troche dziwna po hodowca powiedział mi że mialy 6 jaj ale nie wychowały bo rozelle im wpadły do budki ale z drugiej strony to jak mogły sie zadziobać??

Bijąc się o jedzenie? O miejsce? To są tylko przypuszczenia...

zapewne chciałeś zaoszczędzić i wysłał zwykłą paczką . Cały temat powinien zniknąć

ale to mozliwe zeby się dobrana para zagryzła??!!

bywają "kłótnie małżeńskie". Ile płaciłeś za wysyłkę? (z transportówką)

35zł za wysyłkę a może zostawić sobie tego ptaka bo piórka odrosną a ptak ma 1 rok to sie jeszcze nadaje do oswojenia i może byc jako pupil troche miłśoci i może bedzie przyjacielem domowym

rok i 6 młodych???

ja nic takiego nie napisalem!!!