Strona 1 z 1

Kąpiel Modrolotek

: ndz sie 31, 2008 21:02
autor: Koko-zieloneoko
Naprawde nie rozumiem dlaczego większości hodowców ,pozwala się kompać ptakom w wodzie ktura leci prosto z kranu .Ja rozumiem że niekturzy hodowcy mają dobrą wode ale większości wody ktura leci z naszych kranów pozostawia wiele do życzenia .Ja mieszkam w mieście i woda w kranie naprawde nie nadaje się do bezpośredniego urzycia .Dlatego ja dla swoich ptaków przywoże wode oligocejską i ta woda jeszcze umnie musi troche postac żeby dac tą wode ptakom .Może jestem przewrażliwiona i dla niektórych moze to być dziwne ale ja tak postepuje i tego nie zmienie .Ostatnio rozmawiałam z osobą ktura dotarła domnie na moje gg .Pytając się mnie na temat moich kuz .Tłumaczyłam dości długo i opisywałam jak postempuje z moimi ptakami .Ale w pewnym momencie moja cierpliwości się z koniczyła ,i zakoniczyłam dyskusje z tą osobą .Ja moim ptakom co [2] dziń zmieniam wode w poidełkach i zawsze jest to woda odstała i ma temperature pokojową .Tak dla zainteresowanych .mam plastykowe butelki [2,5]litra ,w nakrętce mam zrobioną dziurke i tak woda umnie jest trzymana .A ptaki mają duże pojemniki przy klatkach tak duże że ptak może swobodnie wejści do pojemnika i się wykompać. A ptak ktury kompie się w umywalce to nie dości że leci na jego piurka nie zawsze dobra woda to jeszcze ptak moze się tej wody napic a to napewno nie wpłynie na jego zdrowie.Tak że nie polecam kompania ptaków w umywalkach tu chodzi przedewszystkim o zdrowie naszych mlusiniskich.I jeszcze jedno jeżeli ktos chce zrobić ptaszkom dobrą zabawe to mozna kupic fontanne i ptak będzie się kompał w dobrej wodzie .A jeżeli chodzi o Modrolotki-Kozy to one faktycznie potrzebują praktycznie codziennej kompieli .Także dla tych ptaków jest niezbędny duzy pojemnik najlepiej zadaszony żeby mogły się kompac .Ja taki zrobiłam sama i moje kozy kompią się codziennie nie zalewając pokoju.Zresztą każdy ptak lubi się kompać bezwzględu czy jest duży czy mały .I dlatego każdy kto ma ptaka w klatce powinien zapewnić ptaku poidełko i basenik do kompieli .To gwarantuje w prawidłowym wyglądzie ptaka i zapewnia zdrowie.Takie jest moje zdanie . :oops:

: ndz sie 31, 2008 21:37
autor: haaszek
Dobrze rozumiem? Co drugi dzień zmieniasz wodę? I mówisz o zdrowiu papużek?
Po dwu dniach w wodzie więcej jest paskudztwa niż w wodzie z kranu. Niezależnie czy jest "oligoceńska" czy zwykła przegotowana i odstała.Przecież ptaki kapią się w niej, zostawiają odchody itp.
Swoim papugom zmieniam wodę czasem dwa razy dziennie, nawet jeśli się w niej nie kąpią - wystaczy, że wsadzą parę razy brudny dziób i już coś w niej pływa.

: ndz sie 31, 2008 22:15
autor: Boguśka
Dokładnie tak-w lecie woda dość szybko kiśnie i trzeba zmieniać nawet więcej razy.Dodatkowo trzeba jeszcze te miski myć,a nie tak jak robią niektórzy tylko wode wyleją i wleją świeżą.Wszyscy nie tylko hodowcy leją wode do kąpieli ptaków z kranu i nie uważam żeby to ptaką szkodziło.Duże pojemniki na wode to nie zaleta bo ptaki wolą się w takim wykąpać niź w miseczce do tego przeznaczonej.U mnie aleksy chociaż nie kąpią się codziennie mają osobne miski ,żeby nie brudziły wody do picia.

Kompanie ptaków

: pn wrz 01, 2008 02:18
autor: Koko-zieloneoko
:oops: No przeciez napisałam że moje ptaki co [2] dzieni się kompią .A że woda kiśnie to też wiem .I że trzeba pożądnie myć pojemniki to tez wiem .Ale dlatego ten tekst napisałam ponieważ naprawde osoba ktura zemną dyskutowala na temat moich ptaków zlekka mnie poddenerwowała .jak by zostawić wode w kturej się wykompie ptaszysko zostawić na dwa dni to podejzewam iż napewno by to ptakom na dobre nie wyszło .A ponieważ mam troche tego w swojej chodowli co fruwa musze czas podzielić tak żeby mieć zdrowe ptaki .Bo czasami spotykam się z takimi pytaniami że naprawde nie jestem wstanie wytłumaczyć osobie co może ptakowi zaszkodzić .Ja zawsze pożądnie myje wszystkie pojemniki na wode do picia i pojemniki do kompieli.Jak na razie odpukać moje ptaki nie chorują i sa zdrowe .Ale jak wytłumaczyć osobie ktura tego nie rozumie i zadaje pytanie a coby było gdyby zostawic wode więc ja odesłalam na nasze forum azeby sobie poczytala wypowiedzi innych hodowców .Mam nadzieje że ta osoba zrozumie że ptak to nie zabawka a zywa istota i potrzebuje odpowiedniej opieki.

: pn wrz 01, 2008 14:35
autor: haaszek
Nie, napisałaś
Koko-zieloneoko pisze:Ja moim ptakom co [2] dziń zmieniam wode w poidełkach
To napisałaś, a nie że się kąpią co drugi dzień. Wyraźnie jest napisane "zmieniam" i "poidełkach".
Może zanim przycisniesz przycisk "wyślij" przeczytaj co napisałaś. Bo ktoś potem napisze, że na Forum dostał taką radę. I się do niej zastosuje.

: pn wrz 01, 2008 17:46
autor: Patryk
Najlepiej to jest podać przegotowaną, ostudzoną wodę, i każdy pojemnik przy każdym zmienianiu wody wyparzyć wrzątkiem. Nie jeden taki pojemnik zawieszany na zewnątrz klatki rozwaliłem ciągłym zalewaniem wrzątkiem, ale lepiej jest wydać to 3 złote na nowy pojemnik, niż 50 lub więcej za leczenia ptaka.

: pn wrz 01, 2008 20:41
autor: sajga
Patryk- nie przesadzaj z takimi sterylnymi warunkami. Wystarczy zmienić wodę , 1-3 razy dziennie i umyć W RAZIE POTRZEBY poidełka. Jeżeli są czyste to tylko przepłukać.

: pn wrz 01, 2008 23:30
autor: Patryk
Może i przesadzam, ale ja tak robie i tego w najbliższym czasie nie zmienię.

: śr wrz 03, 2008 17:39
autor: Kor17nel
Ja swoim Papugom zmieniam mniej więcej co drugi dzień wode do kompieli, staram sie zeby była to przegotowana woda, chociaż czasem zdaża sie że dostaną wode prosto z kranu i jakoś nigdy im sie nic nie stało więc uważam też że nie ma co przesadzać ze zbyt sterylnymi warunkami bo to ptakom też nie służy..... takie jest moje zdanie


pozdrawiam

: śr wrz 03, 2008 22:28
autor: JC
No nie, woda prosto z kranu na pewno odbije się na zdrowiu ptaka. Szybko - jesli z powodu znacznych różnic temperatur ptak sie przeziębi, wolniej - jeśli organizm ptaka będzie podtruwany odkażalnikami.

: czw wrz 04, 2008 08:46
autor: Figa
No nie, woda prosto z kranu na pewno odbije się na zdrowiu ptaka. Szybko - jesli z powodu znacznych różnic temperatur ptak sie przeziębi, wolniej - jeśli organizm ptaka będzie podtruwany odkażalnikami.
Niedawno na tym forum przeczytałam, że do picia nie wolno podawać przegotowanej wody, a teraz czytam, że do kąpieli nie można kranówki, to ja już nic nie wiem :cry: co ja mam robić, aby papugi były zdrowe, jaką wodę mają pić, a w jakiej się kąpać. :?: :?: :?: Do tej pory, przez lata do picia podawałam przegotowaną, a do kąpieli ciepłą nalewałam do spryskiwacza i to różnie ciepłą kranówkę, albo przegotowaną, zależnie co akurat miałam pod ręką.

: czw wrz 04, 2008 09:11
autor: Boguśka
Ile ludzi tyle metod.I każdy kto choć dłuższy czas ma papugi to będzie obstawał przy swoim.Ja daje wode z kranu i do picia i do kąpieli tylko nigdy to nie jest całkiem zimna woda tylko taka "złamana".Ale Ewelina ma racje co jest poruszany temat wody to rusz czytamy co innego.Tylko "prosto z kranu"może chodzić ,że nalana i od razu podana i to może być nie zdrowe ,a może być prosto z kranu i odstana w naczyniu i potem można podać.

: czw wrz 04, 2008 13:30
autor: JC
W czasie gotowania następuje proces usuwania wielu minerałów, dlatego lepsza jest niegotowana. Karanówka jest odkażana dlatego nie powinno w niej być zbyt duzo chorobotwórczych mikrobów, ale trzeba usunąć chlor przed podaniem no i woda powinna mieć temperaturę otoczenia. Gotować najczęsciej trzeba "studzienną", choć moze być to niepotrzebne, ale wtedy nalezy mieć badania Sanepidu. Często też "studzienna" jest zatruta związkami azotu no i najczęściej jest bardzo zimna.
Co do "sklepowych" to nie wiem, ja nie piję i nie podaję papugom, ale moje Panie w domu taką piją :-D

: czw wrz 04, 2008 16:03
autor: wojtek
Kto ma chlorowaną, kto ma ozonowaną. Ja podaję kranówkę bo jest ozonowana.

: pn wrz 08, 2008 01:26
autor: Koko-zieloneoko
A ja daje taką która odstoi troche w butelce i jest nie gotowana .Taka co ma temperature taką jaka jest w mieszkaniu i do kompieli taka sama. :oops: