wczoraj zauważyłem, że coś żółtego jest gonionego przez gawrona, szybko zatrzymałem samochód i odgoniłem czarne ptaszysko. Nieoczekiwanie stałem się właścicielem papugi. Z opisów i zdjęć w internetach wynika, że jest to Modrolotka.
Na pewno przeżyła w ostatnim czasie dużo stresu.
Trochę zastanawia mnie jej zachowanie. Dziś jest już znacznie spokojniejsza, ale za każdym razem jak podchodzę do klatki to zaczyna mnie "śledzić" i otwiera dzioba do ataku.
Czy to jest normalne zachowanie?
Czy może trafiłem na małą psychopatkę która za grosz nie jest wdzięczna za uratowanie życia?

Ostatnie kontakty z papugami miałem z dwadzieścia lat temu i to raczej z falistymi, stąd moja niewiedza. W razie czego poniżej dorzucam zdjęcia jeśli okazałoby się, że błędnie zdiagnozowałem rasę dajcie znać
