Krzyżówka świergotki z lilianką.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
mbk
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pod Wrocławiem

#21

Post autor: mbk » pn lut 12, 2007 09:19

JC pisze:"po co" - znaczyło, w jakim celu łaczyć?, bo produkowanie takich bezpłodnych, międzygatunkowych bastardów nie ma żadnego sensu.


Niestety pozwolę sobie nie zgodzić się z Jerzym.
No choćby po to, że krzyżówki bywają ładniejsze, bardziej odporne lub ładniej śpiewają od tych „czystych gatunkowo”. Wydawało mi się, że hodowca powinien być bardziej tolerancyjny co do pewnych eksperymentów hodowlanych. Oczywiście przed eksperymentowaniem trzeba zdobyć pewną wiedzę.

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#22

Post autor: JC » pn lut 12, 2007 13:35

Zgoda buduje niezgoda rujnuje :lol: Oczywiście żartuję. Na powaznie to ja nie potępiam, krzyzowania np samca czyzyka kapucynka z samiczką kanarka, ale łaczenie lilianki z łąkówką??? Czasami na giełdach pojawiaja się takie papugi i kompletnie nikt nie chce stać się ich włascicielem.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#23

Post autor: WOJTEKZ » pn lut 12, 2007 13:48

Sam jestem za ''czystością rasy''-odmiany. Moim zdaniem nie ma sensu tworzyć niepotrzebnie hybryd. Jednak inaczej jest z tworzeniem nowych mutacji ale to już tylko wewnątrz gatunku. Kiedyś połączyłem (mój tata) w parę rozellę królewską-samca z samicą białolicej , wyszły piękne białolice ale to było prawie 30 lat wstecz i to tylko z tego względu aby mieć w hodowli ptaki o innej krwi. W takim zestawieniu można było robić to też odwrotnie. I młode były płodne, jest to jedyna hybryda jaką znałem , która była płodna, i wcale nie wyglądała na ''kundla'' , młode dziedziczyły wygląd po rodzicach. Kiedyś właśnie tak robiono i w śród hodowców mówiło się że wszystkie łączenia gatunków rozell z rozellami królewskimi dają dobre efekty hodowlane.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#24

Post autor: JC » pn lut 12, 2007 14:21

Widziałem też takie, wygladaja jak białolica z niebieskawym licem. Nie do sprzedania, chyba ze do "oswojenia", ale za bardzo przypominaja białolice, a te znów nie mają dobrej marki jako ptaki "domowe". krzyzowanie rozell to jest zmora, która wprowadza pełno smieci do naszych hodowli. Takie ptaki są w Czechach bardzo tanie i handlarze je masowo do nas sprowadzają sprzedajac jako rozelle słomkowe [słomkowa x adelajska], jako kaledońskie [słomkowa x kaledońska] itp Nie chcę juz nawet wspominać o krzyżówce fiszera z czarnogłówką, bo tych to jest chyba więcej niz ptaków czystej krwi.

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#25

Post autor: Gerard » ndz mar 18, 2007 20:21

Mam juz nowy numer NE. Za parę dni pokażę(jak obiecałem) więc zdjęcia tych hybryd rozelli i świergotki od kolegi. Na razie jednak popatrzcie na to http://vogelarena.com/voliere/img/21388_Bild%20006.jpg , ciekawe prawda? Mnie to wygląda na hybrydę świergotki z jakąś rozellą. Co o tym myślicie? Pozdrawiam
Załączniki
21388_Bild 006.jpg

Awatar użytkownika
mbk
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pod Wrocławiem

#26

Post autor: mbk » pn mar 19, 2007 08:52

Ja jestem za krzyżowaniem ptaków i nie uważam, że jest to "nieetyczne" (cytat z NE). Ptaki mają między inymi cieszyć oko. Jeżeli są ładne i zdrowe to nie widzę w krzyżowaniu nic złego. Te bastardy pokazane na zdjęciu w Nowej EXOCIE bardziej mi się podobają.

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#27

Post autor: JC » pn mar 19, 2007 14:14

Ta krzyżówka wygląda jakby rodzicem była rozella słomkowa lub tasmańska. U mojego kuzyna w takiej ozdobnej wolierze ogrodowej wyszła też krzyżówka. Tatuśem jest penant modry a mamusią białolica. Młode jest wielkości matki i wyglada na samiczkę. Kto wie czy aby tak nie wychodowano niebieskich białolicych. Nigdy ich na zywo nie widziałem i interesuje mnie czy ich lico jest czysto białe czy czasami nie niebieskawe.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#28

Post autor: WOJTEKZ » czw mar 22, 2007 17:40

A oto zdjęcia krzyżówki rozell ze świergotką. Więcej na ich temat wypowie się Gerard. Zdjęcia są zamieszczone właśnie na Jego prośbę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Tomasz
Posty: 75
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:09
Ptaki które hoduję: Nimfy szare, perłowe, zółte
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#29

Post autor: Tomasz » czw mar 22, 2007 19:32

Fajne :->

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#30

Post autor: Gerard » czw mar 22, 2007 19:55

Zdjęcia te ( przekazałem zgodnie z wcześniejszą obietnicą) to hybryda świergotki seledynowej z rozellą białolicą. Ojciec to lutino świergotka a matka to rubino rozella. Powstały przypadkowo. Wiecej w najnowszej Nowej Exocie.
Zdjęcia są takie sobie (nie artystyczne :mrgreen: ), ale widać dobrze te papaugi. Jedno z nich jest bardziej podobne do świergotki bo ma żółte nadogonie ale i troszke czerwieni nad dziobem. Dwa pozostałe mają więcej czerwonego. na ciele. Pozdrawiam

ezra
Posty: 60
Rejestracja: ndz mar 11, 2007 18:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Białogard

#31

Post autor: ezra » czw mar 22, 2007 21:50

To jest niszczenie ptaków, kto tak robi. Chyba nie jakiś prawdziwy hodowća.

Awatar użytkownika
mbk
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pod Wrocławiem

#32

Post autor: mbk » pt mar 23, 2007 09:14

Piękne. Mogę tak powiedzieć bo oczywiście nie jestem prawdziwym hodowcą. Trzymam te ptaki, które mi się podobają pod względem barw, charakteru i odporności na choroby. W tym przypadku są bardzo ładne i na pewno będą odporne na chłody i na choroby. Jeżeli komuś nie zależy na hodowli i rozmnażaniu ptaków to te ptaki nadają się na pewno. Zazwyczaj bastardy są lepsze od rodziców. Nie rozumiem właściwie o które ptaki chodzi, że są „niszczone”. O rodziców tych bastardów chyba nie. O nie też chyba nie, bo są piękne, zdrowe, cieszą się z życia i zapewne trafią do dbających o nie właścicielach. No to które się niszczy. Z taką opinią o niszczeniu się spotkałem już kilkakrotnie ale właściwie nikt nie umiał mi w sposób rzeczowy wyjaśnić.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#33

Post autor: WOJTEKZ » pt mar 23, 2007 09:25

W zasadzie nie jestem zwolennikiem tworzenia takich hybryd. Jednak poprzez takie eksperymenty robione przez hodowców powstało bardzo dużo różnych mutacji. Właśnie dzięki hodowcom mamy różne piękne odmiany barwne np. w aleksandrettach, rozellach lub nierozłączkach a w zasadzie to prawie we wszystkich gatunkach papug. Moim zdaniem tworzeniem różnobarwnych mutacji powinni się zajmować naprawdę fachowcy w środowisku hodowców znających się bardzo dobrze na genetyce ptaków.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
mbk
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pod Wrocławiem

#34

Post autor: mbk » pt mar 23, 2007 10:02

Nie koniecznie przez fachowców. Ciężko określić kto jest naprawdę hodowcą znający się bardzo dobrze na genetyce ptaków. Bardzo często nowe odmiany powstają przypadkowo.

Patryk
Posty: 102
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
Ptaki które hoduję: lilianki
Lokalizacja: Wrocław

#35

Post autor: Patryk » sob mar 31, 2007 20:48

Ta krzyzowka rozelli z swiergotka jest piekna, mi sie podoba. Chyba zaczne polowac na takie oto "krzyzowki" bo ciesza oko :D

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#36

Post autor: JC » ndz kwie 01, 2007 09:29

Nowa mutacja może pojawić się u każdego, natomiast nie ma mozliwości jej utrwalenia bez znajomości podstaw genetyki.

Awatar użytkownika
mbk
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pod Wrocławiem

#37

Post autor: mbk » wt kwie 03, 2007 15:51

A czy to nie jest hybryda świergotki z rozellą? Tak mi się wydaje.
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/491681_ ... olica.html

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#38

Post autor: JC » wt kwie 03, 2007 16:29

Pewnie dlatego dał fotki "ojca i matki" :lol: Zresztą tam na fotce widać obok białolicej samca świergota bodajże cynamonowego.

ezra
Posty: 60
Rejestracja: ndz mar 11, 2007 18:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Białogard

#39

Post autor: ezra » pt kwie 06, 2007 22:39

Ale przecierz wyrażnie widać po plecach ptaka i licach co to za okaz. Wstyd tylko że mamy takich hodowców-oszustów w naszym kraju.

Patryk
Posty: 102
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
Ptaki które hoduję: lilianki
Lokalizacja: Wrocław

#40

Post autor: Patryk » śr maja 30, 2007 18:17

Rusze troche ten temat;p
Da rade polaczyc w pare samice lilianki z samcem swiergotki seledynowej? Mam problem z legalnym nabyciem samca lilianki, a kupno z papierami swiergotki to juz pol biedy. Jeszcze nie weim, czy tak zrobie, ale na poczatek, wole sie zapytac.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy dotyczące świergotek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości