JC pisze:"po co" - znaczyło, w jakim celu łaczyć?, bo produkowanie takich bezpłodnych, międzygatunkowych bastardów nie ma żadnego sensu.
Niestety pozwolę sobie nie zgodzić się z Jerzym.
No choćby po to, że krzyżówki bywają ładniejsze, bardziej odporne lub ładniej śpiewają od tych „czystych gatunkowo”. Wydawało mi się, że hodowca powinien być bardziej tolerancyjny co do pewnych eksperymentów hodowlanych. Oczywiście przed eksperymentowaniem trzeba zdobyć pewną wiedzę.