Strona 1 z 1

Odra- jako łowisko

: pt wrz 04, 2009 17:11
autor: walh
Witam zakładam ten temat gdyż od nie dawna mam kartę wędkarską. Rzekę tę mam bardzo blisko. ;-) a chcialbym sie dowiedzieć paru rzeczy, oraz nabyć jakiś doświadczeń przed wybraniem sie na połów okazów :lol:
Dodam iż interesuje mnie jak dobrać odpowiedni zestaw na bardzo szybki nurt, wiem ze nurty idą w 2 kierunkach;/ jeden na powierzni a drugi idzie od gruntu i nie umiem dobrac odpowiedniego cieżarka tak aby zostawić w wybranym miejscu zestaw. Zawsze mi go porwie nurt. A co do sygnalizacji brań to też za bardzo sie nie orientuję bo jak probowalem stosowac sygnalizator brań to musialem obciążać bombkę ale to nie dalo zadnego efektu.
Podpatrzyłem sposób łowienia u innych wędkarzy na drgającą szczytówke oraz jaki ołów dają do zestawu aby nie splywał.Dodam że łowie na grunt. ale i tak zawsze splynie troche dalej moj zestaw. Ryby jakie chce łowić to karpie( uciekinierzy z hodowli) a jest ich w tym regionie sporo) oraz najciekawsza i bardzo mocna ryby a mianowicie sum. Dowiedziałem się że musze miec bardzo mocne wędzisko. Prosilbym o dorady i jakie dobrać zestawy do tego. zylkę czy raczej plecionka?
Jako przynętę stosuję wątróbkę. W dzien jak na razie same okonie biorą, zas na samą rosówkę jak jestem na zasiadce na rybach zawsze po braniu jestem bez haka wiec chyba sumy biorą, i przez tarke ucinaja mi zylkę... Prosze o rady. I Wypowiedzi. W tym temacie.
Widać że nasze rzeki coraz bardziej dochodzą do czystości. W moim regionie pojawiaja sie sporadycznie węgorze oraz pstrągi.
:->

: czw maja 13, 2010 21:07
autor: walh
Witam, Dziś byłem na Odrze, postanowiłem że założe małego woblerka;) no i obławiałem warkocze przy główkach, no i po jakimś rzucie czuje zaczep po puściłem żyłkę z myślą ze nurt odchaczy mi wobka a tu nagle odjazd po paru minutach wyciągnąłem na brzeg Klenia a rozmiarach 45cm, niestety nie zabrałem ze sobą aparatu, żeby zrobić fotkę. W sumie wyciągnołem 3 klenie ale pozostałe byly bardzo malutkie. Wszystkie ryby wróciły do wody.

: czw maja 13, 2010 22:53
autor: pysia34
ale zarzewie puściłeś...mój usłyszał i już niedziele mam z głowy :)
na sendala łapałes czy gloga?

: pt maja 14, 2010 11:40
autor: walh
łapałem na woblerka Salmo Tiny

: pt wrz 10, 2010 14:17
autor: Grzegorz
Wąsal łowi na rzekach to może coś więcej napisze, a z obciążeniem musisz poeksperymentować. Co do żyłki to jak odpowiednio zmontujesz zestaw to nie ma prawa nic Ci zerwać. Ja np byłem niedawno na mazurach i wrzuciłem kilka blach do wody, ale znalazłem przyczynę na kołowrorku, drobne podpiłowanie załatwiło sprawę:-)

: pt wrz 10, 2010 17:36
autor: WOJTEKZ
Wąsal już zapomniał jak się łowi ryby, jednak już w najbliższym czsie dam Wam lekcję pokory.
Oczywiście na Siemianówce.

: pt wrz 10, 2010 18:25
autor: pysia34
to u was też się łowi na sendalka??? przecież Sendal Józek je u mnie na Odrze testuje :-)

: pt wrz 10, 2010 18:32
autor: WOJTEKZ
Na Siemianówce łowi sie głównie na Salmo lub Jaxony. Jest tam też sporo wędkarzy co łowią na woblery ''Braci''. Sam używam dość ciężkich woblerów w przedziale 30-50gr.
Natomiast na swoich rzekach łowię praktycznie na wszystko, jednak o małej gramaturze od 0,5gr do 15gr.

: śr wrz 15, 2010 17:00
autor: Grzegorz
WOJTEKZ pisze:jednak już w najbliższym czsie dam Wam lekcję pokory.

Marzenia nigdy nie były grzechem :-)