Doświadczenia hodowlane?
: wt lip 15, 2014 23:08
Witam:)
Zwracam się z pytaniem czy możliwe jest że hodowcy z Czech bawią się w krzyżowanie ptaków z czego wychodzą czasami osobniki słabe ze skłonnościami do chorób?
Już piszę dlaczego pytam.Moja konura patagońska to dość pechowa ptaszyna,upierzenie jest w normie ze stałym równomiernym po obu stronach czerwonym "nalotem" ,wielkość o 1/2 mniejsze niż te co widzałem w zoo a obrączka 2012.Siódmy raz jadę do weterynarza tym razem na korektę dzioba.Brak niedoborów,pasożytów enzymy wątrobowe w normie.Dieta raczej dobra ale niejadek dodam że żywiona tak samo jak druga papuga która jest w formie znakomitej.
Coś robię nie tak,czy zbieram cięgi za pana który faszerował ptaka prawie samym słonecznikiem od którego go kupiłem już 1,5 roku a czy może już taki jest?
Zwracam się z pytaniem czy możliwe jest że hodowcy z Czech bawią się w krzyżowanie ptaków z czego wychodzą czasami osobniki słabe ze skłonnościami do chorób?
Już piszę dlaczego pytam.Moja konura patagońska to dość pechowa ptaszyna,upierzenie jest w normie ze stałym równomiernym po obu stronach czerwonym "nalotem" ,wielkość o 1/2 mniejsze niż te co widzałem w zoo a obrączka 2012.Siódmy raz jadę do weterynarza tym razem na korektę dzioba.Brak niedoborów,pasożytów enzymy wątrobowe w normie.Dieta raczej dobra ale niejadek dodam że żywiona tak samo jak druga papuga która jest w formie znakomitej.
Coś robię nie tak,czy zbieram cięgi za pana który faszerował ptaka prawie samym słonecznikiem od którego go kupiłem już 1,5 roku a czy może już taki jest?