Moja konura słoneczna (pojedynczo trzymana), domniemany samiec, w pełni oswojony, skończył niedawno 10 miesięcy. Uwielbia wszelkie głaskanie i drapanie po piórkach. Ostatnio zauważyłam u niego podejrzane zachowanie: kiedy np. siedzę przy komputerze i używam myszy, a Florian spaceruje sobie po moim biurku, czasami puszy się, wchodzi mi na dłoń i dziwnie przytula się - jakby przyciskając brzuch i nasadę ogona do wierzchu mojej dłoni. Obawiam się, że to początki jego seksualności. Poza tymi rzadkimi momentami (nie częściej, niż raz na dwa dni) zachowuje się zupełnie normalnie, czyli jest kochany jak zwykle

Jak powinnam reagować na takie zachowanie? Ignorować, czy delikatnie skarcić?
Czy przejawianie takiego zachowania jest normalne, czy raczej niepożądane i powinno się dążyć do jego wyeliminowania?