Mam pytanie odnośnie hałaśliwości konur słonecznych

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

mac281
Posty: 1
Rejestracja: pn sty 18, 2010 11:39
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Kielce

Mam pytanie odnośnie hałaśliwości konur słonecznych

#1

Post autor: mac281 » pt cze 17, 2011 09:40

Witam
Mam pytanie do właścicieli konur słonecznych. Chciałbym je trzymać w domu i stąd moje pytanie czy one rzeczywiście są aż tak hałaśliwe ?
Wiadomo każda papuga na swój sposób jest hałaśliwa ale czasami jest to wyolbrzymiane to że krzyknie 3 razy na dzień albo krzyknie gdy się przestraszy to dla mnie nie jest hałaśliwość.
No chyba że te konury krzyczą godzine lub kilka godzin dziennie i to bez powodu ?
Jak to jest w rzeczywistości?
Bardzo bym prosił o odpowiedź.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Al
Posty: 1976
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#2

Post autor: Al » pt cze 17, 2011 15:00

mac281, Wystarczy przeczytać tematy na forum np. http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 1318#31318

Awatar użytkownika
krzysiek007
Posty: 42
Rejestracja: pt paź 31, 2008 15:35
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: świętokrzyskie

#3

Post autor: krzysiek007 » sob cze 18, 2011 08:52

Konury to jedne z najgłośniejszych papug mają bardzo wrzaskliwe głosy.
Najlepiej wejdz na YouTube i sam sprawdz jakie głosne są te papugi : idea
Lub tu; http://www.xeno-canto.org/browse.php?qu ... lstitialis
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2011 06:09 przez krzysiek007, łącznie zmieniany 1 raz.

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#4

Post autor: papugi » wt cze 21, 2011 06:04

halo,
dam ci przyklad mojej przyjaciolki ktora ma sloneczne i choduje od 20 lat.
Ona z nimi komunikuje...konura siedzi na patyku przed oknem w kuchni, krzyczy i patrzy sie na kolezanke..kolezanka wie co tam sie dzieje, konura zobaczyla wewiorke..albo golebia albo...i jej odpowiada...dzieki dzieki bobek..ja wiem.

te konury sa jak "chien de garde" psy ktore pilnuja i kazda zmiane w srodowisku oglaszaja.
Wieczorem, wystarczy ze powie (po polsku): choc, idziemy spac, i fruu, koniury siedza jej na ramieniu i ona zanosi je w ten sposob do ich pokoju.
Oczywiscie glosy sa dobre ale konury nie krzycza bez powodu..zawsze cos chca komunikowac aby wszyscy wiedzieli...to sa bardzo socjalne papugi.

chyba najstraszniejszy glos to aratinga mitrata...zwlaszcza jak jest ich dwie i chca intruza przegonic.

Awatar użytkownika
Canilu
Posty: 26
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 16:34
Ptaki które hoduję: Konury
Lokalizacja: szeligi

#5

Post autor: Canilu » śr mar 06, 2013 15:58

Mam pytanie w imieniu kolegi. Czy konury zlotoglowe trzymane we 2 beda cichsze czy glosniejsze niz 1 szt ktora non stop zajmuje sie wlasciciel?
When nothing goes right, go left:)

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#6

Post autor: papugi » czw mar 07, 2013 02:32

hallo
czy chodzi o guaruba?

Awatar użytkownika
Canilu
Posty: 26
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 16:34
Ptaki które hoduję: Konury
Lokalizacja: szeligi

#7

Post autor: Canilu » czw mar 07, 2013 08:41

hej

chodzi o konurę Aratinga solstitialis ( czyli słoneczną) lub Aratinga Auricapilla ( złotogłową)
When nothing goes right, go left:)

tylko
Posty: 22
Rejestracja: śr mar 06, 2013 19:19
Ptaki które hoduję: konura
Lokalizacja: Jędrzejów

#8

Post autor: tylko » czw mar 07, 2013 09:00

Konura Sloeczna, trzymana sama nie jest tak hałaśliwa, ogólnie wbrew temu co opiniują inni śmiem powiedzieć ze częściej słychać falistki mojej sąsiadki czy nimfe, niż mojego konura np. jeśli nie było nikogo w domu i nagle słyszy ze ktoś wchodzi to krzyknie by ktoś przyszedł do niej, jak tu zostało już napisane, są jak psy, jeśli ktoś zapuka lub ruszy klamka od drzwi i konura to usłyszy wtedy jest automatyczny krzyk, bez powodu nie krzyczy, ciągle się odzywając lecz tak po swojemu bardzo delikatnie i spokojnie gaworzą. Za to dwie Konura już mogą być bardziej hałaśliwe, - mogą się nawoływać

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#9

Post autor: papugi » czw mar 07, 2013 14:08

dzieki, bo nie znalam tej nazwy "zlotoglowa"

Niestety konury sa bardzo socjalne i potrzebuja partnera ...czy dwie sa bardziej glosnie, spytam sie mojej kolezanki.

Awatar użytkownika
Canilu
Posty: 26
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 16:34
Ptaki które hoduję: Konury
Lokalizacja: szeligi

#10

Post autor: Canilu » czw mar 07, 2013 14:53

konur to jest ze 20 w systematyce:) z tych żółtych jest jeszcze np. jandaya czyli ognistobrzucha, która PONOĆ należy obok słonecznej do najcichszych. Jednak szukając gdzie indziej dowiemy się , że to nandaya czyli ta co wygląda jak zorro, i czerownogłowa są najcichsze:) A gdzie indziej, że to kaktusowa jest mistrzem ciszy:)

Ja swojego czasu szperałam i po amerykańskich i po polskich stronach i zdania są tak podzielone co do cichości. Jednak jedna nitka jest wspólna cała rodzina artinga jest głośna :D No i nie można zapomnieć też o cechach osobniczych bo to tez jest loteria 2 jak wszystko zresztą:)

Ale chętnie przeczytam opinie wspomnianej koleżanki:)
When nothing goes right, go left:)

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#11

Post autor: papugi » czw mar 07, 2013 15:17

Halo,
niestety dopiero sie ucze nazw po polsku...
koniur slonecznych nie mam bo kolezanka 20 lat temy zaczela chodowle. Ja, zaczelam z jendaya i jeszcze je mam tylko nie choduje.
W mojej opinji, wiec wedlug mojego ucha (:))) jendaya maja wyszszy krzyk niz slonezcne.
Ale na ogol, mozna powiedziec ze to samo.

Kolega mial nanday...musze powiedziec ze to bardzo ciekawe papuzki i ich krzyk jest mniej "wysoki" (strident ...moze jest jakies podobne slowo po polsku) niz jendaya.

Niestety, tutaj moda nanday sie skonczyla i ich juz prawie wcale nie ma na rynku.



Co do intensywnosci krzyku, guaruba przekracza te male aratinga...moze nie mitrata ale te sie rownuja.
radze ze nawet jesli ktos wam daje guarube darmo nie bierzcie :mrgreen:



poczekam troche aby kolezanka wziela kontrole nad ranna robota.. ;-)

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#12

Post autor: GoldAngelo » czw mar 07, 2013 16:00

Kolega mial nanday...musze powiedziec ze to bardzo ciekawe papuzki i ich krzyk jest mniej "wysoki" (strident ...moze jest jakies podobne slowo po polsku) niz jendaya.
Chodzi Ci chyba o to, że jest mniej piskliwy.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
Canilu
Posty: 26
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 16:34
Ptaki które hoduję: Konury
Lokalizacja: szeligi

#13

Post autor: Canilu » czw mar 07, 2013 16:08

papugi pisze:W mojej opinji, wiec wedlug mojego ucha (:))) jendaya maja wyszszy krzyk niz slonezcne


I nie straciłaś jeszcze słuchu?:D ja po kontaktach z konurami myślałam, że bezpowrotnie straciła, słuch w prawym uchu ;] i w sumie faktycznie chyba gorzej słyszę hahaha:D

A Ty swoją jenday trzymasz w pokoju ze sobą czy w oddzielnym miejscu?
When nothing goes right, go left:)

tylko
Posty: 22
Rejestracja: śr mar 06, 2013 19:19
Ptaki które hoduję: konura
Lokalizacja: Jędrzejów

#14

Post autor: tylko » czw mar 07, 2013 19:28

co do stracenia słuchu - to fakt, jak siedzi na ramieniu, nie daj wszystkie losy na świecie by jej się zachciało nawoływać, bo to jest koszmar ;) po słuchu. ale to bardzo rzadkie.

Awatar użytkownika
Canilu
Posty: 26
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 16:34
Ptaki które hoduję: Konury
Lokalizacja: szeligi

#15

Post autor: Canilu » czw mar 07, 2013 21:17

a mi tak prosto w ucho kiedyś sieknęła konurrrra skubana;] i normalnie ogłuchłam na parę minut :shock: I często się darła nie na darmo na amerykanskich stronach piszą nie krzyczec na, nie nie bić, nie ściskać itd hehehe. I co ciekawe, że darła się mimo tony zabawek i właściciela 24h pod nosem bawiącego się itd. No ale była 1 więc może to to , nie wiem
When nothing goes right, go left:)

tylko
Posty: 22
Rejestracja: śr mar 06, 2013 19:19
Ptaki które hoduję: konura
Lokalizacja: Jędrzejów

#16

Post autor: tylko » czw mar 07, 2013 21:23

"taki model" to też zależy od tego czy za młodu ma okazję "nasiąknąć" dźwiękiem od innych konura jeśli nie ma tej okazji, no to też jest to w jakiś sposób eliminowane :)

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#17

Post autor: papugi » sob mar 09, 2013 21:44

dzieki Angelo,
dokladnie, piskliwy chociaz ze "strident" wydaje mi sie bardziej piskliwy niz slowo piskliwy... :mrgreen:

Nie, nie stracilam, sluch jest jeszcze stosunkowo ok mimo ze kakatoesy co do sily krzyku bija konury...a co do sluchu, to raczej wiek jest odpowiedzialny... ;-)
Jedna dobra rada, zaden mi do ucha nie wrzeszy bo nikomo nie wolno na ramieniu siedziec.

Awatar użytkownika
Oliwia77
Posty: 29
Rejestracja: pn kwie 13, 2020 13:32
Ptaki które hoduję: ☆ Aktualnie nie hoduję żadnych ptaków, ale przygotowuję się i zbieram wiedzę o papugach, ponieważ dążę do założenia w przyszłości własnej hodowli papug.

#18

Post autor: Oliwia77 » wt kwie 14, 2020 11:59

Witam czy może ktoś wie czy konura słoneczna nadaję się do bloków??

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#19

Post autor: papugi » ndz lip 26, 2020 19:10

czesc
zalezy od bloku...no i oczywiscie od sytuacji mieszkania i twojej czulosci na ich glos….bo ptaszki sa jak psy, pilnuja i kazda zmiane w otoczeniu oglaszaja…
Celina

MaGi
Posty: 1
Rejestracja: czw paź 17, 2024 10:48
Ptaki które hoduję: Papuga

#20

Post autor: MaGi » czw paź 17, 2024 10:55

Cześć! Jako miłośnik papug mogę śmiało powiedzieć, że sunury to naprawdę wyjątkowe ptaki. Tak, mogą być dość głośne i często są, ale ich energiczny śpiew dodaje domu mnóstwo życia i radości.

Krzyki sunur zazwyczaj mają sens – komunikują się, wyrażają emocje czy szukają uwagi. Oczywiście, jak każda papuga, potrzebują dużo interakcji i stymulacji, aby nie nudzić się i nie zaczynać nadmiernie głośno. Dzięki odpowiednim zabawkom, regularnemu kontaktowi i treningowi można znacząco ograniczyć hałas.

Poradziłbym jednak najpierw pogadać z sąsiadami, jeżeli masz cienkie ściany i mieszkasz w bloku (...).

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące Konury”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość