PAPUGI FORUM

Coś mi się zdaje , że moje Lorki , Mama Lorinka i Tolek , to deptają się od prawie 3 tygodni dla przyjemności. po parę razy dziennie , a i w nocy też słychać , jazda jest że głowa boli , aż mi ślina leci ..... Na dodatek Mama Lorinka jak zaobserwowałem wcale nie myśli o składaniu jajek. Poprzednie lęgi były takie, że po tygodniu deptania już były jajka , teraz jest zupełnie inaczej. Wniosek sam się nasuwa , jak na razie czerpią z tej miłości tylko zadowolenie HI HI.
Co o tym myślicie ??

Wiedzą co to jest prawdziwa zabawa

hihihi panowie w przyrodzie podobno poza szympansami reszta świata zwierzęcego nie traktuje tego jako TYLKO zabawę

U mnie aleksy się deptają a jaj jak nie było tak nie ma .Zdaje mi się że jednak ptaki mają z tego zabawe..

Podejrzewam że tego świata zwierzęcego uzbierałoby się o wiele więcej niż tylko szympansy
Koty też potrafią dla przyjemności Więc papugi też mogą, czemu by nie

ech wydaje mi się że za bardzo personifikujecie zwierzaczki Jeszcze fecetom to się nie dziwię
istotą gatunku jest jego przetrwanie i jednak w świecie zwierzęcym to jest kwintesencja istnienia -przedłużenie gatunku

Pysia to jak zawsze musi wszystko "na ziemię " sprowadzać , którz tam je wie , a może jednak Mama Lorinka z Tolkiem sobie miesiąc miodowy zrobiły , dorwała dojrzała "kobitka" młodzieńca , to się "babka" cieszy i korzysta do woli . A CO !!

hahahahahaha każdy sądzi podług siebie cóż roślinki też lubią się dotykać...

Absolutnie nie masz racji pysiu! U wielu gatunków zwierzat sex jest tez przyjemnoscia nie prowadząca do rozrodu. Przyklad masz u szympansów,goryli,,pawianów,pand wielkich,słoni,sepów,pingwinów,bizonów i delfinów<co do reszty gatunkow nie znam sie> Te gatunki uprawiaja sex tez a czasem tylko dla przyjemności,tworzą sie zwiazki homoseualne<bizony,albatrosy>,tworzą sie orgie sexualne<delfiny> jak i zachowania stereotypowe jak np masturbacja o zwierzat.Czesto nawet u tych u których nie wystepuje ona na wolnosci<przykadem jest chocby słonica we Wroclawiu,która poprzez tragiczna wczesniejsza opieke i brak towarzysza tego samego gatunku doprowadził do tego smutnego nałogu>. U kotów<tu mam tez na mysli wielkie koty> ,psów<tych dzikich typu hieny i dingo tez> i wiekszosci kopytnych faktycznie sex słuzy praktycznie tylko do przekazania genow i przedłuzenie gatunku. Bardzo fajna ksiązke napisał prof katedry rozrodu zwierząt o nazwisku Saba. Tam jest wszystko na ten temat.

Ja widziałem kedyś jak bociany to robiły na gnieżdzie ,ale to było we wrześniu,tuż przed odlotem...

Wielokrtnie widziałem próby parzenia u papug i gołebi, bez szans na potostwo, bo parzyły się samice. Parę dni temu parzyły sie 2 samce gołebi miedzianoskrzydłych, co już jest mniej dziwne, ale jeden ze spokojem udawał samicę

Wojtek P. pisze:Coś mi się zdaje , że moje Lorki , Mama Lorinka i Tolek , to deptają się od prawie 3 tygodni dla przyjemności. po parę razy dziennie , a i w nocy też słychać , jazda jest że głowa boli

Co dalej?
Są jajka?

była slynna para pingwinow w zoo w Toronto... co prawda w niewoli ale na wolnosci tez sie czesto zdaza...
http://www.tvnmeteo.pl/informacje/swiat ... 0,1,0.html

Przepraszam ,że dopiero teraz odpowiadam , jajka były , już pisklaki są dość duże , samiec wręcz przepotężny jak na pisklaka , teraz druga para zabiera się za robotę , pewnie znowu będa jajka. zdjęcia : http://www.garnek.pl/bluwas/a