mój Lorek mówi aż za dużo

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Edyta - Andrzej

mój Lorek mówi aż za dużo

#1

Post autor: Edyta - Andrzej » czw sty 23, 2014 17:24

Jak w temacie , mamy samca Lory Wielkiej, obecnie ma 1 rok i 4 miesiace nabyty został w niemczech jako pisklak 3,5 miesięczny, przywieziony do domku nowego w polsce/oczywiście z dobrymi papierami obrączką i certyfikatem/ nie jest to nasza pierwsza papuga a kolejna , ale Ta jako gatunek Lory Wielkiej , przerusł nasze oczkiwania,Zaczoł mówić mając 6-7 miesięcy obecnie rozmawia całymi zdaniami i o dziwo zna znaczenie i sens słów,, przykład filmiku z yutube, jest tam podobnych kilka naszej Lory --- https://www.youtube.com/watch?v=MNhDMfwpag0
Teraz kilka słów jak nam się chowa pupil mieszka poza klatką, nigdy nie jest zamykany, lata swobodnie po całym mieszkaniu,wychodzi z nami na spacerki na powietrze na ramieniu, na działeczkę lub podwórko, oczywiście lata swobodnie i to bardzo wysoko, że w powietrzu widac go jako piłke do tenisa, po zrobieniu kilku kręgów w powietrzu wraca na ramię,, lub na drzewo wysokie ok 4 piętra tam posiedziwszy chwilke zlatuje na ramię,Wychodząc z domu ubierając butu kurtke, on natychmiast lecąc siada na ramię , tak chce by go zabrać na spacerek, jezdzi latem z nami rowerkami , ale najbardziej lubi jezdzić autem , nawet daleko bywa że jedzie z nami ponad 300 km, bacznie obserwując drogę, autem jezdzi latem niemal codziennie,,, robiąc wokoło zainteresowanie, Jesteśmy ciekawi jak inne Lory wam rozmawiają,, ale nasz naprawdę, jest niesamowity w mowie i gestach,, kolejny filmek z naszym Lorkiem https://www.youtube.com/watch?v=MNhDMfwpag0 i jeszcze jeden https://www.youtube.com/watch?v=MNhDMfwpag0 Jesteśmy jak wam się chowaja Lory ,, i czy tez maja taka swobodę jak nasz łobuzak ,,,,

Awatar użytkownika
apol
Posty: 321
Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
Lokalizacja: Wielkopolska

#2

Post autor: apol » czw sty 23, 2014 17:42

Uwazajcie tylko na PTAKI DRAPIEżNE !!
Pozdrawiam

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#3

Post autor: pysia34 » czw sty 23, 2014 21:13

Trafiłam na drugi filmik przez koleżankę i byłąm mile zaskoczona sensownymi wypowiedziami lorka :) U mnie zielone też gadulą uczyły się same i nie rozumiem jak mozna twierdzić że żako są lepszymi mówcami :D Barwnice mówią z taką oszałamiającą lekkością i w odróznieniu od żako nie krępują się obcych. Super wychowujecie swojego lorka, bardzo bym chciała żeby moje małe trafiały na takich cudownych właścicieli :)

Edyta - Andrzej

#4

Post autor: Edyta - Andrzej » czw sty 23, 2014 21:51

witaj pysia34 - uczylismy naszego Lorka mówić intensywnie przez 5 miesiecy, ale od pół roku wcale, on i tak chłonie wiedze i słowa jak i całe zdania , że zaprzestaliśmy wysiłku,,, jest wyjątkowo ambitny, jak mu sie cos opowiada , np, nowy temat nowa bajkę, przylatuje , siada na piersi by miec blisko główke ust ,i tak słucha się wpatrując, ze aż mu zrenice faluja, tak chłonie nowe słowa , zdania,, Nie ujmując właścicielom żako ale Lory Wielkie potrafia dobrac głos i barwę ałaściciela , wraz z akcentem, i chętnie wystawię naszego Lorka w szranki z jakimś żakiem wygadanym , by mu mój Lorek nawtykał po polsku,, a potrafi się nawet kłócić i głos podnieść,, Kiedyś mieliśmy pasa boksera , był bardzo mądry,, zawsze mawiałem tylko mówić nie potrafi resztę tak,,teraz mamy pupila co wiele potrafi a mówienie przychodzi mu z wyjątkową łatwością, Pozdrawiamy,

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#5

Post autor: pysia34 » czw sty 23, 2014 22:48

Mój gaduła nauczył się gadać sam, chociaż dosyć późno. Nigdy go nie uczyliśmy. Teraz jest takk otwarty że zagaduje k ludzi idących drogą przez las :)

marlon
Posty: 15
Rejestracja: czw gru 26, 2013 17:03
Ptaki które hoduję: aleksandretta większa(9 lat)

#6

Post autor: marlon » pt sty 24, 2014 12:12

A miałem żako liberyjskie które umiało mówić szeptem....i pochodziło z odłowu...
a odchowane recznie ż.kongo w ten sposób nigdy nie nauczyło sie mówić...
Witam ogladałem Twój filmik i nie powiem bardzo ładnie i wyrażnie mówi...
miałem żako ręcznie przeze mnie odchowane z którym tez jezdziłem na działke i na wczasy i też latał po mieszkaniu i nie miał klatki...
mówił dużo ale nagrane tylko na taśmie vhs(inne czasy)
....pozdrawiam serdecznie

Adrian1
Posty: 365
Rejestracja: czw lis 03, 2011 11:33
Ptaki które hoduję: Kakadu Alba - para
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

#7

Post autor: Adrian1 » pt sty 24, 2014 14:56

Świetny jest :D kupa smiechu w domu z taka gadula ;) przy obcych tez powtarza slowka czy raczej nie odzywa sie nic?

Edyta - Andrzej

#8

Post autor: Edyta - Andrzej » pt sty 24, 2014 19:22

no przy naszym pupilu nudzić sie raczej nie da, zawsze zapełnia wolne chwile,, ale nie jest dokuczliwymimo wszystko ,link do kilkunastu fotek naszego Lorka www.garnek.pl/paczka

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#9

Post autor: pysia34 » pt sty 24, 2014 22:40

Witam w klubie wielbicieli tych kolorkowych paputów :) Nasze rodzinkowe maleństwo :)
Załączniki
mały kleo 3.jpg

Edyta - Andrzej

#10

Post autor: Edyta - Andrzej » sob sty 25, 2014 14:17

widze ze w poście podstawowym przez pomyłke podane zostały 3 x te same linki do filmików, podaję teraz kilka filmików jakie są zarejestrowane z swobodnej mowy i rozmowy naszej Lory Wielkiej http://www.youtube.com/watch?v=R09nq1WjD78 kolejny http://www.youtube.com/watch?v=bGZdsTwyUss i może jeszcze jeden filmik , z naszym Lorkiem http://www.youtube.com/watch?v=JYnNfw51T-w Teraz mamy zimę i mrozy i nasz Lorek widzi świat jedynie przez okna ,lubi siedzieć na linie w oknie , sam tam lata z pokoju i spowrotem , lecz latem i jak jest ciepło, aktywnie przebywa na powietrzu,,
Adrian1 - przy obcych na początku jest nieśmiały ale po 20 min juz jest rozmowny i sam wlatuje na ramię osobie jaka nas odwiedzi,
Marlon - no to fajnie , jest to niebywałe doznanie zwłaszcza osób obcych jak, nagle słyszą ptaka rozmawiającego po polsku i to pełnymi zdaniami , jak czyni to nasz Lorek.
apol , krzysiooo77 --- dbamy i staramy się by się nic złego nie stało, drapierznik przy obecności i bliskiej obecności człowieka nie zatakuje ,
Pysia34 pytanie do ciebie jaki i innych posiadaczy Lory Wielkie --- jak dokupimy samiczkę Lory W, czy ? nasz Lorek nie straci zainteresowania domownikami, i czy nadal będzie tak zaobsorwowany do zabawy i rozmowy jak dotej pory, czy w większej części czasu zajmie się swoja połówką a my stracimy jego zainteresowanie ? Jak to jet naprawdę, Bo teraz nasz Lorek , niemal naokrogło siedzi u nas na raminiu lub bawi się w naszej bliskości,mamy w planie dokupić mu samiczkę, No ja pisząc ten post mam po prawej str, Lorka trzyma długopis , a na notesie stara się nim coś napisać, Pozdrawiamy czytających nasze posty,

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#11

Post autor: pysia34 » sob sty 25, 2014 15:58

Nie straci zainteresowania Wami. Uczłowieczone papugi mają zawsze człowieka w najwyższym poważaniu a następnie ptasiego partnera w zastępstwie. Nie wpływa to również na zanik mówienia. Posiadanie takiego słodziaka czasami jest denerwujące i dokupienie ptasiej połówki rozwiązuje wiele problemów z "upierdliwością" tak to nazwijmy. Problemem jest połączenie takiego ptaka z partnerem ptasim , które nie obywa się bez zgrzytów. Najłatwiej łączyć młodziutkie pisklaki. Lory w wieku 1,5 roku chyba najtrudniej :( Jest to swoisty okres buntu młodych samczyków (6-18 miesięcy) w odniesieniu do samiczki. Trzeba je łączyć tak żeby niwelować każde przejawy agresji u obu ptaków. W sumie wygodnie jest połączyć samczyka z młodym bardzo pisklęciem 3-4 miesięcznym. Wówczas ze strony samiczki nie powinna zaistnieć agresja wobec starszego samczyka. Ja mam kilka patentów na niwelacje takich agresywnych zachowań które się u mnie wobec barwnic sprawdzają. Warto połączyć lory w parze są super. Obserwowanie ich zachowań jak połączycie takiego oswojonego samczyka z samiczką będzie super. Jeśli traficie na dziamgającą samiczkę to szybko powinna się nauczyć kilku słów od samczyka naśladując go.

Awatar użytkownika
apol
Posty: 321
Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
Lokalizacja: Wielkopolska

#12

Post autor: apol » sob sty 25, 2014 17:59

Mam pytanie czy samiczki jesli osiagnie wiek dojzalosci plciowej ( chyba 3-4 lata ??)stanie sie agresywniejsza od samca?
Pozdrawiam

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#13

Post autor: pysia34 » sob sty 25, 2014 18:58

Agresja jest okresowa związana z charakterami i nasila się w czasie dojrzałości. Dotyczy zarówno samców jak i samic. Nie jest to jednak agresja jak u innych dużych papug. To raczej sprzeczki rodzinne które są intensywne ale króciutkie, takie przepychanki. Te sprzeczki są od 3-4 miesiąca cały czas, a nie 3-4 roku :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące Lory”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości