Oj jakie cudeńka!Ten na pierwszym planie to chyba samiec bo tak się napina to chyba jakieś zaloty Napisz Al coś więcej o tych gołąbkach -jakie są w hodowli
WITAm :) razem z chlopakiem hodujemy golabki:) mamy turkoty dwuczube,perukrze,kapucyny,pawiki,loczki,galrlacze slaskie i pomorskie,kingi,strassery, oczywiscie pocztowe:) nio i mewki:)golabki to sliczne ptaki:)bardzo spokojne i pieknej postawy:))
Mam pytanko czy jest ktoś kto zna się naprawde na gołębiach i ich zwyczajach .Ja interezuje się wszystkimi ptakami .Ale gołebie mnie ostatnio zainteresowały z dość dziwnego powodu . Pokrutce napisze oco mnie chodzi .Zawsze mam jakies ptaszysko które z jakis przyczyn znajduje się umnie .Ale ostatnio miałam dziwny przypadek z gołębiem i to mnie nie daje spokoju .Zabrałam kotowi z pyska gołębia miał uszkodzoną łapke i skrzydło .Zabrałam go do domu .Wyniosłam biedaka na balkon po opatrzeniu i pomyślałam ze bedzie mu tam dobrze wydobrzeje to sobie odleci .Nic bardziej głupiego zrobic nie mogłam .Na moim balkonie mam [2] gołębie które sa umnie conajmniej [3] lata .Jak dopadły tego biedaka to chciały pozbawić go wzroku ,tak go tłukły że nawet nie uciekły jak wyszłam na balkon .Niewiem czy broniły swego terytorium czy chciały go ubić dlatego że był okaleczony .Ale przeciez one tez znalazły sie umnie bo były też kiedys poszkodowane .Naprawde niewiem co otym myśleć
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę
Koko-zieloneoko, One broniły swojego terytorium,on był intruzem.Ptaki nie pamiętają żę kiedyś były okaleczone i u Ciebie znalazły azyl.Jeżeli w dodatku gniazdują u Ciebie na balkonie to każdy inny ptak będzie przeganiany.
No dodra ale czemu tłukły po oczach i chciały go oślepić tego nie rozumiem .Dzis biedak nie dosci że ma usztywnione skszydło i łapke to jeszcze lecze mu oczy i chyba będzie widział na jedno oko bo drugiego chyba nie da sie uratowac .Ale przez [2] tygodnie moze i oko wydobrzeje .Dzieki za odpowiezi .Pozdrawiam wszystkich hodowców gołebi.
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę
Dziobaty dochodzi do siebie dzisiaj łapką ruszał i nawet mnie łapał za palec to znaczy scięgna nie uszkodzone .nawet zdrowym skszydłem machał .Oko jedno wydobrzało ale drugie jest nie ciekawe .Ale ma apetyt je .Tylko nie podoba mu się skarpeta w której siedzi ale jeszcze pare dni i będzie stał na własnych łapkach .
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę
Mój dziobaty jest zdrowy oba oczka uratowane .Stoi na własnych łapkach .Łapka zrosła się skrzydło zrosło się .Pierwsze pruby lotu pozytywne .Będzie latał wruci na wolności
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę
A ja hoduję tylko gołębie egzotyczne. Posiadam po kilka par ;gwinejskich, miedzianoskrzydłych, zielonoskrzydłych, aborygenków, no i diamentowych, ma się rozumieć wszystko to żyje obok papug.,
A ja hodowałem gołębie kingi lecz 4 tyg temu postanowiłem że sprzedam kingi i teraz hoduję papugi. Kingi poleciłbym wszystkim miłośnikom gołębi ponieważ nie latają tak jak pocztowe.
Ja również hoduję gołąbki, lecz niestety nie wiem jaką mają rasę, dostałam je w prezencie od znajomego który miał ich w nadmiarze, cieszę się że zgodziłam się na ich zatrzymanie, codziennie rano lubię popatrzeć jak sobie latają :D