Rudosterka vs Wróbliczka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 26
- Rejestracja: sob kwie 30, 2011 21:28
- Ptaki które hoduję: Psy użytkowe, konura czarnogłowa, rudosterki, drobna egzotyka
- Lokalizacja: Orawa
- Kontakt:
Moje rudosterki brązowouche są dość grzeczne, odrazu kupiłem je jako parę, drą się dość głośno bardzo rzadko, w sumie to mój nanday je nakręca do tego, bo mają klatkiw jednym pokoju. Jak nanday jest cicho to one sobie conajwyżej świrgolą cichutko. Nanday jest oswojony i uczy sie powtarzać słowa, jeszce mu to słabo idzie, ale kilka już naśladuje. Dziś zauważyłam, jeszce nie wiem która, samiec czy samica, rudosterka jakby podłapała i chyba próbuje powtórzyć DOBRZE. Generalnie rudosterki kooperują bardziej ze sobą jak ze mną, nanday jest pupilem, a samiec rudosterki jest dość bojowo nastawiony i wyraźnie broni samicy, ale od czasu gdy są w domu ( od czasu gdy się ochłodziło w nocy na zewnątrz), już powoli bardziej mnie akceptuje, próbuje dziobać gdy coś robię w klatce, ale rozumie już komendę NIE z pstryczkiem w dziobek, samiczka raczej nie zbliża sie do ręki, ale też jakoś się nie boi, samczyk zaczął brać smakołyki z ręki. Nie poganiam ich z oswajaniem, bo nie mam takiej presji, pupilem jest nanday, a one z czasem też same zrozumieją jak sądzę iż możemy się bardziej zakumplować. Z nandayem się raczej nie lubią zbytnio, puszczam ich oddzielnie by sobie polatały i nie pozwalam aby siadały na klatce sobie wzajemnie tych co akurat są zamknięte. W sumie fajne to ptasiorki i chciałbym się dochować młodych od nich. Mają budkę z trocinami w której póki co śpią sobie w nocy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość