Moje rudosterki czerwonobrzuche
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- eriopus
- Posty: 129
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
- Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1 - Lokalizacja: Wałbrzych
Moje rudosterki czerwonobrzuche
Rok wyklucia to juz dużo - zawsze bardziej wiarygodny jest wiek ptaka. W sumie te dane też będa na świadectwie urodzenia w niewoli.
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
eriopus, jeśli chodzi o obrączki to można sobie zamówić np. na allegro nawet ze swoim inicjałem (ja takie zamawiałam). Jednak na allegro jest już za późno, bo zanim je zrobią i wyślą to już będzie "po ptokach" czyt. maluchy będą za duże. (Moje to Zielonolice, jednak myślę że nie ma dużej różnicy w szybkości ich wzrostu w pierwszych dniach po wykluciu). Rudosterki obrączkuje się do 10 doby życia (teoretycznie). Moje były obrączkowane w 8 dobie życia, wszystko zależy od tego jak maluchy rosną, jednak trzeba tego dokładnie pilnować. Jeśli masz jakąś giełdę papuzią w pobliżu to możesz jeszcze spróbować poszukać.
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
Tu są różne obrączki, w zależności od gatunku ptaka http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act ... m1=5&m2=82
- eriopus
- Posty: 129
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
- Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1 - Lokalizacja: Wałbrzych
Dzięki za informacje. Zaciskowe przez rudosterki sa ściagane :( wiec wszystko wskazuje na to, że jak maluszki przeżyją to będą bez znacznikow/ obraczek - trudno. Wszędzie piszą , że ten gatunek trudno rozmnaża się więc nie liczylem na taki sukces. Jutro 3 doba - dalej slychac piski w budce, ktore nastepnie na jakis czas zanikają. Wiec mysle, że malec sie drze - dostaje jedzenie i cichnie :) Zagladne moze w weekend :) Ale dzis uczyniłem mala kontrole u drugiej parki i są tam 3 jajka. Na 2 pary gniazdujące każda inaczej sie zachowuje. W tej drugiej samiec dostal agresora i caly czas siedzi z samica w budce. Tu gdzie są pisklaki samiec siedzial z samica 2-3 dni w budce a teraz w ciagu dnia poza nia przebywa. Widzę tylko jak od czasu do czasu sklada wizyte swojej rodzinie. 3 para hmmmm no cóż chyba nie jest para :) Nie bede łapał ptaków po to , żeby sprawdzić czy oznaczenie obraczki jest takie same na dokumencie stwierdzajacym płeć ani nie mam zamiaru stresowac ich rwaniem pior lub pobieraniem krwi.
- eriopus
- Posty: 129
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
- Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1 - Lokalizacja: Wałbrzych
Czy może być coś takiego?
http://allegro.pl/obraczki-unijne-od-3m ... 32133.html
Jeśli tak to jaki rozmiar? Misia 458 obraczek o jakiej średnicy używałaś ?
http://allegro.pl/obraczki-unijne-od-3m ... 32133.html
Jeśli tak to jaki rozmiar? Misia 458 obraczek o jakiej średnicy używałaś ?
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
eriopus, o ile dobrze pamiętam to zamawiałam obrączki 5 mm, na allegro od tego sprzedającego: http://allegro.pl/amadyna-zeberka-2-7mm ... 44150.html
- eriopus
- Posty: 129
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
- Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1 - Lokalizacja: Wałbrzych
No już nic z nich nie będzie. Podejrzewam, że to są te złożone po zaparciu. Samica złożyła 6 jaj. Jedno zbiły z dwóch wylęgły się pisklaki, reszta jak widać. To pierwszy ich lęg. Ta para akurat nie była zbyt opiekuńcza. Dlatego padło jedno pisklę. Samiec generalnie cały czas przesiadywał poza budką - tylko w niej nocował. Cały obowiązek spadł na samicę.
- eriopus
- Posty: 129
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
- Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1 - Lokalizacja: Wałbrzych
Moi drodzy rudzia ma sie swietnie i w niedziele bedzie miala całe 5 tygodni. W zwiazku z tym moje pytanie :) Kiedy powinienem zaczac ja usamodzielniać? Dzis pierwszy raz ja wyciagnalem z budki. Troche pokrzyczala, "obsmarowała" mnie odchodami na powitanie i tyle. Kurcze ile ona miała siły. ładnie wyrastaja jej sterówki i lotki :) Tylko główkę ma troche łysą.
Nie bedzie osamotniona na szczescie ponieważ w drugiej budce legowej są 3 maluszki :)
Nie bedzie osamotniona na szczescie ponieważ w drugiej budce legowej są 3 maluszki :)
- eriopus
- Posty: 129
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
- Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1 - Lokalizacja: Wałbrzych
Każda z legujących par inaczej się zachowywała. Pierwsza od której jest jedynak była spokojna, zero oznak agresji. Wszystkie czynności , które wymagały mojej ingerencji wewnątrz klatki mogłem spokojnie zrobić. Odmiennie para druga , która ma 3 pisklaki. Od momentu złożenia jaj samiec i samica zaczęły być bardzo agresywne. Wymiana wody , podawanie karmy zawsze kończyło się rozlewem krwi - oczywiście mojej. Dodam tylko , że obie papugi były z odkarmiane ręcznie. Papugi z pierwszej pary odchowane przez rodziców tzw dzikuski
W parze nr 2 od momentu złożenia jaj samiec siedział z samicą w budce. Kilka razy dziennie wychodził żeby się najeść i od razu po wejściu do budki karmił samice. W parce nr 1 samiec siedział z samica w budce kilka dni po czym spędzał czas poza nią. Nie dbał o samice tak jak ten z 2 pary. Niestety nie zmieniło się to po wykluciu piskląt i prawdopodobnie dlatego jedno z dwójki padło :( W parze nr 2 jak samica wychodziła z budki to samiec ja od razu do niej zaganiał. W momencie kiedy sie wykluły młode samica większą część dnia spędzała z nimi w budce, samiec dokarmiał ja i młode. Natomiast teraz kiedy zbliżają się do tygodnia życia samica także wychodzi poza budkę żeby się nafutrowac i po wejściu do niej automatycznie karmi maluchy. Rodzice z pary drugiej są bardziej opiekuńczy dlatego osiągnęli większy sukces rozrodczy.
W niedzielę skończy 5 tygodni :)

Maluszki kończące swój pierwszy tydzień życia :). Zdjęcie robione przez uchylony daszek budki.

Trzecia para hmmmmm no cóż parą sa na bank ale czy płciową tego już nie jestem pewny. Niby DNA jest ale jednak coś nie gra :) W sumie to nawet lepiej :) Dalej reagują nerwowo na człowieka ale od momentu kiedy przybyły do mnie do teraz jest ogromny postęp.

W niedzielę skończy 5 tygodni :)

Maluszki kończące swój pierwszy tydzień życia :). Zdjęcie robione przez uchylony daszek budki.

Trzecia para hmmmmm no cóż parą sa na bank ale czy płciową tego już nie jestem pewny. Niby DNA jest ale jednak coś nie gra :) W sumie to nawet lepiej :) Dalej reagują nerwowo na człowieka ale od momentu kiedy przybyły do mnie do teraz jest ogromny postęp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość