Samotna rudosterka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 37
- Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
- Ptaki które hoduję: aleksandretta
- Lokalizacja: stalowa wola
Samotna rudosterka
Witam
Dzisiaj zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, podczas gdy zamykałem drzwi w pokoju, bo wychodziłem i nie chciałem, aby ptaki latały po całym domu jedna z rudosterek - zachciało jej się akurat w momencie zamykania drzwi wyjść z pokoju. Ja nieświadomy normalnie zamykam jak to zawsze, nawet nie zauważyłem, że papuga "wychodzi", bo byłem tyłem odwrócony no i niestety, w ostatnim momencie przyciąłem jej głowę. Zdechła. Została jedna, sama. Zawsze się kolegowały, wszystko razem robiły i wszędzie razem latały. Zdechła ta bardziej odważna i ta, która bardziej rozrabiała. Została ta spokojniejsza. Teraz weszła do klatki, zamknąłem ją, je obiad, jakoś tak jakby nie przejęła się śmiercią partnera. Nie wiem co z nią robić przez pierwsze dni - trzymać cały dzień w klatce, puszczać ją czy co? Nie wiem co teraz będzie, czy będę musiał dokupić jej partnera czy nie. Tak to papugi stroniły ode mnie, może teraz zakoleguje się ze mną.
Dzisiaj zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, podczas gdy zamykałem drzwi w pokoju, bo wychodziłem i nie chciałem, aby ptaki latały po całym domu jedna z rudosterek - zachciało jej się akurat w momencie zamykania drzwi wyjść z pokoju. Ja nieświadomy normalnie zamykam jak to zawsze, nawet nie zauważyłem, że papuga "wychodzi", bo byłem tyłem odwrócony no i niestety, w ostatnim momencie przyciąłem jej głowę. Zdechła. Została jedna, sama. Zawsze się kolegowały, wszystko razem robiły i wszędzie razem latały. Zdechła ta bardziej odważna i ta, która bardziej rozrabiała. Została ta spokojniejsza. Teraz weszła do klatki, zamknąłem ją, je obiad, jakoś tak jakby nie przejęła się śmiercią partnera. Nie wiem co z nią robić przez pierwsze dni - trzymać cały dzień w klatce, puszczać ją czy co? Nie wiem co teraz będzie, czy będę musiał dokupić jej partnera czy nie. Tak to papugi stroniły ode mnie, może teraz zakoleguje się ze mną.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
- Ptaki które hoduję: aleksandretta
- Lokalizacja: stalowa wola
Papuga aktualnie tak normalnie się zachowuje, tak jakby była tamta druga. Właśnie obudziła się z popołudniowej drzemki, a chciałem im prezent zrobić i kolbę kupić, teraz sama wcina. A jeżeli chodzi o zakup drugiej, to też rudosterka brązowoucha, może jakiś inny gatunek, od jakiego hodowcy? Od tego co wcześniej kupiłem chyba będzie najlepiej, przydało by się z nim skontaktować. Ale mi szkoda tego ptaszka, czasami trochę zły byłem, że rozrabiał i krzyczał, ale teraz jakoś tak no nie wiem.
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Współczuję Ci. Kiedyś miałem podobną sytuację z papużką falistą która była tak oswojona że nie bała się niczego i chodziła po dywanie bez strachu że ktoś obok przechodzi i pech chciał że brat jej nie zauważył... ale czasami mają miejsce i takie sytuacje.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
benzulli, przykro mi z powodu straty
tez całkiem niedawno jedna z moich perełek zdechła
zostal samczyk, na drugi dzien dostał nowa koleżanke i jest dobrze, zaakceptowa ja
a Twoje to parka na mlode byla czy po koleżensku? bo jak na mlode to moim zdaniem kup partnera, jezeli nie to poobserwuj zachowanie ptaka kilka dni i sam zdecyduj czy chcesz miec jeszcze jedna papuge czy nie.



- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Powiem tak, poczekaj poobserwuj, jak posmutnieje i bedzie osowiala dokup kumpla, no chyba ze chcesz miec dwie papugi jak dawniej to nie ma sie nad czym zastanawiac:)
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rudosterki to ptaki bardzo towarzyskie, stadne wg mnie zostawienie jednej Rudosterki to błąd, co innego jeśli "od początku" jest sama z opiekunem, jednak jeśli były dwie raczej będziesz miał problem.. nie polatasz z nią i nie przytulisz się do niej w nocy :(
Przez rok miałem tylko jedną od 10 dni mam dwie, zmiany w zachowaniu i wyglądzie tej pierwszej w tak krótkim czasie mnie zaskoczyły (pozytywnie)
Przez rok miałem tylko jedną od 10 dni mam dwie, zmiany w zachowaniu i wyglądzie tej pierwszej w tak krótkim czasie mnie zaskoczyły (pozytywnie)
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przykra historia ale czasem tak bywa.
Ja zdecydowanie jestem za tym byś dokupił drugą sztukę, samotna papuga-to nieszczęśliwa papuga.
Jeżeli nie zależy Ci mieć w przyszłości maluchów to kup drugą rudosterkę brązowouchą obojętne jakiej płci, co się trafi to będzie. Jak chciałbyś mieć w przyszłości młode to zrób tej co masz badania DNA, i wtedy szukaj dla niej partnera.
Ja zdecydowanie jestem za tym byś dokupił drugą sztukę, samotna papuga-to nieszczęśliwa papuga.
Jeżeli nie zależy Ci mieć w przyszłości maluchów to kup drugą rudosterkę brązowouchą obojętne jakiej płci, co się trafi to będzie. Jak chciałbyś mieć w przyszłości młode to zrób tej co masz badania DNA, i wtedy szukaj dla niej partnera.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
- Ptaki które hoduję: aleksandretta
- Lokalizacja: stalowa wola
Dzisiaj rano cicho było. Zawsze jak były dwie to nie mogłem wytrzymać. Po południu, jak wróciłem do domu słyszałem, że rudostereczka krzyczy. Otworzyłem jej klatkę, jak to zawsze im robiłem kiedy wracałem do domu. Chwilę poskrzeczała, polatała po korytarzu no i tak jak zawsze to tu to tam, a potem siadła na rurce od ogrzewania i spała kilka godzin. Jakieś 2h temu przyleciała do pokoju, godzinę temu do klatki wleciała to ją zamknąłem. Zjadła nasiona, coś tam porobiła a teraz też coś widzę, że gryzie. Owoce też wcina. Wobec tego chyba dokupię tą drugą rudosterkę, tylko jak je oswajać? Na początku położyć tą drugą obok w klatce czy co?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość