PAPUGI FORUM

Dzień dobry. Kupiłam swojej papużce pokarm...duże opakowanie papuziej karmy produkowanej w Belgii o ile się nie mylę. Nie było napisów w jęz. polskim, dlatego nie przeczytałam składu. Na pierwszy rzut oka wydawało się ,ze nie ma w niej orzeszków. Ale w domu okazało się ,ze są. No i co ja mam zrobić? Podobno podawanie tych orzechów grozi zakażeniem jakąć chorobą. Nie mam możliwości kupienia nowej karmy....bo na tamtą wydałam majątek...i do wypłaty jestem bez grosza. Myślicie ,ze papużce coś się stanie jeśli zje tą karmę?
Pozdrawiam

Kilka lat karmię Deli-Nature 60 http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=8 z orzeszkami i jakoś nic się nie dzieje. Nie wiem i nie chcem wiedzieć gdzie czytałaś te bajki.

Dziękuję. Trochę mnie Pan uspokoił. Chodziło o aspergilozę- ciężką chorobę wywoływaną przez jakiś grzyb, którą ptaki podobno mogą złapać z orzeszków. I przeczytałąm to na pewnej stronie o papugach... przecież sobie nie wymysliłam
Chyba zapytam tam czy to się w ogóle komuś przytrafiło.... Jeszcze raz dziękuję.

Napewno chodziło o to by nie kupować orzeszków niewiadomego pochodzenia,a te co są w mieszankach i to w tych na który wydaje się majątek jest to niemożliwe-raczej.

Potwierdzę to co napisała Bogusia. Podaje mojej amazonce od 6-ciu lat własnie ten pokarm. Zawiera orzeszki ziemne. To PP firmy Verselage. Pozatem moja papuga poza rozłupywaniem skorupek i rozrzucaniem ich po klatce, gardzi orzeszkami ziemnymi. Jedyne orzechy jakie jest skłonna zjeść, to takie ktore "dobrzy" ludzie przynosza mi ze swoich działek

Nie podajemy tych orzeszków w formie prażonej , to takie dla ludzi które można kupić w sklepach i na rynkach . Podajemy natomiast te co w w oryginalnym pokarmie , ona są nie prażone i mają smak surowego grochu. Jednak trzeba pamiętać o umiarkowaniu.

poje ptaszysko również nie chce jeść orzechów jej zainteresowanie nimi polega na wyciąganiu z mieszanki i rzucaniu w psa wydaje mi się , że sprawia jej to wielką radość .

Witam.
Od wczoraj jestem posiadaczką aleksandretty obrożnej (wcześniej miałam tylko przez 2 lata papużkę falistą, którą znalazłam w swoim ogrodzie). Jak narazie, to zauważyłam, że chyba najchętniej moja Hayabusa wcina fistaszki (normalne dla ludzi, naturalne i łupkach) - nawet podawane na wykałaczce przez kraty - jutro może spróbuję jej dać z ręki... Chyba szkodliwe nie są skoro hodowca, od którego ją mam karmi nimi swoje papugi, ale... mam pytanie, ile mogę jej dać tych fistaszków dziennie, żeby nie było za dużo.? Myślę o tym, żeby ją próbować nimi przekupywać przy próbach oswajania...
Pozdrawiam.

/Przepraszam za powielenie tematu, ale nie znalazłam wcześniej tego - w końcu trochę stary, a ja tu nowa

faraoneczka pisze:fistaszki (normalne dla ludzi, naturalne i łupkach)

Takie fistaszki są BARDZO szkodliwe dla papug. Dla ludzi są prażone i takiego prażonego żadnego pokarmu NIE WOLNO PODAWAC!!!

a można kupić gdzie takie orzeszki nieprażone.?

faraoneczka pisze:a można kupić gdzie takie orzeszki nieprażone.?

Są w gotowych mieszankach. Nie karm samymi orzeszkami bo zmarnujesz wątrobę papudze.

nie traktuję tego, jako pokarm podstawowy, tylko jako smakołyk i zabawkę, bo papuga ma frajdę z rozgryzania łupki... a w gotowych mieszankach są pewnie wyłuskane... no ale nie ważne... może wykryję coś innego, co będzie z podobnym entuzjazmem jadła.

http://allegro.pl/orzeszki-ziemne-surow ... 61724.html <- takie orzeszki byłyby odpowiednie dla papugi.?

Ja zaopatruję się w tym sklepie i dokupuję takie orzeszki http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=548

Orzeszki cedrowe:
Jedne z rzadziej stosowanych orzechów w żywieniu ptaków. Pochodzą z lasów tropikalnych. Są łatwo przyswajalne przez organizm. Wytwarza się z nich oleje. Są także stosowane jako produkt spożywczy, ziarno lecznicze i pasza dla zwierząt. Można je spotkać w mieszankach przede wszystkim dla dużych i średnich papug, jednak ich ilość nie powinna być zbyt duża. Orzech cedrowy zawiera w sobie ponad 60% tłuszczów, 15% to cukry. Zawierają także dużo fosforu oaz witamin: E, D i B.
Moje aleksy wręcz je uwielbiają... znalazłem w sklepie internetowym 1kg za około 70zł,więc nie są tanie,bardzo tłuste a rarytasik który można podawać w małych ilościach.

A czy orzech wloski jako dodatek nie zaszkodzi bo mam tego sporo.

marcin1987, a poczytaj sobie forum bo odpowiedź jest gotowa http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2276
Tu http://www.aleksandretta.pl/forum/viewforum.php?f=150 masz masę tematów do poczytania.