aleksandretta ze sklepu zoologicznego
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Pazurki w normie. Co do skrzydła to nie bardzo je widać , jeżeli masz na myśli to odstające pióro to może być efektem zaczepienia o coś. Przy najbliższej kąpieli powinno się wyrównać. Chyba że jest jeszcze coś czego nie widzę. Nie jest łatwo oceniać ptaka na podstawie zdjęć no chyba że ptak jest naprawdę ''połamany i powykęcany'' Najlepiej jest to wszystko oglądać ''na żywo'' w klatce.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 20, 2010 11:45
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna Polly
- Lokalizacja: bytom
chodziło mi właśnie o to piórko - może w podrózy albo przy wchodzeniu pierwszy raz do klatki o coś zachaczyła. Dzięki Wojtku - nie mogę się na nią napatrzeć.. chyba coraz lepiej się u nas czuje - chociaż u nas zawsze głośno i wesoło (wiesz mamy dwa małe skrzaty - 4 letniego Jasia i lokatą córeczkę Martusie 2,5 roku) - Polly bardzo ich obserwuje..
-
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 20, 2010 11:45
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna Polly
- Lokalizacja: bytom
Słuchajcie Polly poleciała!!! Od wczoraj otwieramy jej klatkę ale dopiero dziś odwarzyła sie wyjść - oczywiście najlepsze miejsce to karnisz - ale zaliczyła też każdy obraz
. Początkowo szło jej tak sobie ale powoli sie sie rozkręcała - końcówka niestety nie była zbyt udana - zaliczyła glebe i poplątała się w gałązkach które miały być placem zabaw dla niej..
Na gałęzi przeniosłam ją na klatkę i do klatki dałam przysmaki - pokazałam gdzie daję i weszła sobie sama do środka
Jedyny minus to taki że jak Młoda latała się strasznie darła - jeszcze nie wiem czy ze szczęścia czy ze strachu :?

Na gałęzi przeniosłam ją na klatkę i do klatki dałam przysmaki - pokazałam gdzie daję i weszła sobie sama do środka

Jedyny minus to taki że jak Młoda latała się strasznie darła - jeszcze nie wiem czy ze szczęścia czy ze strachu :?
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
To,że metalowe to nie szkodzi.Moje aleksy wykręcały śruby w klatce jak tylko główka troche odstawała
Obserwuj czy ją będzie to interesować i od razu interweniuj.Oglądnij moją galerie na "garnku"i sama zobacz jak aleksy potrafią dekorować pokój 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości