aleksandretty obrożne-pierwszy lęg :)

Ważnym czynnikiem jest prawidłowy dobór par lęgowych , warunki jakie stworzyliśmy ptakom oraz dużo cierpliwości ze strony hodowcy.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

aleksandretty obrożne-pierwszy lęg :)

#1

Post autor: marta8919 » sob mar 29, 2008 14:20

Witam,
u moich paputków jest już 5 jajek :mrgreen: młoda mamusia prawie już od tygodnia bardzo pilnie wysiaduje je :-D początkowo pojawił się problem-ponieważ papugi wyrzucały ściółkę z budki, więc jajka taczały się po niej... :-/ dlatego zdecydowałam się na dosypanie chociaż niewielkiej ilości trocin do budki, mimo że zostało mi to odradzone... jednak wolałam zaryzykować w ten sposób, niż czekać w napięciu, czy młode się wylęgną, czy też jajka zostaną w końcu potłuczone... :-| na całe szczęście moi podopieczni zaakceptowali moją interwencję, a młoda mamusia szybko zgromadziła trociny wokół gniazda :-) teraz już mogę spać spokojnie,bo wiem, że wszystkie jajka są ogrzewane i zabezpieczone przed taczaniem się po całej budce :-)
ciekawa jestem tylko,czy skończy się na piątym jajku,czy też jutro wieczorem pojawi się jeszcze szóste ;-)
z niecierpliwością czekam na jutrzejszy dzień ;-)

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#2

Post autor: Patryk1 » sob mar 29, 2008 15:19

lepiej żeby sie skończyło na tym 5 jajku.Co za dużo to niezdrowo :lol: .Ja miałem taką parę rozelli królewskich co mi samica po 8, 10 jaj składała ale oczywiście były puste
Patryk

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#3

Post autor: marta8919 » sob mar 29, 2008 16:33

staram się tam nie zaglądać, jednak jest to dość trudne-zbyt duża pokusa,aby się powstrzymać ;-) ale jakoś daję radę... :-) na całe szczęście moje aleksy są dość tolerancyjne i nie denerwują się zbytnio, gdy kręcę się w okolicy ich woliery-zwłaszcza wtedy, gdy mam dla nich kawałek jabłka, za którym moi pupile przepadają :-D

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#4

Post autor: Boguśka » sob mar 29, 2008 23:16

Wcale się nie dziwie ,że marta nie może się powstrzymać od zaglądania do budki.Nie wiem tylko jak ujażmi swoją ciekawość jak już coś się wylęgnie?Musisz być wtedy bardzo ostrożna by paputki nie porzuciły swoich młodych bo miałabyś niezły problem.Trzymam kciuki za pierwsze młode.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#5

Post autor: betina » sob mar 29, 2008 23:29

oby ci się jajeczka wykluły bo u mnie za pierwszym razem nic z tego nie było ale już od 10 dni mam 4 jajka i mam nadzieje ze tym razem się uda takze trzymam kciuki i za twoje pociechy :-)

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#6

Post autor: marta8919 » ndz mar 30, 2008 19:29

mam nadzieję, że moja ciekawość niczego nie popsuje... :-/ będę się starała ograniczyć zaglądanie do budki w pierwszym tygodniu po wylęgu młodych-mam nadzieję, że jakoś mi się to uda... ;-)
Betina-więc widzę, żę jesteśmy w podobnej sytuacji :-D ja także trzymam kciuki za Twoich podopiecznych i ich jajka :mrgreen: zobaczysz, tym razem musi się udać :-D
niedługo znajdziemy się wśród grona ''wychowujących młode'' :mrgreen:
do usłyszonka niebawem :-)
pozdrawiam

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#7

Post autor: betina » pn kwie 07, 2008 18:35

czesc :-) marta8919 jak tam wysiadywanie? bo u mnie mineło 19 dni ale narazie nic sie nie wykluło mysle ze lada dzien juz cos będzie. pozdrawiam

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#8

Post autor: marta8919 » wt kwie 08, 2008 16:42

Hej Betina! :-D Ooo, to lada moment zostaniesz ''mamusią'' ;-) U mnie siedzą już 16 dzień- jeszcze kilka dni muszę poczekać, ale to już bliżej jak dalej... :mrgreen: Mam nadzieję, że u Ciebie szczęśliwie wszystkie paputki się wylęgną :-D a ile w ogóle się spodziewasz maluchów? Trzymam kciuki za Twoją gromadkę :-D Daj znać, kiedy pojawi się pierwszy maluszek :mrgreen:
Pozdrawiam

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#9

Post autor: betina » sob kwie 12, 2008 12:01

ja wciąż niemam zadnego pisklaka i niewiem czy dalej czekać dzisiaj juz jajka maja 24 dni!! co robić??? pozdrawiam

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#10

Post autor: WOJTEKZ » sob kwie 12, 2008 13:15

A jak liczysz dni :?: od złożenia którego jajka :?:
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#11

Post autor: betina » sob kwie 12, 2008 15:51

licze od złorzenia ostatniego jajka

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#12

Post autor: WOJTEKZ » sob kwie 12, 2008 17:22

A czy prześwietlałaś wcześniej jajka :?: Może są nie zalężone :?: Po takim okresie jak napisałaś powinny się już wykluć młode. Musisz sprawdzić jajka.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#13

Post autor: marta8919 » sob kwie 12, 2008 22:52

U mnie, tak książkowo, młode powinny pojawić się jutro bądź pojutrze-nie jestem pewna co do dnia, w którym samica zaczęła wysiadywanie.
To dziwne, że u Ciebie betina jeszcze nic nie ma :-/
Mam nadzieję, że jednak już jutro pojawi się u Ciebie pierwszy maluch-trzymam kciuki.
Pozdrawiam

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#14

Post autor: betina » sob kwie 12, 2008 23:07

ja czekam ale raczej nic z tego nie bedzie bo juz powinien byc chociaż 1. Niemam pojecia dlaczego się nie klują pisklaki <jajka są zależone> papugi są dobrze odrzywiane i mają spokuj a jedynie czego brakuje to sciułki w budce bo samica zawsze ja usówa i jajka są na desce ale maja para siedzi na nich wspólnie albo się zmieniają jak jedzą jajek w budce nie zostawiają bez opieki

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#15

Post autor: marta8919 » ndz kwie 13, 2008 10:26

Ja też miałam problem ze ściółką, ale w końcu papugi ją zaakceptowały i później już jej w ogóle nie wyrzucały.
Nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie betina wciąż nic nie ma... :-( A może jest jakaś metoda, która pomogłaby w sprawdzeniu, czy jest jeszcze szansa na pojawienie się maluchów? Miejmy nadzieję, że ktoś doświadczony odezwie się w tej sprawie i pomoże rozwiązać problem.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#16

Post autor: WOJTEKZ » ndz kwie 13, 2008 11:31

Jest też duże prawdopodobieństwo że zarodki po obumierały w skorupkach , bądź młode nie miały siły przebić skorupki , możesz odczekać jeszcze z dwa dni i potłuc jajka wtedy będziesz wiedziała co było przyczyną nie wyklucia się pisklaków. Na to że się nic nie wykluło to nie poradzą nawet najwięksi spece. Niestety takie są uroki hodowli.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#17

Post autor: betina » ndz kwie 13, 2008 12:17

ja tez tak miałam za pierwszym razem w jajkach były sliczne pisklaki ale niestety nie wykluły się tak jak napisał pan WOJTEKZ pisklaki były za słabe. Myslałam ze to tylka przy pierwszym lęgu mąze się cos dziwnego dziać ale to już 2 raz :cry: mam jeszcze jedno pytanie sciągne jutro budke i kiedy mam ja znowu zawiesić?? czy ona ma być cały czas?? Pozdrawiam

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#18

Post autor: WOJTEKZ » ndz kwie 13, 2008 12:22

Budkę możesz zostawić lub zdjąć i zawiesić pod koniec lata, to już zależy od Ciebie.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

betina
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 12, 2007 23:53
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#19

Post autor: betina » ndz kwie 13, 2008 14:54

hej pomocy otworzyłam jedno jajko i widac na mim dokładnie ze temu małemu bbije serce co mam z nim zrobic piszcie szybko

napiszcie cos
w jednyj jajku czuc bicie serca
Ostatnio zmieniony pn kwie 14, 2008 06:35 przez betina, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#20

Post autor: wojtek » ndz kwie 13, 2008 16:27

Te zbite jajko już wywal. Inne zostaw i czekaj.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Hodowla i Rozmnażanie Aleksandrett-(psittacula)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości