Strona 1 z 2
"Zuzia"
: czw maja 28, 2009 00:15
autor: pabloj
Witam. Nie wiem czy dobrym dziale otworzyłem ten temat ale miałem zdawać relację na temat Zuzi z Hodowli Państwa Styrylskich :)
Piszę dopiero teraz bo jakoś się nie mogłem do tego zebrać. Zuzia adoptuje się w moim pokoju, chciałbym ją oswoić do własnych dłoni dlatego długo z nią przebywam i podaję jej różne smakołyki, z racji iż ma skręconą przez matkę łapkę to strasznie śmiesznie czasem sobie trzyma, przydeptuje fistaszki i inne łakocie. Mam nadzieję że uda mi się ją jakoś przekonać do siebie i z doświadczenia wiem iż wymaga to cierpliwości oraz czasu.
Jeśli temat nie zostanie usunięty to zamieszczę kilka zdjęć Zuzi.

: czw maja 28, 2009 05:28
autor: Krysia-
pabloj, a niby dlaczego temat miałby zostać usuniety ?? To nie TO forum
Pisz i dziel się z nami radościami, postępami, pomysłami nowymi, itd.
Wszystko to, co napiszesz z własnych obserwacji na pewno przyda się innym, szukającym informacji lub sposobów postępowania z papugą. Zwłaszcza, że jest to ułomny ptak.
Natomiast nam bedzie miło poczytać to i owo ...........

: czw maja 28, 2009 07:35
autor: Diana
pabloj

zaszczepiłeś w nas ogromną chęć poznania Twojej historii z Zuzią i teraz nie masz wyjścia

musisz pisać, wklejać fotki i dzielić się z nami swoim doświadczeniem,a więc do dzieła

: czw maja 28, 2009 09:30
autor: szkot
Też mam aleksandrette 4 letniego samca od WojtkaZ ktory ma krzywa łapke<pragne dodać że tego ptaka dostałem za symboliczną cene> i naprawde nie widac po nim żadnej ułomności.Znakomicie sobie radzi i tego równiez Tobie życze!
: czw maja 28, 2009 09:54
autor: pabloj
Zuzia też sobie wspaniale radzi, tylko ma troszkę niesprawne palce i nie może sobie łapać tą właśnie wykręconą łapką, czasem próbuje na niej ustać i brać do drugiej łapki smakołyki lecz wtedy traci równowagę no tych paluszkach.
Samczyka też mam, i też 5 letniego, ma na imię Gustaw, jest częściowo oswojony - je z ręki z ust, przylatuje po smakołyki czasem siada na ramieniu. Teraz trzymam paputy osobno, z 2 powodów: Zuzia jest jeszcze młodziutka i mogła by się stać jej krzywda, no i gdyby były razem to Zuzie by było trudno oswoić.
Na początek zdjęcie Gustawa bo mam je akurat na komputerze

: pt maja 29, 2009 11:39
autor: pabloj
: pt maja 29, 2009 17:32
autor: Figa
Zuzia jest śliczna, a ta sklejka to dobry pomysł, moja Nóżka też miała taką ławeczkę zrobioną, ale do siedzenia, jadła na żerdzi, a tam tylko odpoczywała.
: pt maja 29, 2009 17:52
autor: pabloj
Zredukuję ją tylko do minimum i dodam żerdzi ale to jak się trochę oswoi i podrośnie, nie chce teraz zbytnio ingerować w jej terytorium (w klatkę) aby się nie stresowała :) Dziękuję Ci za opinie. Pozdrawiam
: wt cze 02, 2009 10:27
autor: pabloj
Z Zuzią idzie mi już coraz to lepiej, powoli i małymi krokami ale postęp jest. :) Zuzia zabiera mi z ręki smakołyki - bardzo mnie to ucieszyło.
: pt cze 05, 2009 19:26
autor: mroz
pabloj, a jak wygląda kwestia ich poruszania sie po domu robią duże szkody??
: sob cze 06, 2009 00:24
autor: pabloj
Ograniczam ich teren zabaw i lotów do jednego pokoju. A szkody, zależy czy do tego dopuścisz - jeśli mają swoje zabawki, gałązki, wianuszki itd to mają się czym zająć. Zapomnij o zostawieniu np. książki -papier się im fajnie skubie, raczej go nie jedzą tylko sukcesywnie rwią na małe kawałki :) musisz się też liczyć z odchodami (co przy jednej papudze nie stanowi wielkiego kłopotu) a co więcej - kwiat posiadam tylko jeden i to nisko, to go raczej oszczędzają.
: ndz sie 16, 2009 10:46
autor: pabloj
Długo nie pisałem na temat Zuzi. Przeniosłem ją do wolierki do reszty ferajny gdzie radzi sobie bardzo dobrze. Zamiast sklejki ma tam grube gałęzie a i jej nóżka wydaje się być bardziej sprawna. Zuzia ciągle się czymś bawi, wiesza się po sznurkach itd a Gustaw się do niej przymila.
: czw wrz 17, 2009 09:49
autor: pabloj
Z życia Zuzi
Małą kręci z Gustawem i wzajemnie, bardzo ładna z nich parka :)
: czw wrz 17, 2009 11:17
autor: pabloj
Jak najbardziej :)
Trudno je złapać aparatem gdy się zalecają

: czw wrz 17, 2009 23:33
autor: pabloj
Teraz to ja się zastanawiam jaka budka lęgowa jest lepsza - z drewna czy ze sklejki...
: pt wrz 18, 2009 09:14
autor: Adrianna78
Jesli masz mozliwosc to z drewna .... ze sklejki szybko by obdziobaly ..... takie sa juz papugi ..... wejscie do budki zawsze obdziobia wedlug swego gustu

: pt wrz 18, 2009 10:25
autor: Boguśka
Pabloj ty się nie spiesz tak z ta budką

Niech papugi się polubią a Ty ich w między czasie przygotuj porządnie do tej budki.U mnie nimfy zajeły klatke z budą po alkach i od czerwca tylko jajka znoszą,wywalają ,wysiadują i tak w kółko...a dzieciaczków jak nie było tak nie ma

Teraz kombinuje jak to zrobić by bude zamknąć a by jajka po klatce się nie walały....sorki ,że tak troche zboczyła z tematu
: pt wrz 18, 2009 14:55
autor: pabloj
Boguśka, Wiem, wiem. Zuzia i tak jest jeszcze za młoda a moja druga (troszkę starsza) parka jeszcze tak do siebie nie lgnie - samiczka jest nie ugięta :P Ale budkę chce mieć już gotową by czekała na swój dzień. W środku nie mam miejsca na dwie budki więc w planach mam 1 dużą (podwójną) - będzie ona wpasowana w jeden z elementów wolierki.
Aczkolwiek może budka zachęci drugą samiczkę
: pt wrz 18, 2009 17:23
autor: WOJTEKZ
pabloj pisze:[b] W środku nie mam miejsca na dwie budki więc w planach mam 1 dużą (podwójną) - będzie ona wpasowana w jeden z elementów wolierki.
Aczkolwiek może budka zachęci drugą samiczkę
Błąd, ptaki się pozabijają. Na czas lęgów ptaki powinny być porozsadzane i każda para musi mieć swoją budkę lęgową.
: pt wrz 18, 2009 17:35
autor: pabloj
WOJTEKZ, Wojtku a jak ktoś trzyma ptaki w "stadzie"? Normalnie wtedy jest kilka par w jednej wolierze i budki wcale nie są od siebie oddalone o nie wiadomo ile. Nie wiem czy Cie dobrze zrozumiałem i czy Ty mnie dobrze odebrałeś. Miałem zamiar wstawić tak jakby 2 budki, każda z nich o proporcjonalnych dla aleksy wymiarach lecz były by przy sobie. Czy to jest złe? Powinienem dać budki po dwóch stronach wolierki? Napisz mi dokładnie jak to rozumiesz :) Proszę (moje pierwsze parki i pierwsze budki u aleks więc pomocy

)