Kupiłam nimfę 5-cio tygodniowa

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

ElzbietaD.
Posty: 6
Rejestracja: ndz cze 07, 2020 12:03
Ptaki które hoduję: Nimfa, rozella

Kupiłam nimfę 5-cio tygodniowa

#1

Post autor: ElzbietaD. » ndz cze 07, 2020 12:21

Witam, kupiłam wczoraj nimfę od hodowcy. Jest oswojony, chętnie wchodzi na ręce i na głowę. Pani powiedziała, ze młody ma 5tygodni. Czy to aby nie za wcześnie na sprzedaż? Czy muszę ja dokarmiać? Jak tak to czym. Co prawda Irek je małe ziarenka ale boje się ze nie wystarczająco. Po za tym nie widziałam, żeby pił wodę. Siedzi na żerdzi i ciagle krzyczy na mnie.

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#2

Post autor: marcin19800 » ndz cze 07, 2020 12:58

moim zdaniem jest to za wczesnie. w tym okresie zwykle to samiec dokarmia podlotki, które jesli lataja to i tak wymagaja dokarmiania.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#3

Post autor: WOJTEKZ » ndz cze 07, 2020 13:31

Nimfa, która już jest w pełni samodzielna powinna mieć 8 tygodni od chwili wyklucia się z jaja.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#4

Post autor: Rozalka:) » ndz cze 07, 2020 13:51

zdecydowanie za wcześnie. Trzeba jeszcze ręcznie dokarmiać viewtopic.php?f=150&t=3513 - To jest temat o ręcznym karmieniu - wszystkie początkowe etapy oczywiście pomijasz bo już ma je za sobą i przechodzisz do 5-tego tygodnia (tabelka była tworzona na przykładzie senegalek, to może być jakaś rozbieżność w wieku, lecz nie wiem czy jakoś się różnią)

ElzbietaD.
Posty: 6
Rejestracja: ndz cze 07, 2020 12:03
Ptaki które hoduję: Nimfa, rozella

#5

Post autor: ElzbietaD. » pn cze 08, 2020 20:38

Dziekuje bardzo za odpowiedzi. Niestety nie skorzystam już z niczego. Papużka w nocy umarła. Nie wiemy dlaczego. W ciągu dnia była bardzo aktywna, ciekawska. Domagała się wypuszczenia z klatki. Chodziła po pokoju przychodziła do nas. Chętnie na nas siadała jadła z ręki. Siedząc w klatce tez jadła i to sporo. Skontaktowałam się ze sprzedawca przekazując smutne wieści ale kobieta mówi ze nie wie dlaczego papuga zmarła. Twierdziła ze była w pełni gotowa i usamodzielniona. Jest mi bardzo przykro. Już pewnie nie kupię ptaka bo będę się bać powtórki.

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#6

Post autor: Rozalka:) » pn cze 08, 2020 20:51

Sprzedawca widocznie był w błędzie - nawet mniejsze gatunki papug w wieku 5 tygodni nie są w pełni samodzielne, a co dopiero nimfa. To by też tłumaczyło czemu krzyczała na Twój widok

ElzbietaD.
Posty: 6
Rejestracja: ndz cze 07, 2020 12:03
Ptaki które hoduję: Nimfa, rozella

#7

Post autor: ElzbietaD. » pn cze 08, 2020 22:01

Jestem zła na sama siebie i na sprzedawcę!!! Uważam ze powinna mnie poinformować o dokarmianiu. Nie sprzedawać ptaków bo uważa ze już są samodzielne. Nawet jeśli robi to w celach zarobkowych ( nimf ma całe stado). Robi się krzywdę ptaszków. Ja sama się niedoedukowalam w temacie. Chociaż dużo czytałam o nimfach. Szkoda mi go 😞

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#8

Post autor: marcin19800 » pn cze 08, 2020 22:38

Z tego co pamiętam to jak rodzice dokarmiają to jest papka z wola i tam są enzymy i chyba bakterie trawienne czy coś takiego. jego układ trawienny chyba nie był gotowy na 100% aby poradzić sobie z jedzeniem. Ta babka po prostu się nie zna i tyle, zadzwoń ze rozmalwiałaś z weterynarzem i powiedział ze to jej wina bo ptaka sprzedała za wczesnie. Szkoda go trzymaj się.

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2033
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#9

Post autor: Al » czw cze 11, 2020 17:50

marcin19800 pisze:
pn cze 08, 2020 22:38
Z tego co pamiętam to jak rodzice dokarmiają to jest papka z wola i tam są enzymy i chyba bakterie trawienne czy coś takiego. jego układ trawienny chyba nie był gotowy na 100% aby poradzić sobie z jedzeniem. Ta babka po prostu się nie zna i tyle, zadzwoń ze rozmalwiałaś z weterynarzem i powiedział ze to jej wina bo ptaka sprzedała za wczesnie. Szkoda go trzymaj się.
to nie o to chodzi, ne o enzymy i bakterie trawienne, tylko o to, ze ptak w tym wieku jeszcze sam za mało zjada i rodzice nadal go dokarmiają, dopiero gdy sam nauczy sie jesc odp. ilośc mozna go oddzielic od rodzicow

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla nimf”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość