PAPUGI FORUM

Witam. Mam swoja nimfę(samica) od 3 lat. Dostałem ja od rodziny, która trzymała 7 lat. Jest traktowana jako przyjaciel domu a nie ptak hodowlany. Mam niestety problem ponieważ papuź za chorobę nie chce nawet spróbować nic zielonego(jabłka, sałaty). Preferuje tylko sypkie pokarmy i od czasu do czasu kolby miodowe. Nie mam za dużo wiedzy, ale czytałem że taka dieta źle wpływa na jego stan zdrowia i długość życia. Sprawdziłem odchody pod kontem pasożytów nic nie wyszło.
Proszę o poradę jak można go nakłonić do zmiany menu ogolnie mówiąc. Pozdrawiam.

Nimfy są bardzo oporne w jedzeniu warzyw, ale próbować zawsze warto.Jeśli chodzi o kolby to jej nie kupuj, to nie jest zdrowe. spróbuj jej pokarm kiełkować, jest o wiele zdrowszy, a tym samym jest jakieś urozmaicenie. Z owocami się nie poddawaj, moja amazonka owoce lubi, ale np. granatu nie dotykała chyba z dwa lata, aż w końcu się skusiła i teraz już go je.

Ok dzięki. Moja niestety zaraz kręci dziobem jak spróbuje coś mokrego i dalej można zapomnieć.
Tak w ogóle to dzieci u których mieszkała wcześniej nazwały ją Rufus bo myślały że to samiec. Ale Rufus już pierwszego roku u mnie zniósł 3 jaja i trzeba było przechrzcić.
W ogóle ma upodobania do jedzenia paluszków i chipsów. I jak ktoś pisał w innym wątków wlepia małe oczka albo przychodzi na piechotę żeby jej dać. Ale nie robię tego ponieważ na pewno nie wpłynęło by to po jakimś czasie dobrze na jego zdrowie.

Kup, taką mieszankę do kiełkowania http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=591
zobaczysz, że kiełki zacznie jeść, jak zaskoczy, to można jej do tego dodawać tartą marchewkę, albo jabłko - zawsze coś przy okazji skubnie.
Zamiast kolby, lepiej powiesić proso w kłosach http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=445
Oglądnij suche mieszanki, może z tego coś wybierzesz? http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act ... 1#products jest owocowa, Briliant.

Nimfy sa bardzo konserwatywne gdy chodzi o jedzenie, czasami trafiają do mnie różne ptaki i bywa że upływa bardzo czasu nim niektóre osobniki nim zdecydują się na zjedzenie owoców lub warzyw a przecież widzą ze jedzą to inne ptaki. Błędy żywieniowe popełnione w czasie gdy ptak był pisklakiem - rodzie nie dostawali warzyw i owoców skutkuje potem takimi problemami.
Nie zawsze kiełki dzialają, są i takie które ich nie tkną.
Niestety trzeba czasu i cierpliwosci,może zrobić surówki - potarte warzywa i owoce , samemu to jesć w towarzystwie ptaka, może się skusi

Witam, niedawno moja para nimf miała pierwsze lęgi. Samica złożyła 4 jaja. Oba ptaszki nie są oswojone. Nie chcą jeść nic innego niż podstawowe ziarna, mieszanki uzupełniające karmę, proso, świeże pędy trawy, kolby, próbowałam im podawać jajko, marchew, jabłko , wstawiałam im same skorupki, nic nie ruszyły wszystko zgniło i do wyrzucenia. do wody dolewam im witaminy, dodatkowo w wolierze mają sepię i wapno. Niestety nie mam pojęcia jak nakłonić je do jedzenia świeżych warzyw i owoców. Patrzyłam jakieś przepisy na własne wypieki dla papug, ale nie jestem przekonana. Ma ktoś jakiś pomysł dla mnie? chciałabym aby Ptaszki były zdrowe i aby pisklaki były dobrze karmione, a nie mam pojęcia co mogę więcej zrobić. z góry dziękuję za każdą pomoc <bezradny>

Cześć!

od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem nimfy, młodej nimfy bo ma ok. 3 miesięcy. Nimfa ta jest ręcznie karmiona od małego. Pojawił się problem, gdyż chce jeść tylko jajko, na początku jadła troszkę ziarenek ale coś sie odmieniło i tylko jajko... Zauważyłem że stala się troszkę osowiała dziś, dużo spi... czy ona jest samotna może? Też nie dba zbytnio o higienę, czasem podłubie w piórach ale to bardzo sporadyczne, najbardziej lubi usiasc na ramieniu lub pod szyja gdzie cieplo i zasnac. Mam nadzieję, że jest na to jakieś rozwiązanie. Pozdrawiam!!

Już nie ważne... dziś odszedł od nasz ptaszek nie wiemy dlaczego...

Jesteś pewny że miała 3 miesiące, a może za szybko ją hodowca oddał i wcale nie umiała jeszcze jeść twardego :( skoro jadła jajko...

witaj,

no i własnie... napewno jednak był to starszy ptaszek, bo za dobrze upierzony, dzis widzialem 3 miesiecznego i zupelnie coś innego. Mozliwe ze woda z kranu też zaszkodziła, szkoda bo tamta papużka była bardzo oswojona - nie wiem czy nie za bardzo - mozliwe ze hodowca sprzedał mi chorego ptaszka co mnie smuci bo sie przywiązaliśmy z żoną. Sekcji nie zrobimy z dwóch powodów - za drogo i tamta papużka już jest prochem. Pozdrawiam

Woda z kranu nie sądzę, raczej opcja że dostaliście chorego ptaka ( dlaczego to wciąż się zdarza ) - ja udałabym się do hodowcy. Ptaka nie kupuję się dla 2 tygodni radości....

Woda z kranu napewno nie była powodem zejścia papugi, ja moim zawsze dawałam wodę z kranu i nic nigdy się złego nie działo. Trzy miesięczna Nimfa jest już zupełnie opierzona i wygląda jak dorosły osobnik, powinna też już samodzielnie jeść ziarno i owoce.