Mlode nifmy - 2 i pol tygodnia - Dwa pytania
: czw paź 13, 2022 10:21
Witam serdecznie,
Tak sie stalo, ze moja kochana samiczka zniosla 4 jajka i z dwoch wykluly mi sie piskleta (2 jajka byly niezapolodnione).
Tak sie ladnie ulozylo, ze wszystko szlo ksiazkowo, samiec i samica wysiadywaly jajka na zmiane, mlode byly karmione przez samice od samego poczatku.
Na dzien pisania tego postu (13/10/2022) jedno piskle ma 17 dni drugie 16 dni.
Pragne zaznaczyc, ze wczesniej nie hodowalem niczego poza plesnia na kanapkach w szkole. Od samego poczatku samica jako jedyna karmi mlode i od dwoch dni widze ze idzie jej to dosyc topornie. Wczoraj mlode byly karmione tylko 3 razy, dzisiaj samica dosc leniwie poszla nakarmic mlode na dwie tury - [ierwszy raz o osmej rano i potem po okolo 40 minutach jak sama dojadla.
Moje pytanie brzmi numer 1 brzmi: czy to normalne, ze samiec nie karmi mlodych (jest bardzo aktywny w sensie codziennego gwizdania i "czarowania" samicy tak jakby chcial z nia kopulowac), nawet nie zagdlada do pudelka?
Moje pytanie numer 2 brzmi: Czy powinienem zabrac mlode od samicy i zaczac je karmic samemu? (wyprzedam pytanie i powiem ze jestem przygotowany: lyzeczka, pipeta, strzykawka + Kaytee Exact Hand Feeding Formula)
Bardzo bylbym wdzieczny jesli ktos doswiadczony moglbym udzielic mi fachowej porady.
Z gory dziekuje
Jack.
Tak sie stalo, ze moja kochana samiczka zniosla 4 jajka i z dwoch wykluly mi sie piskleta (2 jajka byly niezapolodnione).
Tak sie ladnie ulozylo, ze wszystko szlo ksiazkowo, samiec i samica wysiadywaly jajka na zmiane, mlode byly karmione przez samice od samego poczatku.
Na dzien pisania tego postu (13/10/2022) jedno piskle ma 17 dni drugie 16 dni.
Pragne zaznaczyc, ze wczesniej nie hodowalem niczego poza plesnia na kanapkach w szkole. Od samego poczatku samica jako jedyna karmi mlode i od dwoch dni widze ze idzie jej to dosyc topornie. Wczoraj mlode byly karmione tylko 3 razy, dzisiaj samica dosc leniwie poszla nakarmic mlode na dwie tury - [ierwszy raz o osmej rano i potem po okolo 40 minutach jak sama dojadla.
Moje pytanie brzmi numer 1 brzmi: czy to normalne, ze samiec nie karmi mlodych (jest bardzo aktywny w sensie codziennego gwizdania i "czarowania" samicy tak jakby chcial z nia kopulowac), nawet nie zagdlada do pudelka?
Moje pytanie numer 2 brzmi: Czy powinienem zabrac mlode od samicy i zaczac je karmic samemu? (wyprzedam pytanie i powiem ze jestem przygotowany: lyzeczka, pipeta, strzykawka + Kaytee Exact Hand Feeding Formula)
Bardzo bylbym wdzieczny jesli ktos doswiadczony moglbym udzielic mi fachowej porady.
Z gory dziekuje
Jack.