Strona 1 z 2

Złamania nóg, ogonów, skrzydeł, palców

: sob cze 09, 2012 11:46
autor: gofferek87
Witam kupiłam alexe 6 miesiace temu bez ogona i dalej nic nie widac zeby mialo zmiar cos tam wyjsc pani od której kupowalam papuge zapewniała mnie ze ogon połamała, wydaje mi sie ze jest reczej wyrwany czy jest szansa na to ze jej odrosnie i ile to trwa ?

: sob cze 09, 2012 13:24
autor: WOJTEKZ
Jeżeli kupiłaś papugę pół roku temu i do tej pory nie ma ogona to jest coś nie tak. Musisz zobaczyć, może pióra są złamane przy samym kuprze , w takiej sytuacji musisz czekać aż same wypadną lub część z nich wyrwać i po jakimś czasie wyrwać następne. Po takim zabiegu ogon odrośnie w dwa miesiące.

: wt cze 12, 2012 11:50
autor: gofferek87
ale wyrywając piora to chyba bolesne dla papugi wiec chyba poczekam nie jest jeszcze tak oswojona zeby to rozbic a nieche jej zniechecic do siebie ;)

Złamana - zwichnięta noga

: pn lip 08, 2013 20:15
autor: primo
Witam

Mam mały kłopot z moja samicą aleksandretty ,ponad tydzien temu złamała lub raczej zwichneła sobie nogę , byłem z nią u dwóch weteryniarzy jeden stwierdził złamanie wysokie w stawie ale nie podjął się zakładania usztywnienia gdyż stwiedził iż papuga i tak zdejmię ten jego opatrunek - stwierdził tylko abym ją odseperował od pozostałych papug.Ale najlepsze było jego pytanie która to noga jest złamana (fakt faktem nie było opuchlizny ani śiniaka-dopiero jak ją wpuścił do małej klatki to widział na którą utyka ale i tak skasowal mnie 50 zl) Drugi natomiast stwierdził iż jest to zwichnięcie w stawie i że opatrunku nie ma sensu zakładać gdyż może to spowodować martwice. Hm minęło już z 14 dni a moja papuga nadal nie staję na tej nodzę ale rusza już palcami i lekko się drapie tą nóżką . Mam pytanie ile trwa taka regeneracja takiej nogi i czy czasami jej samemu nie usztywnić tej nóżki.

Proszę o radę ?


Zdjęcia

http://img812.imageshack.us/img812/7646/29ny.jpg

Re: Złamana - zwichnięta noga

: wt lip 09, 2013 09:01
autor: pysia34
Ja nogę uginam lekko podwiązując do ciała. Wówczas ptak jej nie forsuje.Wtedy ta regeneracja jest szybsza.Zresztą ona w ogóle zależy od tego co się stało a ty tak naprawdę po dwóch wizytach i wyrzuconej kasie w błoto dalej tego nie wiesz gdy żaden z nich nie zrobił rtg :( Pełen profesjonalizm!!! Aż przykro coś takiego czytać :( W przypadku kiedy nie mam rtg usztywniam nogę tradycyjnie tak aby ptak na nią nie stawał,uniemożliwiam mu stawanie na niej. Wówczas 14 dni wystarcza na regeneracje nawet złamania. W przypadku zwichnięcia również. Zdjęcie takiego usztywnienia u kuraka wprawdzie znajdziesz gdzieś na moim garnku www.garnek.pl/pysia34/a
No i przede wszystkim ptak wówczas siedzi te dwa tygodnie w małej klatce tak aby za wiele się nie ruszał.To ma być regeneracja a nie forsowanie nogi. Żeby ptak nie zdejmował usztywnień stosuje się kołnierze jak dla psa i kota po operacjach. Ja jednak opracowałam dachówkowate klejenie plastrów (spiralnie) co pozwala na wytrzymanie około tygodnia takiego plastra nawet u dużych wścibskich papug jakimi są kakadu :)

Re: Złamana - zwichnięta noga

: wt lip 09, 2013 17:41
autor: primo
Dziekuje za odpowiedz i porade - ale nadal nie wiem czy po 15 dniach teraz jej usztywniać tą nogę ? I czy ona będzie normalnie na nniej stawać ? I jak długo noga dochodzi po takim złamaniu do siebie bez usztywnienia ?/

Re: Złamana - zwichnięta noga

: wt lip 09, 2013 17:51
autor: pysia34
im mocniej ja forsuje tym dłużej to trwa.... nie odpowiem ci na tak postawione pytanie :(
Jedynie u bardzo dzikiego bażanta nie usztywniłam nogi obecnie minęły 3 tygodnie i dopiero powoli zaczyna się nią podpierać :(
Nie usztywniłam jej dlatego , ze pały mi w tym roku na zawał 3 dzikie ptaki złapane w ręce :(
Nie chciałam z nim ryzykować znów utraty cennego ptaka :( Teraz wiem że powinnam ją była od razu usztywnić !

Re: Złamana - zwichnięta noga

: śr lip 10, 2013 19:45
autor: primo
WItam

Dziekuje za odpowiedz u mnie dopiero minął 16 dzien i bez większych zmian - czy może jej to tak zostać ?

Pozdrawiam

Re: Złamana - zwichnięta noga

: śr lip 10, 2013 22:26
autor: primo
Ostatnio słyszałem że ta noga mojej uschnąć i odpaść czy to prawda ? Jeżeli tak to kiedy do tego może dojść po złamaniu

Re: Złamana - zwichnięta noga

: czw lip 11, 2013 05:34
autor: pysia34
W przypadku większych ptaków raczej się takie rzeczy zdarzają niezmiernie rzadko.... oczywiście powikłania się zdarzają ale raczej u mniejszych ptaków i noga wówczas usycha i odpada albo trzeba ją uciąć :( U drobnicy egzotycznej to częste zjawisko : ( niestety.
W większych ptaków np. u gołębi kość bez nastawiania zrasta się krzywo co może skutkować krzywiznami, kulawiznami i brakiem możliwości chodzenia na tą nogę. Jedynie skrajne przypadki skutkują usychaniem takiej nogi ale owszem mogą się czasami zdarzać.

Złamana - zwichnięta noga

: ndz lip 14, 2013 21:20
autor: primo
Witam

więc u mnie po prawie 3 tygodniach papuga rusza wszystkim paluchami jednakże jak na niej staję to te tylnie paluchy kładzie nadal do przodu i tak się podpiera (jak na zdjęciu) wiec już raczej tak jej to zostanie . Chociaż raz widziałem jak próbowała objąc gałąż to łapką ale szybko puściła. Moze dalej ją to lekko boli .

Dzieki za pomoc

Złamany ogon

: śr paź 16, 2013 09:53
autor: aurea007
Witam!
Zakupiłam Aleksandrette Obrożną 2 miesiące temu. Kupiłam ją od hodowcy w woliery niestety podczas podróży złamało jej się piórko na ogonie (najdłuższe niebieskie). Złamanie jest niewielkie na odcinki 5cm od końcówki delikatnie się "zakrzywiło". Nie przeszkadza to papudze w lataniu, bynajmniej nie zauważyłam nic takiego. Szczerze mówiąc myślałam, że piórko to wypadnie i odrośnie nowe. Niestety tak się nie stało. Moje pytanie, czy robić coś w tym kierunku, czy zostawić gdyż nie ma to znaczącej roli. Z góry przepraszam, gdy był już taki temat, ale szukałam i nic nie znalazłam podobnego.
Pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc

Złamany ogon

: śr paź 16, 2013 10:06
autor: WOJTEKZ
W zależności co zadecydujesz, możesz wyrwać papudze złamane pióro , wtedy odrośnie jej nowe lub zostawić tak jak jest teraz i czekać aż ptak zacznie się pierzyć i sam zgubi to pióro.

Złamany ogon

: śr paź 16, 2013 12:45
autor: aurea007
Skoro to w niczym nie przeszkadza to nie będę stresować go wyrywaniem pióra, ponieważ jestem w trakcie oswajania a właściwie dopiero na etapie podawania smakołyków z ręki. Nie chce aby się zraził do mnie. Nie zauważyłam żeby przeszkadzało mu to w lataniu, świetnie sobie radzi z omijaniem przeszkód, lądowaniem a nawet lotem w miejscu, także poczekam. Dzięki za podpowiedź :)
Jeszcze tak zapytam apropo tych piór, mianowicie zauważyłam, że Zazu wyrywa sobie piórka. Nie widziałam co prawda dosłownie jak to robi ale zauważyłam, że trzyma je w dziobie. Piórka te natomiast nie są zielone, a białe i takie delikatne meszkowate (cały jest zielony). Nie wiem czy to normalne, czy on w ten sposób się wypierza? Pytam dlatego, że czytałam wiele postów o wyrywaniu piór przez ptaka, aż do gołej skóry i wolę "dmuchać na zimne" :)
Pozdrawiam

Złamany ogon

: śr paź 16, 2013 15:29
autor: WOJTEKZ
Możliwe że ptak jest w trakcie pierzenia , napisz w jakim wieku jest ta papuga. Co do decyzji o pozostawieniu tego złamanego pióra to zrobiłaś bardzo słusznie tym bardziej że ptak jest w trakcie oswajania i nie można go niepotrzebnie stresować.

Złamany ogon

: czw paź 17, 2013 09:03
autor: aurea007
Ptak jest z początku maja, z tego co mówił hodowca. Prawdopodobnie ma racje dlatego, że jeszcze nie ma wybarwionej białej obwódki wokół czarnej źrenicy. Ostatnio jednak zauważyłam, że zaczyna ona mu się bardzo delikatnie pokazywać, przy maksymalnym skupieniu wzroku :)
Czasem jak podnosi skrzydło to widzę, że ma pod nim takie białe/szare piórka, myślę że to właśnie stamtąd sobie je wyrywa. Zostają mu one przy dziobie przyklejone, co wcale mu to nie przeszkadza.

Złamany ogon

: czw paź 17, 2013 09:11
autor: WOJTEKZ
Myślę że Twoja papuga jest już w wieku gdy zaczyna się przechodzić pierwsze pierzenie i stąd te małe piórka. Więc nie powinnaś mieć powodów do zmartwień.

Złamany ogon

: czw lip 17, 2014 08:05
autor: Roksana
Witam.
Wczoraj moja aleksandretta zgubiła jedno pióro ogonowe, a dziś drugie. Ma ona prawie 3 mies. Z tego co czytałam to nie jest czas pierwszego pierzenia. Proszę o pomoc, ponieważ nie wiem co z nim się dzieje. :-(

Złamany ogon

: śr lip 23, 2014 15:46
autor: adikol516
Młode papugi nie mają jeszcze takich mocnych piór jak dorosłe. Spokojnie, nie przejmować się, wszystkie odrosną:)

Aleksandretta obrożna złamany/zwichnięty palec

: pt wrz 05, 2014 10:33
autor: daavid352
ok 2 tygodni temu zakupiłem młodą samiczkę aleksandretty, jako przyszłą towarzyszke dla mojego samca.

Była poćżatkowo strasznie dzika, każde przejście obok kltki kończyło się paniką dlatego unikałem zbędnego zbliżania się... teraz kiedy papuga troche sie zaaklimatyzowała miałem okazje lepiej się przyjrzeć i nietsety jest pewien problem :(

Dopiero teraz zauważyłem że ptaszak ma złamany/zwichnięty palec. Jeden z dwóch dolncyh palców jest tak mocno wykrzywiony, że papuga siedząc wygląda jak gdyby miała 3 palce u góry i jeden na dole :( co w tej sytuacji mam zrobić? czy moge to jakoś usztywnić sam czy niezbędna jest wizyta u weta? ze wzgledu na prace najwcześniej dopiero w przyszły piątek moge ją tam zawieźć :( co moge zrobić do tego czasu?

Dodam że papuga nie okazuje oznak bóllu, je chodzi, śpiewa, jedyną niepokojącą rzeczą w jej zachowaniu jest częste drapanie prętów klatki tą właśnie nóżką...