Zmiany koloru pojedyńczych piór - czy to już objawy choroby
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 38
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 17:05
- Ptaki które hoduję: różne
- Lokalizacja: warszawa
Zmiany koloru pojedyńczych piór - czy to już objawy choroby
Czerwone pióro na szyi często jest objawem problemów zdrowotnych u żako.
Ostatnio zmieniony pt lip 09, 2010 05:43 przez szu_ger, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
szu_ger pisze:Czerwone pióro na szyi często jest objawem problemów zdrowotnych u żako.
Albo też mutacji. Tutaj masz linka do zdjęć z tą mutacja.
http://www.birdkeeping.co.za/birdkeepin ... -part4.asp
PS. szu_gerJakby co to się nie kłócę;) DDarek najlepiej, jakbyś zrobił badania;)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.
Pozdrawiam, Michał.
- Robi
- Posty: 76
- Rejestracja: pt kwie 17, 2009 06:03
- Ptaki które hoduję: zako ary lorysa gorska
- Lokalizacja: Houston
- Kontakt:
Czerwone piorko??? wiele zaczkow je posiada i nie jest wcale udowodnione aby byly one oznaka choroby watroby a link napewno zmienia rowniez nasze poglady.
Bella je posiada rowniez i kilka lat temu miala robione badania krwi i miesiac temu rowniez i nie ma absolutnie ta teoria potwierdzenia.
Znam Jasia (zako z odlowu), ktory wlasnie w tym samym miejscu posiada kilkanascie czerwonych piorek.
POzdrawiam
Lidia
Bella je posiada rowniez i kilka lat temu miala robione badania krwi i miesiac temu rowniez i nie ma absolutnie ta teoria potwierdzenia.
Znam Jasia (zako z odlowu), ktory wlasnie w tym samym miejscu posiada kilkanascie czerwonych piorek.
POzdrawiam
Lidia
Lidia
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Popieram i zgadzam się z Robi. Ta teoria o czerwonych piórach u żako jest ''wyssana z palca '' przez osoby nie mające pojęcia o ptakach a uważające się za super znawców. Czesto na róznych forach piszą totalne bzdury , które są później powtarzane aż w końcu ludzie zaczynają w nie wierzyć.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 13
- Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
- Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
- Lokalizacja: Świdnica
Daleki jestem od robienia jakichkolwiek badań . Miałem kiedyś dwa psy i w swej nadgorliwości i miłości do nich, łaziłem do weterynarzy ,jak tylko piesek kichnął . Piesków od jakiegoś czasu już nie mam (dzięki tej nadgorliwości) i myślę ,nauczony doświadczeniem,że nie powinniśmy szukać na siłe chorób u swoich pupili i u siebie ! (lekarz zawsze coś znajdzie)
Lucek dobrze się czuje ,zachowuje się normalnie i na zdrowy rozum, nic nie wskazuje żadnej choroby . Większość weterynarzy (to tylko moje zdanie) musi coś znaleść ,bo leki trzeba sprzedać,za wizytę skasować itp 


pozdrawiam
Darek
Darek
Nie zgodzę się zupełnie z Wami jeśli chodzi o pojawiające się nagle czerwone pióra u żako. Nie tak dawno dyskutowałam nawet dokładnie na ten temat z dr. Piaseckim. Inną sprawą jest odmiana żako , czyli tzw. żako królewskie posiadające jakąś część czerwonych piór. a inną zupełnie nagła zmiana barwy piór u dorosłych żako. Kiedyś obalono już teorie o tym, ze jakoby PBFD powoduje wybarwienie piór na czerwono u żako, nadal jednak badania potwierdzają zaburzenia metabolizmu u ptaków, u których z nienacka pojawiają się takie pióra.
Zgodzę się, że nadmierne badania i bieganie z byle kichnięciem do weta jest nadgorliwością, czasami jednak inaczej się niestety nie da
Szczególnie jeśli chodzi o małe ptaki które od kichnięcia do zgonu drogę przebywają czasem w godzinę 
Zgodzę się, że nadmierne badania i bieganie z byle kichnięciem do weta jest nadgorliwością, czasami jednak inaczej się niestety nie da


-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
- Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
pysiu34 nie istnieje żako królewskie są tylko dwa podgatunki zaczków kongo i liberia kiedy wyodrębniano jeszcze wyspowe ale to tylko populacja miejscowa. Pojedyncze czerwone pióra pojawiają się u młodych ptaków i nie jest to związane z zaburzeniami metabolizmu, zazwyczaj gubią je przy następnym pierzeniu i nie pojawiają się nigdy więcej.
Gretel
kiedyś, zebrano żako z czerwonymi piórami jako partię kontrolną do badań.Nazwano je królewskimi żako ze względu na kolor piór. Przypuszczam, ze od tych żako powstały mutacje barwne. Nie jest to więc żaden gatunek. Jeśli chodzi o młode ptaki, tak jak pisałam pojawiają się często, jeśli pojawiają się u kilkuletnich żako jest to niepokojące i świadczy o zaburzeniach, które dają potwierdzenie w badaniach krwi. Z pewnością nie jest to jednak żadne PBFD.

-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
- Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
nie zgodzę sie się z tym, znam żako które miało czerwone spodenki i dopiero w wieku dojrzewania je stracił. Kolor piór jest uzależniony od barwników typu melanina karotenoidów turacyna i wielu innych ważna jest tez struktura pióra oraz pryzmat światła. Pióra zbudowane są z substancji białkowej jak włosy u człowieka i tu kłania się genetyka, sposób żywienia . Wiele "pewnych" twierdzeń juz upadło nauka idze do przodu, masz przykład Belli Lidzi aby daleko nie szukac
-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
- Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
szu_ger pisze:To fakt, ja nie twierdzę, że to jest na pewno objaw chorób etc., ale BYWA takim objawem. Oczywiście, "jedno pióro PBFD nie czyni", ale warto mieć to na uwadze (jak Pysia34 trafnie zauważyła), może być to niepokojące i wypada sprawdzić (szczególnie u starszych żako).
ja przepraszam ale co Ty masz z tym PDFD kolor pióra nie ma nic do rzeczy przy tej chorobie

-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
- Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
"Klinicznie choroba objawia się osłabieniem, wychudzeniem, a przede wszystkim kim zaburzeniami w rozwoju upierzenia. Pióra wykazują różny stopień uszkodzenia, często wystêpuje hiperkeratoza pochwy pióra, która prowadzi do jej pogrubienia, zamknięcia i powstania torbieli. Rosnące pióra są krótkie, czasem skręcone i często łamią się przy skórze. Stosina odrastających piór posiada charakterystyczne przeważnie kształt klepsydry. Dochodzi do nadmiernej utraty piór, która pogłębia się z każdym pierzeniem."
TOMASZ PIASECKI, ALINA WIELICZKO, MACIEJ KUCZKOWSKI
Katedra Epizootiologii i Administracji Weterynaryjnej z Klinik¹ Wydział Medycyny Weterynaryjnej UP,
pl. Grunwaldzki 45, 50-366 Wrocław
Piasecki T., Wieliczko A., Kuczkowski M.
Medycyna Wet. 2007, 63 (10) 1221
angielsko języczne :
http://www.avianbiotech.com/diseases/pbfd.htm
ttp://www.avianweb.com/PBFD.html
zmienia się intensywność barw ale nie zmienia się kolor pojedynczego pióra i jest to związane ze zmianą struktury. Zmiana barwy upierzenia dotyczy ostatniego i ostrego stadium
TOMASZ PIASECKI, ALINA WIELICZKO, MACIEJ KUCZKOWSKI
Katedra Epizootiologii i Administracji Weterynaryjnej z Klinik¹ Wydział Medycyny Weterynaryjnej UP,
pl. Grunwaldzki 45, 50-366 Wrocław
Piasecki T., Wieliczko A., Kuczkowski M.
Medycyna Wet. 2007, 63 (10) 1221
angielsko języczne :
http://www.avianbiotech.com/diseases/pbfd.htm
ttp://www.avianweb.com/PBFD.html
zmienia się intensywność barw ale nie zmienia się kolor pojedynczego pióra i jest to związane ze zmianą struktury. Zmiana barwy upierzenia dotyczy ostatniego i ostrego stadium
ha akurat to by potwierdził
ze dwa tygodnie temu o tym z nim rozmawiałam ...jedna z koleżanek z forum miała problem z kolorem piór i rozmawialiśmy już niejedną godzinę na temat pbfd
Pomijając fakt że ma urlop i nie będzie go sporo czasu
Gretel na temat zmiany i piór i koloru rozmawiałam z nim wiele razy...natomiast nawet on się pomylił przy rosołku. Jak odrosły pióra stwierdził ze nie ma żadnych przewężeń i pióra rosną normalnie, nawet pisałam o tym na forum, a kilka dni później wykruszyły się całe , wszystkie co odrosły
rozmawialiśmy na temat koloru piór u żako i to Tomek mi mówił o tym królewskim żako bo czytał to w którymś z czasopism medycznych
co zaś do zmiany koloru rosołek miała tam gdzie pióra powinny być fioletowe ona miała żółte
mogłabyś się więc zdziwić jeszcze

Pomijając fakt że ma urlop i nie będzie go sporo czasu

Gretel na temat zmiany i piór i koloru rozmawiałam z nim wiele razy...natomiast nawet on się pomylił przy rosołku. Jak odrosły pióra stwierdził ze nie ma żadnych przewężeń i pióra rosną normalnie, nawet pisałam o tym na forum, a kilka dni później wykruszyły się całe , wszystkie co odrosły
rozmawialiśmy na temat koloru piór u żako i to Tomek mi mówił o tym królewskim żako bo czytał to w którymś z czasopism medycznych
co zaś do zmiany koloru rosołek miała tam gdzie pióra powinny być fioletowe ona miała żółte
mogłabyś się więc zdziwić jeszcze

proponuję zakończyć tą dziecinną dyskusję
właśnie weryfikujemy wraz z Tomkiem PBFD które jest jak w piosence Maanamu
" pojawiasz się i znikasz i znikasz i znikasz..." i żaden z polskich ptasiarzy nie umie wyjaśnić jak to jest możliwe że na przestrzeni kilku dni są różne wyniki z piór
teraz czekamy na wynik kontrolny z niemieckiego laboratorium
przy 7 wynikach są dwa dodatnie i 5 ujemnych na pbfd
i Tomek też tego nie rozumie
Więc uważam, że dużo się jeszcze na temat pbfd trzeba uczyć... tym bardziej że wirus mutuje stale, a w kolejce czekają kolejne np. bornawirusy PDD i inne jeszcze wogóle nie znane


teraz czekamy na wynik kontrolny z niemieckiego laboratorium
przy 7 wynikach są dwa dodatnie i 5 ujemnych na pbfd
i Tomek też tego nie rozumie

rosołki są trzecie co do podatności za kakadu i żako :(
Przykre zważywszy że wszystkie te gatunki mam, a z racji 7 wyników jednej z moich papug, w tym 2 dodatnich na PBFD wiem o wirusie więcej niż by ci się wydawało
i niż sama chciała bym wiedzieć
nie chodzi o ostatnie zdanie
bo sam wirus ostatniego nie powiedział 
Przykre zważywszy że wszystkie te gatunki mam, a z racji 7 wyników jednej z moich papug, w tym 2 dodatnich na PBFD wiem o wirusie więcej niż by ci się wydawało

i niż sama chciała bym wiedzieć

nie chodzi o ostatnie zdanie


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości