Strona 1 z 1

Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 00:03
autor: herman
Witam, dziś zauważyłem, że Tofik ma chyba zadarty pazurek?
Co z tym zrobić?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z góry dzięki :)

Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 06:06
autor: wojtek
Ma amputowany pazur. Czasem niewdzięczni rodzice robią to młodym.

Re: Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 08:13
autor: herman
Nie ma amputowanego pazura

Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 14:43
autor: WOJTEKZ
Ptak musiał o coś zaczepić i naderwał pazurek. Trzeba czekać na samozagojenie. Możesz posmarować pioktaniną , zasusza rany.

Re: Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 15:07
autor: herman
Pewnie o linę zahaczył
Czyli rozumiem, że jak się zagoi to pazurek wróci na "swoje miejsce"? Czy ewentualnie będzie schodził? A jeśli by zszedł to odrośnie nowy?

Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 15:46
autor: WOJTEKZ
Jeżeli się zagoi to wszystko będzie ok, natomiast jeżeli pazurek by odpadł to nowy już nie odrośnie.

Re: Zadarty pazurek

: czw mar 12, 2015 15:50
autor: herman
Tu jest delikatnie zadarty to mam nadzieję, że nie zejdzie..?

Zadarty pazurek

: pt mar 13, 2015 06:52
autor: pysia34
Wojtek zdziwiłbyś się :) U mojego kakadu kiedy pierwszy raz stracił paznokieć też Tomek Piasecki powiedział, ze nie urośnie :( Krwią wtedy zachlapał całe ściany. Paznokieć ku mojemu zdziwieniu już po kilkunastu dniach zaczął odrastać, po dwóch miesiącach był już duży ale dla odmiany biały a nie jak pierwszy czarny. Przy drugim razie jak go gdzieś znowu wsadził to byłam już wściekła bo wydawało mi się że raz mógł mieć farta ale dwa razy i o dziwo paznokieć znowu mu odrósł kolejny raz właściwie nadal odrasta i znowu jest jak ten poprzednio biały. Więc pomimo tego ze dwukrotnie stracił paznokcia dwa razy mu on odrósł. Wszystko zależy od tego czy zrąb paznokcia został uszkodzony czy nie. Moim zdaniem nie została i paznokieć nie powinien nawet zejść w tym przypadku.

Re: Zadarty pazurek

: pt mar 13, 2015 07:34
autor: herman
To trochę mnie Pani uspokoiła :) Jestem tylko ciekaw czy jeśli nie odpadnie to po zagojeniu wróci na "swoje" miejsce czy też będzie cały czas zadarty tj. lekko uniesiony...

Zadarty pazurek

: pt mar 13, 2015 08:03
autor: pysia34
trudno powiedzieć, obserwuj

Re: Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 13:41
autor: herman
Ładnie zaczęło się już goić.. Jednak rano wstaję i patrzę a tu pazurek cały okrwawiony.. Tofik musiał znowu coś wywinać. Jakiego najlepiej środka użyć aby to odpalić, zasuszyć i przyspieszyć gojenie? Wyczytałem, żeby zastosować Vagothyl.. Może macie jakieś propozycje i doświadczenie? Muszę jeszcze dodać, że Tofik jest i nas dopiero od dwóch tygodni i jest w trakcie oswajania więc przez próbaę jego złapania może sobie zrobić jeszcze większej krzywdy.. albo komuś oddziobie rękę ;)

Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 13:48
autor: pysia34
dokładnie to vagothyl pali tkankę i stosuje się go tam gdzie nie chcemy aby się zrosło a wygoiło więc odpada moim zdaniem lepiej popryskaj odkazalnikiem typu oktanisept i zostaw, lub nic nie rób

Re: Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 13:52
autor: herman
Myślałem może o tribioticku ale to bym musiał go złapać i nie wiem czy dobry pomysł bo jednak papugi czyszczą pazurki dziobem i może to zjeść

Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 14:52
autor: Krysia-
guy, do zasuszenia rany najlepiej zastosuj normalny ałun (dwunastowodny siarczan glinowo-potasowy - naturalnego pochodzenia minerał) (działanie ściągające i aseptyczne ), taki jak mężczyźni stosują po zacięciu przy goleniu. Ałun w żaden sposób nie jest szkodliwy dla ptaków. Spokojnie możesz ptaka złapać i tym środkiem opatrzyć rankę nie niepokojąc się, że coś tam zje. Nawet jeśli, to i tak nic złego się nie stanie.
guy pisze:..... rano wstaję i patrzę a tu pazurek cały okrwawiony.. Tofik musiał znowu coś wywinać.......

Nie koniecznie musiał coś ,,wywinąć"
Musisz wymienić linę bo to ona moim zdaniem jest przyczyną nieustannych zadarć pazurków. Ptak pazura zaplącze w tych ,,nitkach" szarpie się w celu uwolnienia, kontuzja gotowa..
O linach masz temat viewtopic.php?f=105&t=1649&p=59313#p59313

Re: Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 15:00
autor: herman
Myślałem właśnie o wymianie liny, ale została ona zakupiona w specjalnym sklepie dla papug..

Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 15:53
autor: Krysia-
guy pisze:......została ona zakupiona w specjalnym sklepie dla papug..

Nie ma czegoś takiego jak specjalny sklep dla papug bo to nie apteka gdzie są tylko specyfiki na recepty lub bez.
Pamiętaj, wszystko , nawet lina czy piasek jest TOWAREM, a każdy towar służy do zarabiania kasy przez sprzedających, którzy nie koniecznie się znają na rzeczy <nerwus> Jak tylko wyczują, że potencjalny klient jest ,,zielony w temacie" wcisną wszystko, nawet kit czy pampersy bo ptaki ,,walą" wszędzie ............. lub wędkę do łowienia ryb czy kalosze bo wg. nich, ptaki lubią się bawić ...... Owszem, lubią, ale nie wszystkim ,,co się świeci"
Od zdrowego rozsądku właściciela papug zależy czy da ,,się wpuścić w maliny" i zakupi co sprzedawca podyktuje (byle zarobić) i straci kasę na badziewie do niczego się nie nadające, a wręcz czasami zagrażające życiu czy zdrowiu ptaka.
Radzę powtórnie : zmień linę. Ewentualnie zamiast liny daj drążki koniecznie z korą z lipy, brzozy, wierzby, klonu, jesionu, topoli, wierzby, jarzębiny, leszczyny, grabu, jaworu, rokitnika, bzu (lilaka) osiki , jabłoni, gruszy ..... liściastych oprócz dębu i orzecha włoskiego.
Ptak sobie i pazury naturalnie będzie ,,piłował" i dziób. Będzie miał zajęcie korując drążki , do organizmu wprowadzi korzytstne dla zdrowia makro i mikroelementy.

Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 16:16
autor: herman
Mamy świeżo ścięte gałęzie wierzby.. gdzieś na forum czytałem, że trzeba je wyparzyć przed założeniem ptakom.. to prawda?

Zadarty pazurek

: pn mar 16, 2015 16:22
autor: Krysia-