nimfa i brzoza

scotty1987 · #1

Witam mam pytanie apropo brzozy cze może być to taka brzoza która rośnie przy drodze w mieście czy nie bardzo, chodzi mi o to że wiadomo że takie drzewa to pełno spalin itp.

nie chce by mój ptaszek się otruł albo zachorował.
a chciałem zrobić mu żerdzie i dać trochę gałązek do klatki.

#2

No na pewno w jakimś stopniu będzie ona zanieczyszczona..... Ale ja na Twoim miejscu bym już nie kombinowała tylko po prostu pojechała do najbliższego lasu i jakieś małe gałązki wycieła, oczywiście nie za duże, żeby żadne straże się nie przyczepiły :)

#3

Brzoza uważana jest za "chwast" w lesie. Leśnicy wycinają brzozy w ramach cięć pielęgnacyjnych młodych drzewostanów. Brzoza jest gatunkiem szybko rosnącym i obsiewającym się na różnego typu nieużytkach. Tak więc raczej żadne straże się nie przyczepią jak się zetnie gałąź w lesie.

#4

Zbyszek nie tak do końca.... to ze coś jest chwastem nie znaczy że nie ma z tego pożytku :( Trzeba się liczyć że każde obcięcie gałęzi może być potraktowane jako niszczenie zieleni i jako takie jest karalne.Wiem wiem że zaraz ktoś zarzuci mi absurd ale takie jest obecnie prawo. Jestem zarówno leśnikiem i przyrodnikiem a pracuję często przy wycince drzew stąd znajomość bieżących przepisów. Jakby strażnik leśny czy miejski był "upierdliwy" to podstawą do ukarania jest ustawa o ochronie przyrody z 06.04.2006r z późniejszymi zmianami a obecnie zezwala ona na cięcie żywych konarów drzew o grubości do 3cm. Wszystko to co jest cięte powyżej jest już problematyczne bo zabronione i dozwolone jedynie w szczególnych wypadkach. Taki bubel prawny bo nie można formować koron drzew ani wykonywać prawidłowej pielęgnacji w myśl tej ustawy. Każdy kto narusza jej przepisy niestety podlega karze a wycięcie konaru powyżej 3cm średnicy u nasady podlega karze. Wariactwo ale każdy kto ten proceder popełnia powinien mieć tego świadomość i nie można komuś mówić ze drzewo jakiekolwiek jest chwastem. Oczywiście nie zdarza się że idący człowiek z gałęziami czy konarem jest karany ale świadomość istnienia takiego powinien mieć każdy. W lesie również drzewa podlegają tej ustawie.
Co do brzozy to nie jest chwastem a domieszką biocenotyczną :) Sadzenie jej w pasach umożliwia potem planową gospodarkę leśną a dokładniej zrywkę drewna w młodnikach gdzie po wycięciu dwóch lub 3 pasów umożliwia powstanie szlaków zrywkowych. A swoją drogą gdzie byś Zbyszku zbierał kozaki i krawce jakby tych chwastów nie było?

#5

W chwili obecnej obowiązuje Ustawa o ochronie przyrody z 16.04 2004 roku (wraz z późniejszymi zmianami) polecam Rozdział 4. tejże ustawy, Art 82. z którego wynika, że można bez zezwolenia kształtować korony drzew w wieku poniżej 10 lat.
Nie jest prawdą, że przepisy z Ustawy o ochronie przyrody regulujące wycinanie drzew dotyczą również drzew w lasach, zobacz Art 83, ust. 6.
Obcięcie gałęzi u brzozy nie spowoduje, że przestaną pod nią rosnąć kozaki i krawce.
Napisałem, że brzoza jest "chwastem" (celowo w cudzysłowie) ponieważ brzozy "powodują wysuszanie gleby (brzoza prowadzi rozrzutną gospodarkę wodną). Do tego brzoza rośnie szybciej od sosny i zwyczajnie zagłusza (zacienia ją). No i zachodzi zjawisko tzw. biczowania - wiatr miota drobnymi, zwisającymi gałązkami brzozy, a te uderzając o gałęzie innych gatunków mechanicznie je uszkadzają" http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 32ab078d7f.

#6

Twoim zdaniem ucinanie konarów jest kształtowaniem..... cóż powodzenia :) ponadto kary dotyczą niszczenia drzew i są niezależne od tego gdzie drzewo się znajduje polecam poza ustawa orzecznictwo :) Ale to zdaje się forum o ptakach :)

#7

To jest bardzo ważne, gdzie się drzewo znajduje. Jeżeli drzewo znajduje się w ogrodzie prywatnym i nie jest to drzewo owocowe i ma poniżej 10 lat to trzeba mieć jedynie zezwolenie na jego wycięcie. Natomiast jeżeli drzewo rośnie na terenie przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej ponosi się opłaty za wycięcie. Za usunięcie drzew lub krzewów z terenu uzdrowisk, obszaru ochrony uzdrowiskowej, terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz terenów zieleni opłaty za wycięcie są o 100% wyższe od opłat ustalonych w Ustawie o ochronie przyrody.
To jest forum o ptakach i chodzi o gałęzie do wolier lub klatek a nie o konary.
Dzisiaj jadąc pociągiem z Katowic do Bielska-Białej zauważyłem pościnane młode brzozy rosnące przy torach. Tak więc niekiedy nie trzeba nic ciąć. W ramach cięć pielęgnacyjnych w ogrodach też ścina się gałęzie drzew owocowych, które można wykorzystać dla naszych ptaków.

#8

Nie ma kar za zerwaną gałąź z drzewa, wiem z pierwszej ręki, zby60 ma rację. Forum nie jest leśnicze czy jak tam, ale też i nie rolnicze idąc tym rozumowaniem;-)

#9

Niestety nie ma ,ale ja nie jestem Joanna żeby do upadłego udowadniać komuś cytując połowę ustawy. Powiem tyle że na codzień zajmuję się ekspertyzami dendrologicznymi i wycinkami drzew, opiniami na temat uszkodzeń, nieprawidłowych cięć itp :) i niestety wygląda to zgoła inaczej. Obecnie prawo pozwala na usuwanie martwych konarów i gałęzi,formowanie koron drzew do lat 10, usuwanie drzew do lat 10 i drzew owocowych bez konieczności uzyskania zezwolenia na wycinkę, formowanie koron drzew powyżej lat 10 jedynie jeśli były wcześniej formowane i cięcia techniczne (linie energetyczne,budynki,latarnie, ogrodzenia itp)
Usunięcie konaru - czyli gałęzi która ma u nasady więcej niż 3cm może być uznane za niszczenie drzewa i podlega karze za niszczenie zieleni zgodnie z ustawą. Oczywiście podkreślam wg uznania organu. Przepisy na dzień dzisiejszy nie zezwalają na cięcia pielęgnacyjne. Kuriozalne zmiany zamiast ukrócić ogławianie drzew uderzyły z zwykłe cięcia pielęgnacyjne. Obecnie nadzoruję kilkanaście drzew do odbudowania koron gdzie kary nałożone oscylują w milionach złotych :(

#10

A kto to jest Joanna? Nie miejsce na dyskusje kto ma rację a wystarczy że dla siebie wiem swoje, temat problemu zupełnie inny...

PAPUGI FORUM

nimfa i brzoza

nimfa i brzoza

Kto jest online