PAPUGI FORUM

Hey wszystkim,takie pytanie mnie intryguje od kilku dniu,mianowicie gdzie wasze papugi mogą latać? Chodzi mi o to,czy jest to tylko jeden pokój,czy całe mieszkanie,czy jak jesteście w domu to mają otwartą klatkę cały czas czy tylko wybrane godziny?

U nas wolierka jest otwarta zawsze jak tylko ktoś jest w domu,nimfa lata w salonie z otwartą kuchnią,zamykam ją tylko jak gotuję ze względów bezpieczeństwa. Była już również w łazience na kąpieli u córki w pokoju i u syna na chwilę,ale ogólnie u syna nie ma gdzie usiąść jak na szafie czy parapecie,więc raczej nie wchodzę tam z nią,żeby zaoszczędzić jej stresu,dzisiaj jednak weszłam i zaczęła latać dookoła pokoju i biedna nie wiedziała gdzie wylądować,choć podstawiałam jej ręke,trwało trochę i wylądowała na parapecie. Moje pytanie jest takie,czy lepiej nie wchodzić z nią tam,czy może po kilku razach sie przyzwyczai i będzie wiedzieć gdzie lądować? Wszak jak ją przyniosłam to na początku też uderzała o różne rzeczy,ale po dwóch dniach wiedziała już co i jak. Czy nimfa obezna się z rozmieszczeniem pokoi i zacznie sama decydować gdzie lecieć i gdzie ewentualnie usiąść? Na sam dół gdzie jest nasza sypialnia i jeszcze kilka innych pomieszczeń wogóle jej nie zabieram.

Jak ptaszek będzie przebywał w różnych pokojach to w końcu nauczy się orientować w przestrzeniach.
U nas w domu wszystkie papugi latają przez cały dzień tzn. mają otwarte klatki i wchodzą dopiero wieczorkiem na spanko.

No u mnie też,ale nasz lata tylko po dole,czyli salon i kuchnia,na góre go zabieram,był już kilka razy ,ale jak nagle chce polecieć to się obija,bo jednak nie przebywa tam codziennie,ale może wkońcu sie nauczy,na sam dół go wogóle nie zabieram

Moje papugi mają otwartą klatkę przez większość czasu kiedy z nimi jestem. Ale szczerze mówiąc nie zabardzo kwapi się im do wyjścia z klatki. Głównue robią to jak są głodne.

Korzystając z ikazji chciłbym się zapytać czy to normalne że czasami jak papuga lata po pokoju I nie mając sobie za bardzo gdzie usiąść wybierze niezbyt wygodbe miejsce, to że spadnie czasem na podłogę? Znaczy moja papuga leci sobie, leci I chce usiąść na ceglę na ścianie. Ale jakoś nie może się utrzymać I Macha skrzydlami przy tej sciabie. A po jakimś czasie spada na ziemie. Kilka razy już się tak zdarzylo I strasnie mi ich szkoda.

Jedna z moich nimf kiedyś siedziała sobie na luziku na kartce papieru przyczepionej na taśmę do ściany. Był to naprawdę zabawny widok, jednak zdecydowanie woli siedzieć na szafie. Nie masz żadnej półki, na której mogłyby usiąść?

Dlatego papugi poza klatką powinny mieć place zabaw, tam sobie usiądą i pobawią się, dobrze mieć też stojak dla papugi, na którym papuga zawsze usiądzie poza klatką.

Wiem, wiem. Ale jak czasami coś upadnie na podlgogę to się zrywają z placu zabaw I lecą gdzieś wyżej.

Moja placem zabaw interesuje się tylko późnym popołudniem/wieczorem. W ciągu dnia wszystko inne jest lepsze. Ściana z gipsu (wisi na niej jak Spider-Man) zegar, teraz choinka,czy lampy,uwielbia chodzić po podłodze ,oczy trzeba mieć dookoła głowy.

BluBudgies czasem tak jest,ale wkońcu zacznie jarzyć gdzie lepiej wylądować . Miałam ten sam problem,który sam się rozwiązał.

Dobrze, że moje paputy nie są wyjątkiem..