Łączenie Nimf- wycofanie starej papugi
: czw maja 25, 2023 12:40
Mam pytanie, ponieważ postanowiłam powiększyć swoje stadko. Wczoraj rano do woliery zewnętrznej wstawiłam klatkę z 2 nowymi nimfami. Wcześniej posiadałam już właśnie 2 nimfy. I problem mam taki, że o ile mój stary samiec jest bardzo zainteresowany nowymi, ciągle przesiaduje na klatce i próbuje się dostać do nowych, nawołuje i widać, że jest przyjaźnie nastawiony o tyle stara samica wygląda jakby się obraziła na cały świat.
Sytuacja wygląda tak, że na początku też podleciała do klatki z nowymi i tam zaglądała, jednak teraz cały czas siedzi w kącie na najwyższym patyku i w ogóle nie zwraca uwagi ani na nowe papugi ani na starego papuga. Stary też nie zwraca uwagi na starą tylko ciągle zaczepia te nowe. Czy moja stara samica czuje się zazdrosna i obrażona? I czy jej to przejdzie bo nie wiem kiedy w takiej sytuacji otworzyć klatkę z nowymi, żeby już latały sobie we 4 po wolierze.
Te nowe ptaszki bardzo dobrze zniosły zmianę otoczenia i widać, że z połączeniem z samcem nie będzie problemu jednak martwię się o starą samiczkę. Dodam, że byłą próba agresji z jej strony jednak przez pręty klatki nie mogła nic zrobić tym nowym i sobie poleciała. I tak siedzi. Na moje zaczepki też nie odpowiada. Zlatuje tylko do miski się najeść i wraca do swojego kąta.
Chcę aby wszystkie ptaki były szczęśliwe i martwi mnie jej zachowanie. Widać, że jest smutna i samotna. Czy ktoś miał podobne doświadczenie? Czy jej to przejdzie albo jak jej pomóc oswoić się z sytuacją, że stado jednak się powiększyło? W obecnej sytuacji boję się wypuścić nowe a nie chcę ich trzymać zbyt długo w tej klatce. Proszę o rady.
Sytuacja wygląda tak, że na początku też podleciała do klatki z nowymi i tam zaglądała, jednak teraz cały czas siedzi w kącie na najwyższym patyku i w ogóle nie zwraca uwagi ani na nowe papugi ani na starego papuga. Stary też nie zwraca uwagi na starą tylko ciągle zaczepia te nowe. Czy moja stara samica czuje się zazdrosna i obrażona? I czy jej to przejdzie bo nie wiem kiedy w takiej sytuacji otworzyć klatkę z nowymi, żeby już latały sobie we 4 po wolierze.
Te nowe ptaszki bardzo dobrze zniosły zmianę otoczenia i widać, że z połączeniem z samcem nie będzie problemu jednak martwię się o starą samiczkę. Dodam, że byłą próba agresji z jej strony jednak przez pręty klatki nie mogła nic zrobić tym nowym i sobie poleciała. I tak siedzi. Na moje zaczepki też nie odpowiada. Zlatuje tylko do miski się najeść i wraca do swojego kąta.
Chcę aby wszystkie ptaki były szczęśliwe i martwi mnie jej zachowanie. Widać, że jest smutna i samotna. Czy ktoś miał podobne doświadczenie? Czy jej to przejdzie albo jak jej pomóc oswoić się z sytuacją, że stado jednak się powiększyło? W obecnej sytuacji boję się wypuścić nowe a nie chcę ich trzymać zbyt długo w tej klatce. Proszę o rady.