PAPUGI FORUM

witam mam taki problem wstawilem budke rozellom krolewskim i oto wynik po tygodniu co mam teraz zrobic ogolnie nie zauwazylem zbytniego zainteresowania teraz jak zrobily ta dziure ,nie to co u bialolic samiczki wchodza do budek szczegolnie 1 para co przyjde to od rana siedzi i nie wychodzi jajek jeszcze nie bylo jak sprawdzalem ale caly czas cos tam grzebie w srodku (nie wiem czy to tez dobrze) i czy mozna budki wyscielic sianem zamiast tych trocin bo tak zrobilem bo nie mialem nic innego za odpowiedz bede bardzo wdzieczny pozdrawiam marcin

Mam pytanie z czego ta budka jest z tektury wywal to i zrób lub kup pożądną budkę (koszt ok 40-60zł)

owocms pisze:samiczki wchodza do budek szczegolnie 1 para co przyjde to od rana siedzi i nie wychodzi jajek jeszcze nie bylo jak sprawdzalem ale caly czas cos tam grzebie w srodku (nie wiem czy to tez dobrze

zostaw je w spokoju przyjdzie czas to będą i jajka na razie szykuję budkę do lęgów to normalne u każdego ptaka że przed lęgami szykuje gniazdo.

owocms pisze:czy mozna budki wyscielic sianem zamiast tych trocin bo tak zrobilem bo nie mialem nic innego

Nie wywal to siano.Wybierz sie do stolarza zapewne da ci trochę wiórów (najlepiej z drzewa liściastego) a jeśli nie masz w pobliżu stolarni to w kazdym sklepie zoologicznym można kupić wióry dla gryzoni tylko wybierz takie gróbsze żeby nie było pyłu w nich bo on jest niebezpieczny dla ptaków.

chodzi mi o bialolice czy koniecznie zmienic to siano na trociny wollbym ich nie ploszyc skoro juz siedzi w budce ale jesli trzeba to zmienie prosze o odp

Piszesz że jajek nie ma.Jeśli nie ma jaj to wywal to siano i zastąp trocinami nic sie ptakom nie stanie.Siano jest niebezpieczne dla ptaków.

ok dzieki za info poprostu nie chcialem im grzebac w budce zeby sie nie wystraszyly

coco39, Dlaczego siano jest niebezpieczne dla ptakow ?

Dlatego że plącze nogi ptakom co w niektórych sytuacjach może spowodować zatrzymanie dopływu krwi do łapek/palców a w konsekwencji ich utratę.
Nie twierdzę że akurat moze takie coś sie zdażyć ale jest taka możliwość.
Jak myślisz Al, mam rację czy nie

siano może zawierać też jakieś grzyby.
a taki podkereślony hodowca zawsze ma rację

Witam

MOja rozella królewska samiec 2011 ostatnio bardzo dziwnie zaczął się zachowywać - proszę o porade.
Ucieka przed samicą 2011 i kiedy siedzi na gałężiach to wręcz kładzie się na nich a ogon kuli pod sobą tworząc kąt prosty i tak cały czas rusza tym ogonem (jakby bzykał) .Myślałem na początku że tak go roznosi, ale on unika samicy - nie tokuje nie karmi jej.... Czy to normalne zachowanie samca rozelli ? Samiec na 100%.
Proszę o poradę co robić ? Czekać do wiosny jak budkę zawiesze czy wymienić tego samca.
Czy zawiesić budkę -może samiec wtedy zainteresuje się samiczką - nigdy nie zauważyłem aby ją karmił a są ze sobą rok czasu - razem jedzą - kąpią i śpią blisko siebie itp. ale nie zauważyłem karmienia . Bardziej samica za nim lata.

U mnie podobnie zachowuje się samiec aleksy większej,tak raz na pół roku.
Weterynarz zbadał go i stwierdził,że zdrowy jak byk.
Nie dawało mi to spokoju i zauważyłem,że poruszanie ogonem połączone jest z oddychaniem (ciężki oddech),po włączeniu nawilżacza powietrza na całą noc poprawiło sytuację. Czasami jak stanie coś w przełyku np. granulat zachowanie jest podobne,lecz ustaje po dniu,czy dwóch. Lekarzem nie jestem,to z obserwacji.

primo, samiec jest jeszcze za młody , daj mu trochę czsu a zobaczysz jaki będzie później.

WOJTEKZ pisze:primo, samiec jest jeszcze za młody , daj mu trochę czsu a zobaczysz jaki będzie później.

Tak jest dam mu czas do czerwca - w marcu wystawie parkę na zewnątrz dam budkę pod koniec marca i do czerwca poczekam. A jak nic to będe musiał zmienić samca.

Dziekuje za rady i odpowiedz.

Pozdrawiam

To i tak jeszcze za mlody bedzie niech chociarz 3 lata skonczy . W przyszlym roku sadze zeby wstawic budke tej parze.

Arecki21 pisze:To i tak jeszcze za mlody bedzie niech chociarz 3 lata skonczy

Bez przesady.2 lata starczą dla samca no chyba ze jest "zatwardziałym młodzieńcem" ale nie sądzę.
Wiem ktoś powie ze "ksiązki piszą",ale ksiązki to nie natura to nie praktyka.Głównie w tym wszystkim chodzi aby samiczka za wcześnie nie poszła "w tango" bo jak hodowcy wiedzą smiczka długo "rośnie" a zbyt wczesne(czyt. w młodym wieku) rozpoczęcie lęgów stopuje ten rozrost.

primo, piszesz o zachowaniu samca ale nic nie piszesz w jakich warunkach ta para przebywa temperatura,woliera itp.Zauwaz iz jest zima,mroźna pogoda.Aura nie sprzyja lęgom nawet jeśli są w pomieszczeniu ogrzewanym.Natura ma swoje prawa.

coco39 pisze:

Arecki21 pisze:To i tak jeszcze za mlody bedzie niech chociarz 3 lata skonczy

Bez przesady.2 lata starczą dla samca no chyba ze jest "zatwardziałym młodzieńcem" ale nie sądzę.
Wiem ktoś powie ze "ksiązki piszą",ale ksiązki to nie natura to nie praktyka.Głównie w tym wszystkim chodzi aby samiczka za wcześnie nie poszła "w tango" bo jak hodowcy wiedzą smiczka długo "rośnie" a zbyt wczesne(czyt. w młodym wieku) rozpoczęcie lęgów stopuje ten rozrost.

primo, piszesz o zachowaniu samca ale nic nie piszesz w jakich warunkach ta para przebywa temperatura,woliera itp.Zauwaz iz jest zima,mroźna pogoda.Aura nie sprzyja lęgom nawet jeśli są w pomieszczeniu ogrzewanym.Natura ma swoje prawa.

Witam

Do końca lutego para ta przebywa w pomieszczeniu wewnetrzynym gdzie temp jest około 4-10 stopni. Przebywają razem z aleksandrettami barabandami i białolicami.Samiec Białolicy non stop karmi swoje samice - temu mam wątpliwości co do moich królewskich.

Dziekuje za odpowiedz i wszelkie rady.

Witam

Postanowiłem zrobić zdjęcie temu samcowi co zachowuje się jak samica czyli kładzie się na gałezi i ogon pod siebie kuli. Dodam że normalnie gwizdze i ogonem układa w wachlarz jak mnie widzi z jedzeniem

A tu kolejne foto

primo, ja u swojego samca zauważyłem podobne zachowanie, przysiada i się trzęsie. Też się zastanawiałem czy to aby nie samica ale na forum pomogli hodowcy że jednak samiec. I widzę że Twój też takie wyczyny robi więc to musi być dla nich normalne. Kwestia teraz w jakim celu to robią.

Cześć Marcin, jeśli rozelle królewskie zrobiły dziurę w budce, może to oznaczać, że próbują ją dostosować do swoich potrzeb, więc warto dać im jeszcze trochę czasu. Co do ściółki, lepiej użyć trocin, ponieważ siano może zatrzymywać wilgoć i sprzyjać rozwojowi pleśni, co nie jest dobre dla ptaków. Jeśli białolice grzebią w budkach, to może być oznaka, że przygotowują się do składania jaj, więc obserwuj je dalej.

Fornik2 pisze: ↑

śr paź 23, 2024 09:41

Cześć Marcin, jeśli rozelle królewskie zrobiły dziurę w budce, może to oznaczać, że próbują ją dostosować do swoich potrzeb, więc warto dać im jeszcze trochę czasu. Co do ściółki, lepiej użyć trocin, ponieważ siano może zatrzymywać wilgoć i sprzyjać rozwojowi pleśni, co nie jest dobre dla ptaków. Jeśli białolice grzebią w budkach, to może być oznaka, że przygotowują się do składania jaj, więc obserwuj je dalej.

post jest sprzed 10 lat,