Strona 1 z 1
Wyrywanie piórek poprzedzające lęgi
: pn gru 21, 2009 10:52
autor: misia458
Jak bardzo samiczki wyrywają sobie piórka przed lęgami
Moja samiczka ma wyrwane piórka pod skrzydełkiem. W sobotę wieczorem (gdy to zauważyłam) wyglądało to okropnie, miała ubrudzone piórka (raczej krwią) aż na łapce poniżej skrzydełka. Dziś wygląda to o wiele lepiej, piórka są już czyste i chyba nie jest już taka obolała. Nie obejżałam tego dokładnie ponieważ one są zupełnie dzikie. Zauważyłam tylko pod skrzydełkiem (a raczej pod pachą) coś jakby "strupki".
Czy możliwe jest że sama sobie to zrobiła przygotowując się do lęgów
Czy to jakieś choróbsko i bez weta się nie obejdzie nawet w taki mróz

: pn gru 21, 2009 14:27
autor: Al
misia458, Nierozłączki nie wyrywają sobie piórek, prawdopodobnie mała kłótnia i samczyk troszkę za bardzo się zezłościł. Czy mają materiał do budowy gniazda ?
: pn gru 21, 2009 15:18
autor: misia458
Przynoszę im gałązki wieżbowe, innymi wogóle się nie interesowały.
"Sieczka" która z nich powstaje ląduje na dnie kiatki, jakoś nie mogą jej donieść do budki

Zbieram więc te patyczki (czyste tylko) i wkładam do budki. Nie zauważyłam żeby kiedykolwiek je wyrzucały. W budce jest też sporo piórek.
: pn gru 21, 2009 17:58
autor: coco39
misia458 pisze:Zbieram więc te patyczki (czyste tylko) i wkładam do budki. Nie zauważyłam żeby kiedykolwiek je wyrzucały.
Nie zbieraj ich tylko zostaw jak ptaki będą gotowe do lęgów to gałązki same pownoszą do budki.One nie mają ich wyrzucać tylko wnosić i tam rozdrabniać, z tych gałązek ptaki budują gniazdo.Oprócz wieżbowych dawaj również gałązki brzozy i to nie takie krótkie ale całe gałęzie w miarę możliwości one same będą je odgryzać i wnosić do budki.
: wt gru 22, 2009 23:13
autor: misia458
Ok, nie będę już wkładała tych patyczków
Wiem że patyczki słóżą do budowy gniazda, a mówiąc że ich nie wyrzucały z budki miałam na myśli to że skoro nie wyrzucały to zaakceptowały
Zastanawia mnie tylko czy ona sama się wyskóbała (czy samiec jej pomógł)? l czy to żeczywiście lęgi ?
: śr gru 23, 2009 14:31
autor: coco39
misia458 pisze:Zastanawia mnie tylko czy ona sama się wyskóbała (czy samiec jej pomógł)?
To musisz sama ustalić obserwując ptaki nikt za ciebie tego nie zrobi.Jedno jest pewne nierozłączki nie używają piór do budowy gniazda.
misia458 pisze:l czy to żeczywiście lęgi ?
Jeśli parka będzie chciała przystąpić do lęgów najpierw zabuduje całą budkę gałązkami (aż pod samą górę budki)robiąc tunel prowadzący do dna budki gdzie mieścić się będzie gniazdo.Dopuki nie zabudują gniazda to nici z lęgów. Zaznaczam jednak iż moje spostrzeżenia dotyczą hodowli nierozłączki czarnogłowej jak sprawa ma sie do innych nierozłączek nie wiem
: czw gru 24, 2009 00:37
autor: misia458
Z tego co udało mi się zaobserwować to samiec raczej opiekuje się samiczką, nie wiem jednak co się dzieje w budce gdy tam sobie siedzą i słychać popiskiwanie
A jeśli chodzi o gałązki to dawałam brzozę, lipę, tylko one nie interesowały się nimi wcale, ale będę jeszcze próbowała...