PAPUGI FORUM

Witam, wczoraj dokupiłem do woliery druga pare nierozlaczek i wpuściłem. Bylo okej wszystkoi, dziś rano też a w południe jedna z papug która już mieszkała w wolierze siedzi osowiała w jednym miejscu mało lata, spi z głową w tył jak wstanie to idzie tylko zjeść i napić sie wody po czym po paru minutach wymiotuje ze śluzem (rusza głowa góra,dół po chwili jak ma pokarm w buzi to trzesie na boki). Wyczytałem że mogła sie zatruć czymś i żeby podać rumianek lub wegiel aktywny. Czy to po prostu może być stres ze nowe osobniki sa w klatce? 2dnie temu dałem również kolbe kukurydzy bo mogą jeść czy może też być od tego to? Co mam zrobić bo martwię się.

po pierwsze zapewnij jej ciepło, zabierz kukurydze i podawaj wegiel. jak nie bedzie poprawy dzwon w poniedzialek z rana do weta.

Siedzą w domku w wolierze wiec ma cieplo, kukurydza juz zabrana. Jutro z rana kupie węgiel chyba ze rumianek może byc do picia jej dac?

Gdyby to było zatrucie, to węgiel podaje się odrazu, podany po paru godzinach już nic taki węgiel nie pomoże. Tyle się pisze, żeby nowo zakupionego ptaka najpierw obserwować i trzymać w osobnej klatce, a dopiero po kwarantannie próbować łączyć. Jak najszybciej idź do weterynarza.