Wszystko odnośnie Papużki Falistej POMOCY.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Blazej24
Posty: 4
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 21:17
Ptaki które hoduję: Papużka Falista
Lokalizacja: Gdańsk

Wszystko odnośnie Papużki Falistej POMOCY.

#1

Post autor: Blazej24 » pn wrz 27, 2010 21:43

Witam.

Wybaczcie ze tak piszę z tym pytaniem ale czytam i czytam wszystko i robi mi się metlik w głowie ponieważ jedno tu drugie tu a chciał bym mieć wszystko w jednym miejscu.

Chodzi o to że w czwartek ostatni zakupiliśmy Papusia:) niebieski samiec falka.

Woskówkę ma niebiesko fioletową czy ktoś może mi przybliżyć wiek miej więcej?? Falki jeszcze jakieś leciutki na czole ma.

Popełniłem już kilka błędów no i się trochę przestraszyłem no bo nie chce żeby niepełnosprawna czy bojaźliwa papuga wyrosła. Wkładałem mu ręce do klatki i wiem ze to źle więc już przestaję:P jak robić aby powoli zaczął wskakiwać na palec aby wyszedł sobie polatać na pokój bo cały czas mogę mu zostawiać otwartą klatkę a on nie wychodzi. Dawał się głaskać ale to też wiem ze był raczej przejaw strachu niż oswojenia:P Już kilka razy jak wszedł mi na palec który mu podałem i lekko pod pazurki podsunąłem wypościłem na pokój ale samowolnie nie wskoczył na palec musiałem mu to delikatnie podpowiedzieć palcem.

Następne jak żywic kupiłem mu ziarna ze sklepu rożne trochę owocowych trochę innych kolby owocowe wapno takie do ścierania dzióbka, wiem że świeże owoce i warzywa też trzeba dawać więc podaję mu na dekielku na dół klatki;)

Jak wyposażyć klatkę?? pojemniki na wodę i jedzonko ma razem z podeścikami
żeby mógł sobie zjeść i się napić:) jakie mają być żerdzie no i jakie zabaweczki :)

Na Spód klatki wysypuję mu cytrynowy piaseczek to dobrze czy źle??

Czy hałasy dla papugi są źle typu głośna TV czy głośna muzyka,

Oraz czy ma to znaczenie że papuga była kupiona ze sklepu zoologicznego??

Pozdrawiam serdecznie Błażej:)

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#2

Post autor: haaszek » pn wrz 27, 2010 23:01

Że nie oswaja sie na siłę już wiesz. Nie bedę więc się powtarzać.

Kolb nie dawaj, nie mają wielkiejh wartości a są tuczące. O wiele lepiej podawać zielone kłosy traw, kłosy prosa senegalskiego, warzywa, owoce. Bo choć na mieszance ziaren zapewne napisano "pełnowatrościowa mieszanka" to zaspokoaja ona tylko podstawowe potrzeby żywieniowe. I zależy to też od firmy która to produkuje. Im tańsza i bardziej kolorowa tym gorsza.
Warzyw i owoców nie dwaj na dnie klatki, bo zwycxanie na nie narobi :-P Lepiej kup jeszcze jedno karmidełko (wewnętrzne) i tam wkładaj owoce i warzywa. Możesz je także nabijać na patyczki i robić szaszłyki albo wieszać na spinaczu na suficie klatki.

Zamiast wapienka kup sepię.
Żerdzie z wierzby, brzozy, jabłoni - oczywiście z korą, i o róznej grubości, żeby sobie pazurki ścierał.
Najepszą zabawką są świeże gałązki z listkami (z drzew które wymieniłam) do skubania. Moga być też rózne huśtawki, drabinki - nalepiej naturalne a nie plastikowe. Oczywiście byle nie zagracić klatki - tam ma mieć papużka miejce do przefruniecia.

W poblizu klatki mozesz zrobić taki "plac zabaw" z większej gałęzi - może to zachęcić papużke do wyjscia z klatki. Klatka oczywiście nie może stać za nisko - to bardoz stesujace dla ptaka jeśli ciągle ktos patrzy na niego z góry. No i klatki nie wolno przenosić z miejca na miejsce. Ptak ma mieć poczucie, że coś jest stałe, niezmienne, tylo jego.

I ostatnia sprawa - papużek nie powinno sie trzymać samotnie! W naturze żyją w stadach i nalezu mu zapewnić namiastkę stad w postaci towarzysza doli i niedoli. Wbrew pozorom ptaszek w towarzystwie czuje sie bezpieczniej i jest odważniejszy. Fali są tak ciekawskie, że jeśli nie popełni się błedów wychjowawczych i nie bedzie się im zbyt narzucać same p pewnym czasie przyjdą do cżłowieka, choćby żeby podkaść coś smacznego. Z nimi jak z mężczyznami - przez żołądek do serca. :-) I nic na siłę

A, i co do wieku, to myślę że zdjecie by mogło coś wyjaśnić.

Blazej24
Posty: 4
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 21:17
Ptaki które hoduję: Papużka Falista
Lokalizacja: Gdańsk

#3

Post autor: Blazej24 » wt wrz 28, 2010 18:07

Kurcze no On ostatnio siedzi w tej klatce i siedzi nawet nie poskacze sobie po niej:( zabawki nie rusza na huśtawkę nie wskakuje:( dzisiaj dałem mu banana na patyczku:D szamał aż mu sie pióra trzęsły:D jak długo może trwać adaptacja papugi do otoczenia?? mam go od czwartku i wszystko jest jak na początku tylko że nie oddycha jak ekspres tylko normalnie no i widać ze się nie trzęsie ze strachu. czasami sobie pośpiewa ale to bardzo mało przypomina to raczej jak by krzyczał na mnie i na żonę że za głośno jesteśmy:D

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#4

Post autor: haaszek » wt wrz 28, 2010 19:40

Może klatka stoi w złym miejscu, może ptaszek nie ma dla siebie odrobiny intyności. (Gdzie stoi klatka i jakie ma wymiary?)
Poza tym on jest wyrwany ze swojego otoczenia, od rodzeństwa i towarzyszy - nagle sam w obcym otoczeniu. Być moze głos który wydaje, to nawoływanie innych papużek.
Papuzki faliste przebywając w stadzie bez przerwy prawie "nawijają" - jest teoria, że w ten sposób czują się pewniej, z gwar jaki robią dodaje im poczucia bezpieczeństwa i cały czas mają ze sobą kontakt głosowy.
To, że się odzywa to raczej próba nawiązania kontaktu - niestety, falki to ptaszki które chcą przekrzyczeć każdy głos jaki słyszą, co bywa uciązliwe kiedy chce się pooglądać telewizję albo porozmawiać w kilka osób.

Blazej24
Posty: 4
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 21:17
Ptaki które hoduję: Papużka Falista
Lokalizacja: Gdańsk

#5

Post autor: Blazej24 » wt wrz 28, 2010 22:39

stoi na pianinie przy wejściu do pokoju:) wymiary klatki szeroka w najszerszym miejscu 50 wysoka 53 głęboka 28 ale itak chce3my z czasem kupić większą:) na wejściu też tak myślałem czy nie będzie dla niego za strasznie i zastanawiałem się czy w kat lepiej nie wstawić go na tej samej ścianie bedize miał troche wiecej spokoju. Nie mam za bardzo gdzie indziej manewrować z klatką ponieważ mamy mały pokój troszeczke:(

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#6

Post autor: haaszek » wt wrz 28, 2010 23:56

Myślę, że kąt będzie lepszy. Ale pianino to trochę niezręczne miejsce - czy w ogóle nie jest używane? W razie odpowiedniego miejsca zawsze można klatkę powiesić na ścianie.
Myśląc o większej klatce myśl od razu o tym, że powinna to być klatka na dwie papużki

Blazej24
Posty: 4
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 21:17
Ptaki które hoduję: Papużka Falista
Lokalizacja: Gdańsk

#7

Post autor: Blazej24 » śr wrz 29, 2010 07:39

Pianino nie jest używane:) w kącie stoi dracena ale z ni9ą to sobie poradzę:) i myślę ze jak naraze bedie miał tam dobry schron:D

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#8

Post autor: haaszek » śr wrz 29, 2010 22:32

Darcenę musisz zabrać z pokoju, jest wymiania jako jedna ze szkodliwych roślin.

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#9

Post autor: haaszek » śr wrz 29, 2010 22:52

Znalazłam terazz trzy dwa spisy informujace, że dracena jest bezpieczna. Więc może nie jest tak źle.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości