Strona 1 z 4

GIEŁDA W ŁODZI

: pn wrz 25, 2006 16:43
autor: WOJTEKZ
Jeżeli kiedyś będziecie na giełdzie w Łodzi to chętnie Wam doradzę i pomogę w zakupach. Ceny na towary są atrakcyjne. Osoby , które chcą tu robić zakupy proszę tylko o wcześniejszy kontakt, nie bywam na giełdzie co tydzień. Giełda znajduje się na ulicy Równej 3/5 i odbywa się w każdy czwartek od godziny15 - 20.

: śr wrz 27, 2006 13:41
autor: szkot
no ta giełda spoko jest.choc przez dłuzszy okres nie było ptaszyn ale teraz znow sa!!!własnie mam pytanie tam sprzedaja dziadkowie pokarm na wage dla papug warto takie cos kupowac?bo ja ciagle jestem nieprzekonany.mam na mysli tych co sprzedaja w tych worach wielkich.

: śr wrz 27, 2006 13:47
autor: WOJTEKZ
Ten pokarm jest bardzo ubogi w składniki . Kupując takie ziarno trzeba je ulepszać po swojemu , dodając jeszcze inne nasiona lub mieszać z bardzo dobrej jakości pokarmem firm zagranicznych ( belgijskich lub holenderskich), pokarm tych firm również jest sprzedawany na giełdzie tylko w małych opakowaniach.

: śr paź 04, 2006 11:18
autor: WOJTEKZ
Pomyliłem ulicę , powinienem napisać w Pardną a nie w Kosynierów Ggyńskich , przepraszam. Od Kosynierów też można dojechac ale to jest trochę dalej i gorzej trafić. Taka mniejsza klatka kosztuje w granicach do 80zł , większe klatki są od 80 do 150zł , są też woliery i to dośc duże można je już kupić w granicach500zł, -to nie są Omegi. ładną lkatkę dla mimfy można kupić za 80zł , producent przeznaczył ją dla gryzoni ale po wyjęciu półek jest dla papug, wymiary to dł od 80-100cm , sze głęb. o koło 50-55 cm a wysokość 75-80cm.

: śr paź 04, 2006 11:37
autor: WOJTEKZ
I jeszcze ważna sprawa , klatki te można kupić w popularnie zwanym ''blaszaku '', to taki barak lub obok niego na powietrzu bezpośrednio od producentów z samochodu. Być może będę na tej giełdzie ale nie jestem pewien na 100% jednak na pewno będę w następny czwartek.

: pt paź 06, 2006 14:15
autor: JaAgata
Byłam wczoraj na gieldzie trafiłam bez problemu :-D duża giełda za wstęp trzeba zapłacić 10 zł
wiec rodzinke zostawiłam w samochodzie by było taniej zaczepilam gostka który chetnie mnie oprowadził po gieldzie i pokazal gdzie klatki więc kupiłm dużą klatkę pan chciał 110 zł poprosiłam by sprzedał za 100 i sprzedał szerokość 70 wysokość 80 głębokość z 37 gielda fajna tylko ten wstęp do bani i dzieci nie wpuszczają do 15 roku zycia.

: pt gru 15, 2006 21:23
autor: WOJTEKZ
Kilka fotek z łódzkiej giełdy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: śr gru 20, 2006 10:32
autor: sidu
WOJTEKZ, ja mieszkam niedaleko tej giełdy i chciałbym sobie kupic senegalke czy wejscie na ta giełde cos kosztuje jak przyjde na pieszo bo kiedys mogli tam wchodzic tylko ci co maja sklepy zologiczne.i czy kupie tam młodziutka tak 4 miesieczna senegalke zdrowa bo wiele plotek chodzi na temat tyj giełdy ze maja tam chre ptaki z gury dziekuje

: śr gru 20, 2006 12:34
autor: WOJTEKZ
Niestety na giełdzie raczej nie kupisz młodej senegalki,czasem są ale tylko sporadycznie, lepiej zamówić bezpośrednio u hodowcy. Teraz wejście na giełdę podrożało do 20zł od osoby. Podobno wpuszczają już wszystkich. Co do chorych ptaków to i owszem są wypadki że sprzedający mają chore ptaki. A czy to koniecznie musi być akurat senegalka?

: czw gru 21, 2006 11:12
autor: WOJTEKZ
Taka cena jest podyktowana aby zniechęcić kupujących nie mających nic wspólnego ze sklepami zoologicznymi oraz wędkarskimi. Sklepikarze narzekali na swoich klijentów widząc ich robiących zakupu na giełdzie a nie w sklepach. To jest giełda hurtowa nastawiona głównie na sklepy zoo i wędkarskie.

: pn sty 15, 2007 19:56
autor: Andrzej
Taka cena jest podyktowana aby zniechęcić kupujących nie mających nic wspólnego ze sklepami zoologicznymi oraz wędkarskimi.


Ostatnio jak byłem to płaciłem dychę za wjazd samochodem + dwie osoby w środku (dodatkowo płaciło się tylko za więcej niż dwie osoby w aucie). Rozumiem, że teraz jest 20 zł za każdą osobę w samochodzie? A za sam samochód płaci się osobno czy po staremu?
A tak poza tym Wojtku, to będziesz na giełdzie w najbliższy czwartek (18.01.2007) ?
Pozdrawiam
Andrzej

: czw sty 18, 2007 23:14
autor: Andrzej
Właśnie wróciłem z łódzkiej giełdy, więc napiszę parę słów dla zainteresowanych. Jako że kiedyś bywałem tam bardzo często, a ostatnio miałem dłuższą przerwę w tych bytnościach, moja ocena być może będzie trochę z typu tych" Paaanie, kiedyś to była giełda" :-)) (im człowiek starszy tym większe ku temu skłonności:-)))).Postaram się jednak być obiektywny.
A więc tak; lokalozacja bez zmian (Równa 5), godziny otwarcia ..... no nie wiem dokładnie, bo kiedyś kupujących wpuszczali od szesnastej, a dzisiaj przyjechałem około pół do czwartej i już brama była otwarta, więc albo teraz generalnie wpuszczają wcześniej, albo dzisiaj wyjątkowo (ze względu na fatalną pogodę) wpuścili ludzi wcześniej. Wstęp podobno podrożał do 20zł od osoby, ale jak się wjeżdża samochodem na parking dla kupujących (niby tylko dla prowadzących działalność gospodarczą w branży zoologicznej lub wędkarskiej), to opłata jest taka jak była, czyli 10zł za samochód z dwoma osobami w środku, jak jest więcej pasażerów to chcą coś tam dodatkowo.Co do samej giełdy (skupię się na ptakach) to ogólnie wystrój i cała oprawa uległy wyraźnej poprawie, natomiast wyraźnie zmalała liczba wystawianych gatunków. Być może dzisiaj wielu sprzedających zrezygnowało z przyjazdu z powodu fatalnej pogody, a i pora roku nie ta, bo ptaki przeważnie już po lęgach i większość nadwyżek sprzedana, no ale było jak było. W zdecydowanej przewadze nimfy i faliste, poza tym sporo nierozłaczek, ale same różanogłowe, wśród których "zaplątały" się jakieś dwa młodziutkie fiszerki. Kilkanaście Aleksandret oboźnych, głównie zielonych, ale jskieś lutino, niebieskie i albinosy też były.
Była też młodziutka para (podobno , ale jeszcze płeć nie do odróżnienia "na oko") aleksandret śliwogłowych.Rozelle białolice(standard, lutino i czerwone), kilka rozelli królewskich i po jednej żółtolicej i bladej (lub jak kto woli bladogłowej).Sporo kozich (o przepraszam, teraz bardziej znanych jako chyba modrolotki:-)) żółtych i zielonych, były też nieliczne księżniczki, dwie senegalki i trzy łąkówki wspaniałe, ale nie do sprzedania, bo przywiezione na zamówienie. No i to by było na tyle. A kiedyś regularnie widywałem na giełdzie, żako, amazonki, rzadziej kakadu czy ary, ale bywały też lorysy, papugi czerwonoskrzydłe,liczne i w paru gatunkach łąkówki, lilianki, co najmniej trzy gatunki nierozłączek, kilka gatunków aleksandret, wróbliczki, senegalki a od czasu do czasu trafiały się jeszcze jakieś wyjątkowe rarytasiki. Tak więc teraz jest jakby "gatunkowo" skromniej:-). Ale przy okazji tej wizyty poznałem osobiście WOJTEKZ-a z naszego forum,
który to okazał się być bardzo przyjemnym facetem, chętnym do wszelakiej pomocy i bardzo uczynnym. Jako, że jest częstym bywalcem giełdy zna wszystkich sprzedających i chętnie pomaga w nawiązaniu odpowiedniego (z prawdziwym hodowcą ) kontaktu. Tak więc jeżeli ktoś z forumowiczów wybiera się na łódzką giełdę to chyba warto przy okazji pogadać z WOJTEKZ-em ( po uprzednim kontakcie bo nie w nkażdy czwartek tam jest).
Poza tym spotkałem się (nie po raz pierwszy już) ze znanymi na tym forum przemiłymi hodowcami z Częstochowy (żeby nie było reklamy, to napiszę tylko, że chodzi o Justynę i Andrzeja:-)), którzy regularnie bywają na giełdzie w Łodzi.Przy okazji tego spotkania, odebrałem od nich przepiękną parę świergotek wielobarwnych, oczywiście po uprzednim uzgodnieniu całej transakcji. Być może i innych zainteresuje wiadomość, że coś tam zamówionego w Częstochowie można odebrać w Łodzi, gdzie niektórzy mają bliżej:-)).
Aaaa, zapomniałem, że poza papugami są też i inne ptaki:-), na giełdzie też były, jakieś zeberki, amadyny( ostrosterne, wspaniałe i chyba diamentowe), jakieś astryldy, coś chyba z bengalików i papuzików też było.No i oczywiście kanarki i dość nieliczne gołębie i kury.
Jak pisałem na wstępie, skupiłem się głównie na ptakach, ale na giełdzie jest poza wieloma innymi gatunkami zwierząt także mnóstwo różnistego sprzętu, akcesoriów, pokarmów, podłoży i ogólnie chyba wszystkiego czym handlują sklepy zoologiczne (i wędkarskie).
No i to mniej więcej tyle mojej relacji, być może jeszcze inni coś dopiszą.
Pozdrawiam
Andrzej

: czw sty 25, 2007 19:53
autor: sidu
no ja dzisiaj odwiedziłem giełde i jestem pod wielkim wrazenien.jest owiele lepiej niz jak kiedys byłem.lepsze traktowanie zwierzat i organizacja całej giełdy jest ok.
oczywiscie sie zdenerwowałem jak zobaczyłem klatke taka jaka sobie chciałem kupic ale nic straconego.dzisiaj byłem w zologiku i pani powiedziała ze przyjmnie spowrotem to klatke która kupiłem u niej. a wiec mam jeszcze jednego kursa na giełde za tydzien ;-) tylko troszeczke jest droga :-( ale co sie nie robi dla swoich pupili :-)

: czw sty 25, 2007 22:39
autor: JustynaB
no przecież jestem na każdej giełdzie, stoję na hali nr. 5 tam gdzie są ptaki, hmm, raczej trudno nie zauważyć stoiska z ziarnem wśród ptaków ;-)

: śr sty 30, 2008 19:29
autor: Maruda
Przeglądałem fotki z łódzkiej giełdy , jest tam sporo ptaków chodzi mi o aleksandretty . Panie Wojtku czy mogę liczyć na Pańską pomoc w zakupie aleksandretty na tej giełdzie :?: Może jeszcze ktoś z Was może mi pomóc :?:

: czw sty 31, 2008 18:49
autor: Boguśka
Maruda ale po co Ty na giełdzie chcesz kupować aleksy z pomocą WojtkaZ?Przecież możesz kupić u niego

: sob lut 16, 2008 14:28
autor: WOJTEKZ
Maruda , jak masz czas i ochotę na przyjazd do Łodzi na naszą giełdę to nie ma problemu , tylko wcześniej musisz do mnie zadzwonić i umówić się na jakiś czwartek. Mogę Cię oprowadzić po całej giełdzie i może pomogę w dokonaniu zakupów. Co do zakupu z mojej hodowli , to niestety nie mogę Ci nic sprzedać , mam tylko 10 młodych i wszystkie ptaki zostawiam sobie.

: czw mar 20, 2008 21:36
autor: WOJTEKZ
Na okrągło przez cały rok , chyba że w któryś z czwartków wypada jakieś święto , wtedy giełda jest przesunięta o dzień lub dwa wcześniej. Najprawdopodobniej będę bywał na giełdzie w kwietniu w każdy czwartek , będzie też i Wojtek z Białegostoku.

: śr lis 19, 2008 12:10
autor: szkot
A ja już nie polecam!Ostatnio byłem na tej giełdzie i cóz moge powiedzieć,ptaków zrobiło sie nagle bardzo dużo,jednak od jakiegos miesiąca rząd sprawuja tam czeskie ptaki!Było ich naprawde od cholery!Od wrobliczek,amadyny wspaniale,zeberki,katarzynki,świergotki,łąkówki,mewki,faliste,kanarki,ryżowce,nierozłączki po wieksze typu aleksandretty,rozelle,nimfy.Ceny oczywiscie niskie,ale z tego co juz sie dowiedziałem między jedną a druga giełdą zdechło od nich sporo ptaków.Sam byłem świadkiem delikatnych potyczek miedzy Czachami a innymi handlarzami jak i tymi którzy kupili te ptaki,mimo tego i tak niezle handlowali!Szkoda,wolałem jak tych ptaków było mniej,a były z pewniejszych źrodeł!

: śr lis 19, 2008 21:07
autor: WOJTEKZ
Z tego co wiem (kolega dzwonił wtedy do mnie) to były dwa duże samochody IVECO , jednak jak na razie drugi raz nie przyjechali. A ptaków mieni bardzo dużo i ceny bardzo niskie.