Strona 1 z 2

Tesco ( tarn - Góry ),a Real ( Bytom sklep na pasażu )

: pn wrz 25, 2006 09:40
autor: Figa
Nie polecam tych sklepów, papugi mają ubogie pożywienie, tylko ziarno brak owoców i warzyw
, brudną wodę. Sprzedawcy wogóle nie wykazują zainteresowania ptakami. Brak jakiego kolwiek zaangażowania ze strony personelu.

: pn wrz 25, 2006 14:06
autor: Boguśka
sprzedawca wszystko pewnie traktuje jak towar,bez względu czy to ptak czy pokarm dla niego,ja w takich sklepach wogóle nie wchodze do zoologicznego bo mi sie serce kroi(chociarz w M1 w kakowie sklep z rybami bardzo mi się podobał)

: pn wrz 25, 2006 16:06
autor: Grzegorz
Ale to jest sklep akwarystyczny czy rybny? he he ;-) żartowałem... :)

: wt wrz 26, 2006 20:26
autor: JaAgata
Powiem że z moich wniosków to mało jest sklepów w których by zwierze nie traktowali jak towar dla tego ja sklepy unikam bo mi serce zawsze pęka.

Re: Tesco ( tarn - Góry ),a Real ( Bytom sklep na pasażu )

: ndz paź 01, 2006 10:32
autor: Frida84
Figa pisze:Nie polecam tych sklepów, papugi mają ubogie pożywienie, tylko ziarno brak owoców i warzyw
, brudną wodę. Sprzedawcy wogóle nie wykazują zainteresowania ptakami. Brak jakiego kolwiek zaangażowania ze strony personelu.


Ja mam dwie papugi z takich sklepów i powiem, że wątek jest dla mnie dość dziwny. Wolałam kupić ptaszki zaniedbane i stworzyć im dom, bo wiem, że takie będą dość niechętnie kupowane. Zdrowe i okazale prezentujące się osobniki będą się cieszyły dużo większym zainteresowaniem. To, że ptak w sklepie nie ma odpowiednich warunków nie oznacza, że koniecznie musi być na nie skazany aż do śmierci. Stefan (nimfa) nimfy nie przypominał ani trochę a teraz co? ... rady sobie nie mogę z nim dać, tak jest rozbestwiony. A wczoraj kupiłam Antka (falistą) cały czas siedział na dnie klatki, nawet nie był dopuszczany przez inne falki do jedzenia. Jest nieufny ale już się odzywa i zaczyna wyczyniać akrobacje.
Rozumiem, że można nie polecać sklepów ze względu na chamską obsługę, przeterminowane produkty dla zwierząt ale nie na same zwierzęta.
Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam, gdyż nie było to moim zamiarem. Pozdrawiam.

: ndz paź 01, 2006 17:57
autor: Boguśka
myśle,że chodzi tu przede wszystkim o to że jak się będzie jak najmniej do takich sklepów zaglądać to zbankrutują i nie będą przez to cierpieć zwierzęta-a tak na marginesie to jakby w moim otoczeniu był taki sklep to ja też bym pewnie wykupiła całe to zmizerniałe towarzystwo,ale sklepy do których ja zaglądam są oki,bo ludzie którzy je prowadzą robią to z pasją.... :-D

: ndz paź 01, 2006 18:43
autor: Frida84
To nie zmienia postaci rzeczy - sklepy bankrutują to i chcą się ptaków pozbyć - albo są zabijane albo przekazywane do następnych sklepów, gdzie ich sytuacja jest czasem dużo gorsza niż w poprzednim. Oczywiście niektórzy właściciele bankrutujących objektów przekazują zwierzęta do ogrodów zoologicznych, ale takich "myślących" jest naprawdę bardzo mało.
Pozdrawiam.

: pn paź 02, 2006 13:14
autor: Figa
Frida84 pisze:powiem, że wątek jest dla mnie dość dziwny.
Nie zrozumiałaś przesłania. Jak będziesz robić zakupy w sklepach, gdzie żle traktowane są zwierzęta, to sama się przyczyniasz do takiej sytuacji. Natomiast jeśli była by jakś "czarna" lista sklepów to pewnie dało by to do myślenia ich właścicielom i przy zatrudnianiu sprzedawców zwracali by uwagę na to, czy są to osoby wrażliwe i kochające zwierzęta.

: pn paź 02, 2006 14:19
autor: JaAgata
Zgadzam się, a takie sytuacje można zgłaszać do TOZ by tacy właściciele nie czuli się bezkarni i że można tak traktować zwierzęta jakiekolwiek by nie mieli.

: pn paź 02, 2006 14:43
autor: ewa
tak,Figa dobrze TO wyjaśniła ;)...,my wiemy z Agatą jak to jest w przypadku tchórzofretek....,to jest błędne koło,jesli sie kupuje w sklepach ,które nadaja sie tylko na " czarną liste .Sama uległam,kupiłam zwierzaka ,myslałam ,ze to koniec juz a za dwa dni na jego miejsce pojawiły sie az 3 kolejne...

: pn paź 02, 2006 16:14
autor: Frida84
Figa pisze: Jak będziesz robić zakupy w sklepach, gdzie żle traktowane są zwierzęta, to sama się przyczyniasz do takiej sytuacji.


No to ty w tym momencie źle zrozumiałaś. Jeśli zaczynasz wątek to jasno określ, dlaczego danego sklepu nie polecasz. A co do robienia w takich sklepach zakupów to ja się jasno określiłam - nie robię tam zakupów typu pokarmy, akcesoria dla zwierząt etc, ale kupiłabym tam papugę (bo głównie o nich mowa w tym wątku).
Pozdrawiam.

: pn paź 02, 2006 17:41
autor: Figa
Frida84 tu chodzi o napędzanie koniunktury, jak ty kupisz tam papugę, to na jej miejsce trafią następne trzy nieszczęśniki. Jest tyle dobrych hodowli, gdzie ich właściciele wkładają serce w wychowanie swoich podopiecznych, jak ptaków nie będzie w sklepach to chętni zakupu papugi zaczną szukać hodowli, są przecież giełdy, gazety z ogłoszeniami itp. Wspaniałą sprawą by było gdyby był zakaz sprzedaży wszelakich zwierząt w sklepach, ale to głębszy problemi tu niestety ale by należało zmienić prawo, na to niestety nie mam wpływu , ale mogę za każdym razem odwiedzin w takim sklepie zamiast robić tam zakupy, to zwracać uwagę sprzedawcy na to np. że woda wymaga wymiany albo pouczyć, że nie samym ziarnem papuga żyje. Wiem, że tym się narażam, ale tylko w ten sposób mogę coś dla tych zwierząt zrobić pożytecznego.

: pn paź 02, 2006 18:26
autor: Frida84
Tak ja kupię papugę to oni dowiozą następne, ok zgadzam się. Ja papugi nie kupię, papuga kiedyś zdechnie, oni dowiozą następne - jak mi to wytłumaczysz?

: pn paź 02, 2006 18:49
autor: JaAgata
I dodając jeszcze do tego wszystkiego że ja osobiscie byłam w sklepie gdzie na prętach klatki z nimfami( rozmiar był jak dla kanarka, gdzie ja bym kanarkowi na pewno wiekszą kupiła < ale to tak na marginesie>) wisiały farfocle z kurzu i brudu dla mnie to przekracza wszelkie normy i tacy właściciele właśnie mają na celu wzbudzić w nas miłośnikach ptaków i innych zwierzątek litość a po co ??? oczywiste że po to by mieć zbyt i tak to działa. Do takich sklepów przychodzi też dużo dzieci, które przychodzą do domku i mówią < mamo a tam jest taki biedny ptaszek może kupimy jego bo on się męczy ??> i ptaszek jest biedny i nawet bardzo, ale właściciel na tym żeruje. I tu apeluje do ludzi odważnych zwracajcie na to uwagę, postraszcie odpowiednimi instytucjami, mówcie o tym głośno i z wielkim oburzeniem takie akcje przyniosły efekty i to już nie raz.
Jeden sklepik w moim mieście został zamknięty też pośrednio z takiego powodu bo był bardzo maleńki jednak właścicielowi nie przeszkadzało trzymać tak fretki w klatce dla myszki itp :evil: To jest straszne ale prawdziwe.

A warto być też pomysłowym i kochać żarty. Jeżeli jesteście w takim sklepie z kimś np mężem, mamą itp i widzicie takie zaniedbania rozmawiajcie ze soba głośno np < jakie te zwierzaczki biedne własnie czytałam w internecie ;-) o tym sklepie że tu są trakie zaniedbane zwierzaczki i bardzo złą opinie ma ten sklep > hahha

Ja tak np głośno komentowałam ostatnio warunki fretki < brak pomyślunku, wiedzy i rozsądku a przedewszystkim serca > sprzedawczynie zatkało i zrobiła się czerwona ale ja do niej nie mówiłam.

: pn paź 02, 2006 19:00
autor: Figa
Frida84 pisze:Ja papugi nie kupię, papuga kiedyś zdechnie, oni dowiozą następne - jak mi to wytłumaczysz?
Wtedy właściciel zastanowi się dwa razy, czy pieniądze wydać na następną papugę, czy sprowadzić do sklepu towar który się sprzedaje np. akcesoria dla zwierząt.

: pn paź 02, 2006 19:03
autor: JaAgata
Zgadzam się !! myślę niestety podobnie.

: pn paź 02, 2006 19:23
autor: rozi
Ratując jedną istotę ratujesz cały świat.

: pn paź 02, 2006 19:31
autor: Frida84
Figa pisze: Wtedy właściciel zastanowi się dwa razy, czy pieniądze wydać na następną papugę, czy sprowadzić do sklepu towar który się sprzedaje np. akcesoria dla zwierząt.


Więc skazałabyś kilka bezbronnych istot aby ratować inne? Ja bym tak nie zrobiła.

: pn paź 02, 2006 19:31
autor: Figa
Możesz ją uratować inaczej, nie koniecznie dając zarobić właścicielowi sklepu. Nie każdy sprzedawca jest zły, ja napisałam konkretnie precyzując, o które sklepy mi chodzi.

: pn paź 02, 2006 19:34
autor: rozi
Wiesz, jak trzeba komuś pomóc, to ja pomagam, i nie patrzę, czy przypadkiem jakiś dupek na tym nie zarobi. Sklep można zgłosić do TOZ, czy gdzie tam, a stworzenie zabrać.