PAPUGI FORUM

Witam Państwa serdecznie!

Od jakiegoś czasu trapi mnie pewne pytanie, na które nieudało mi się znaleźć jak dotąd odpowiedzi. mam nadzieję, że Państwo będziecie w stanie mi poóc a mianowicie...
Zastanawiam się na skrzyżowaniem Afrykanki selegalskiej ostrobrzuchej z Afrykanką czerwonoczelną. Co Państwo o tym myślą? Czy paputy stworzą udaną parkę?
Jakie są ewentualne przeciwwskazania (o ile są)?
Pozdrawiam,
Karolina

karagirl pisze: ...... Afrykanki selegalskiej ostrobrzuchej ........

Taki gatunek afrykanki wogóle nie istnieje.
Właściwa nazwa to afrykanka (potocznie senegalka) ognistobrzucha.
Nawet nazw papug nie znasz a zastanawiasz się nad skrzyżowaniem gatunków. Czemu właściwie to ma służyć ? Bezsens.
Przeciwwskazaniem jest nie mieszanie w genach ( w razie skutecznego rozrodu) obu gatunków papug ......

Mój błąd wynikal z pośpiechu a nie niewiedzy. Bo wiem jaka posiadam papugę. nazwyklejsze "przejęzyczenie".
To czy jest to "bezsensem" to proszę zostawić mojej ocenie.
Czy mogą z takie krzyżówki wyniknąć jakieś bezpośrednie krzywdy dla moich ptaszorów? Jest to w ogóle biologicznie możliwe? O taką poradę mi chodzi.Handlarzem nie jestem i wykarmiać ręcznie nie mam zamiaró bo jestem tego przeciwniczką. Ptaszki mają "służyć" wypełnieniu mojej woliery zewnętrznej jedynie.
pozdrawiam

karagirl pisze:Ptaszki mają "służyć" wypełnieniu mojej woliery zewnętrznej jedynie.

afrykanki nie nadają się do całorocznej woliery.
Napisz łacińską nazwę tej ,,Afrykanki czerwonoczelnej"

wojtek pisze:

karagirl pisze:Ptaszki mają "służyć" wypełnieniu mojej woliery zewnętrznej jedynie.

Napisz łacińską nazwę tej ,,Afrykanki czerwonoczelnej"

Poicephalus Gulielmi

Krysia- pisze:

karagirl pisze: ...... Afrykanki selegalskiej ostrobrzuchej ........

Taki gatunek afrykanki wogóle nie istnieje.
Właściwa nazwa to afrykanka (potocznie senegalka) ognistobrzucha.

karagirl pisze:Mój błąd wynikal z pośpiechu a nie niewiedzy. Bo wiem jaka posiadam papugę. nazwyklejsze "przejęzyczenie".

a w profilu wpisane : "Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ostrobrzucha"

chyba nie do końca przejęzyczenie

a co wyjdzie z takiego skrzyżowania to nikt w 100% nie powie. To tak jak z psami, będą kundle i jak będą wyglądać i jakie predyspozycje co do zachowania będą miały to kinder niespodzianka. zakładając oczywiście, że takie pisklaki się wyklują.

mam poicephalus senegalus senegalus i poicephalus senegalus mesotypus i nawet takich nie krzyżuję.