PAPUGI FORUM

Moja senegalka okolo 3,5 letnia od tygodnia dziwnie sie zachowuje. Staje sie troszke agresywna (nie w stosunku do domownikow ale do przedmiotow) np: cos mam w reku i zblize sie do niej to zaczyna atakowac przedmiot, kiedy tak nie bylo, przynajmniej raz dzien piszczy przez okolo 20 sekund i trzepie skrzydlami. Normalniesie odzywia nie jest apatyczna spi normalnie, zero zmian w wygladze, coraz czesciej przybywa u samca w klatce (mam jeszcze 1,5 roczna konure samca) Czy to oznacza ze jest gotowa na samca?
dodam, ze sprawdzilem pod skrzydlami i wszystko wyglada okej, czysto i nie widac zmian.
Połączyłam oba posty

To zachowanie lęgowe. Nie głaszcz teraz papugi, nie dawaj budek lęgowych. Obserwuj.

U nas są non stop zmiany w zachowaniu. Chcieliśmy kupić rok temu Amazonkę Niebieskoczelną ale w sklepie zoologicznym specjalizującym się w papugach polecali nam Afrykankę. Powiedzieli, że jeżeli nie mamy doświadczenia z papugami to na początek będzie łatwiejsza w wychowie Senegalka. Od roku jest raz bardzo dobrze raz bardzo źle. Uważam, że nie jest to gatunek papugi dla początkujących. Jest bardzo terytorialna atakowała wszystkich oprócz mnie. Mamy też Amazonkę, którą również atakuje. Daje się przytulać, całować, głaskać i robić ze sobą wszystko, mówi klika słówek potrafi być cudowna ale mam wrażenie, ze jest cały czas spięta i jak tylko coś jej się nie spodoba to potrafi udziobać do krwi. Jesteśmy już bardzo zmęczeni:( Co robić:(

Takie są chyba senegalki też mam taką z przypadku i nie powiem charakterek to ma

wielebny67 pisze:Takie są chyba senegalki też mam taką z przypadku i nie powiem charakterek to ma

Rozpuściliście to i tak macie.

Do mnie juz przyfrunela rozpuszczona dostaje pstryczka ze 2 razy dziennie ale się tym nie przejmuje

Ja też myślę, że średnio ode mnie to zależało jak kupiłam prawie dwu letnią. Ona się często zapomina:) wie doskonale o co chodzi, co wolno a co nie ale próbuje stawiać na swoim. Jak się jej pokaże gdzie jest jej miejsce to przez chwile się "naprawia" i później znowu. Gdybym znalazła dla niej dobry dom to z bólem serca bym ją oddała ale obawiam się, ze jak ją oddam to ktoś zrobi z nią to samo za kilka miesięcy i będzie się tak tułać:( nie mogę też pozwolić żeby nas terroryzowała. Nie jestem fanką kupowania i oddawania zwierząt ale nie mogę też pozwolić na to żeby nasze życie było całkowicie podporządkowane temperamentnej papudze.

wojtek pisze:Rozpuściliście to i tak macie.

Nie mam wrażenie, żebym traktowała senegalkę inaczej niż inne moje papugi a jest zdecydowanie najtrudniejszym moim ptakiem.