Figa pisze:Witam serdeczniePodziel się z nami spostrzeżeniami jak reagują na Ciebie poszczególne gatunki papug u tych znajomych. Ciekawi mnie, jak one akceptują nie obecność właścicieli.
Na twoje pytanie moge odpowiedziec nastepujaco:
Rozelle krolewskie na moje gwizdy reaguja odpowiadajac gwizdaniem, samiec podchodzi czasem do siatki i zje mi z reki mlecza, aleksandrety obrozne przyzwyczaily sie do mojej obecnosci po roku ( juz tak nie wrzeszcza na moj widok) zako raczej trzymaja sie z daleka ( ale na gwizdy wychodza z wewnetrznej czesci woliery na dwor i zaczynaja gwizdac do mnie, pozwola nawet zajrzec do budki gdzie sa mlode ( nie robie tego czesto by ich nie ploszyc) , Egon ( Ara ararauna) nauczyl sie ode mnie kilka slow ( jest jescze mlody) i uwielbia krasc mi z reki jedzenie, aleksandretty wieksze tez bez wiekszych sukcesow mnie toleruja, krageny byly na tyle swojone ze przez siatke jadly mi z reki. Kazdy gatunek ma swoj boks, i stycznosc miedzy soba maja tylko przez siatke, zadne nie jest na tyle oswojone by siadac na rece. Moj nimfol spedza tez tam ze mna czas , staram sie go zabierac jak najczesciej ze soba, by nie czul sie samotny ( planuje dokupic mu samiczke). Papugi dostaja mieszanke ziarn i nasion , warzywa, owoce i i wszelkiego rodzaju zielenine i oczywiscie jajka gotowane. Troche sie rozpisalam, ale na kazde pytanie staram sie odpisac.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za przywitanie.