Huk fajerwerków i to jak przetrwać sylwestra
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Daria1433
- Posty: 8
- Rejestracja: pt lis 01, 2013 21:40
- Ptaki które hoduję: rudosterka
Tuti [*] na zawsze zostanie w naszych serduchach
Huk fajerwerków i to jak przetrwać sylwestra
Mam takie pytanko czy jest szansa przyzwyczaić papuga do wystrzału petard żeby nie było szału w sylwka np kupić nagranie i tak jak psy się oswaja z dźwiękiem burzy puszczać najpierw bardzo cicho potem jak przywyknie głośniej i tak dalej ?
Raz papuga na zawsze papuga:)
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Daria1433, nie ma sensu by co dnia dręczyć ptaki głośnymi nagraniami bo to nic nie da
Wyładowania atmosferyczne dokonują się z inną, rzadszą niż odpalanie fajerwerków częstotliwością i dźwiękami niż wybuchy fajerwerków. Odgłosy burz raz są bliższe a raz dalsze, róznie bywa....... Różnie dla zwierząt jest to słyszalne .....
Ludzkie ucho niestety jest ułomne i nie słyszy tak jak zwierzęta, nie słyszy ultradźwięków ani bardzo niskich tonów. Bombardując zwierzęce uszy różnymi głośnymi lub dla nas niesłyszanymi dźwiękami można zrobić więcej szkody niż pożytku.
Jutro znów noc zabaw. Zadbajcie o leki uspokajające dla Waszych psów i kotów by pupile życiem nie zapłacili za noc ludzkiej zabawy.
Zabezpieczcie okna, zasłońcie je, odsuńcie klatki od okien by ptaki nie padły na zawał serca słysząc raz po raz dziesiątki odgłosów wystrzałów i widząc nagłe błyski . Zostawcie zapalone choć małe światełko .........


Ludzkie ucho niestety jest ułomne i nie słyszy tak jak zwierzęta, nie słyszy ultradźwięków ani bardzo niskich tonów. Bombardując zwierzęce uszy różnymi głośnymi lub dla nas niesłyszanymi dźwiękami można zrobić więcej szkody niż pożytku.
Jutro znów noc zabaw. Zadbajcie o leki uspokajające dla Waszych psów i kotów by pupile życiem nie zapłacili za noc ludzkiej zabawy.
Zabezpieczcie okna, zasłońcie je, odsuńcie klatki od okien by ptaki nie padły na zawał serca słysząc raz po raz dziesiątki odgłosów wystrzałów i widząc nagłe błyski . Zostawcie zapalone choć małe światełko .........
- wojtek
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1586
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
- Ptaki które hoduję: Senegalki
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Tylko zasłonięte szczelnie zasłony i jakieś małe światełko na noc. Gorzej jest tym hodowcom którzy maja lęgi, bo jak zejdą z gniazd to po ptakach.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.
- Daria1433
- Posty: 8
- Rejestracja: pt lis 01, 2013 21:40
- Ptaki które hoduję: rudosterka
Tuti [*] na zawsze zostanie w naszych serduchach
Dzięki za odpowiedz :) oczywiście nie próbowałam tego na Tuti bez opini doświadczonych osób nie próbuje na własną rękę
więc zasłonimy okna i puścimy ją najlepiej chyba będzie się czuła tak bo bez męża żyć nie może :)

Raz papuga na zawsze papuga:)
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Jak po sylwestrze pupile Wasze?? U mnie na szczęście dobrze, ptaszory nie ucierpiały, samiczki z gniazd nie zeszły... Ufff... Pieski trochę gorzej, ale nie wszystkie, bo z trzech jakie mam jedna spędziła sylwestra pod prysznicem, zawsze się tam chowa, nawet przy wietrze silniejszym... Druga spała, praktycznie nie reagując, budząc się tylko co głośniejszy strzał, spoglądając na mnie z miną typu "ciszej trochę może co, chcę spać". No i trzeci, senior, z racji, że już lekko niedosłyszący też bez wielkiego strachu przetrwał noc.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: śr lut 13, 2013 16:39
- Ptaki które hoduję: konury rudosterki aleksy senegalki , księżniczki , katarzynki
- Lokalizacja: Trzebnica
- Kontakt:
u mnie też rudosterki i senegalki wysiadują jajka , ale jednej parze senegalek zabrałem pisklaki do ręcznego odchowu właśnie w sylwestra bo samica bardzo płochliwa jest . na szczęście miszkam na peryferiach miasta pod lasem wiec w miare spokojnie i sąsiad "piroman" był w sylwestra poza domem .
ppaugi
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Znów koniec roku. Znów upojeni ludzie wyjdą na zewnątrz przewietrzyć zadki i przy okazji powitania Nowego Roku będą walić racami i czym innym się tylko da hałasu narobić . Znów paru idiotów się znajdzie, którzy wylądują w szpitalach z rozerwanymi łapami lub nieco oskalpowani ......
Zadbajcie proszę o jako taki komfort by Wasze zwierzaki przeżyły tę dla nich koszmarną noc.
Zanim rozpocznie się sylwestrowa kanonada wyjdźcie z psami na dłuższy, intensywny spacer, zamknijcie w domu okna , zasłońcie je, puśćcie jakąś spokojną muzykę. Nie zamykajcie zwierząt w jednym pomieszczeniu, ponieważ lepiej, żeby samo wybrało dla siebie najbardziej odpowiednie miejsce.
Zadbajcie proszę o jako taki komfort by Wasze zwierzaki przeżyły tę dla nich koszmarną noc.
Zanim rozpocznie się sylwestrowa kanonada wyjdźcie z psami na dłuższy, intensywny spacer, zamknijcie w domu okna , zasłońcie je, puśćcie jakąś spokojną muzykę. Nie zamykajcie zwierząt w jednym pomieszczeniu, ponieważ lepiej, żeby samo wybrało dla siebie najbardziej odpowiednie miejsce.
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Racja Krysiu, u mnie będzie tak: Chira ucieknie pod prysznic standart, nawet przy większym deszczu się tam chowa, a Lena nawet nie zauważy, że Sylwester jest... nie ruszą ją nic:)
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pt kwie 06, 2018 17:40
- Ptaki które hoduję: tylko kanarki
Problem w tym, że zwłaszcza w dużych miastach oprócz oficjalnych pokazów fajerwerek ludzie strzelają również prywatnie w wielu miejscach. co tylko pogarsza sprawę. Nie mam akurat papugi, ale myślę, że jednak to psy boja się najbardziej.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: wt kwie 14, 2020 15:29
- Ptaki które hoduję: Tymczasowo żadne
Temat znowu aktualny za ok.5 tygodni. Tym razem jednak może będzie cieszej niż zwykle z powodu różnych obostrzeń,choć i tak mam stresa,gdyż to pierwszy rok po bardzo długiej przerwy, gdzie będą ptaki,do tego pierwszy Sylwester,gdy mamy kurki,szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak one to zniosą ( choć niektórzy powiedzą,że kura to tylko kura,nie dla nas!), no i nasza suczka,ona tak strasznie przeżywa ten dzien. Właściwie to już dzień wcześniej ciągle się trzęsie ze strachu :(
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
No to fakt, z tymi petardami to tylko problemy, tysiące martwych ptaków w miastach, zestresowane psy i inne zwierzęta domowe, mogli by tego zakazać. Ja zawsze zasłaniam okna, puszczam muzykę i nie gaszę światła, zazwyczaj to pomaga.Monia_Jessi pisze: ↑śr lis 25, 2020 14:53Temat znowu aktualny za ok.5 tygodni. Tym razem jednak może będzie cieszej niż zwykle z powodu różnych obostrzeń,choć i tak mam stresa,gdyż to pierwszy rok po bardzo długiej przerwy, gdzie będą ptaki,do tego pierwszy Sylwester,gdy mamy kurki,szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak one to zniosą ( choć niektórzy powiedzą,że kura to tylko kura,nie dla nas!), no i nasza suczka,ona tak strasznie przeżywa ten dzien. Właściwie to już dzień wcześniej ciągle się trzęsie ze strachu :(
-
- Posty: 54
- Rejestracja: wt kwie 14, 2020 15:29
- Ptaki które hoduję: Tymczasowo żadne
My mamy rolety zewnętrzne,wiec mam nadzieje,że jakoś wyciszą te huki i ptaki nie będą tak się były,bo pies i tak usłyszy :(
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości