nierozłączki Szczecin

o tym co dotyczy wszystkich ptaków

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#61

Post autor: JC » ndz sty 02, 2011 13:11

No i ............. :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :lol: :roll: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: cisza :lol:

pysia34

#62

Post autor: pysia34 » ndz sty 02, 2011 14:40

10 grudnia przelałam połowę należności za ptaki (100zł) i też bym chciała wiedzieć co się z nierozłączkami stało?

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#63

Post autor: GoldAngelo » ndz sty 02, 2011 16:27

Witam, sorki za brak odzewu, Kamila (freya) sama miała coś napisać, ale widocznie nie miała dostępu do neta. Ptaki u niej będą jutro, i wtedy mniej więcej poznam konkretną datę ich przyjazdu do mnie (zorganizuje transport). Jutro wieczorem postaram się napisać coś więcej.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#64

Post autor: GoldAngelo » pn sty 03, 2011 19:51

Witam! :-) A więc zgodnie z wczorajszym piszę więcej:

Nierozłączki są u Kamili, dzisiaj dostałem o tym info o godzinie 17:11 :mrgreen: Dostałem również zdjęcie i je wrzucam:-) Kamila&Freya, prosiła mnie żebym wam podziękował kiedy będę pisał na forum o tym, że nie ma ich już w sklepie. Więc dziękuję wszystkim zainteresowanym od freyi, i do tych podziękowań sam się dołączam :-) Zdjęcie w załączniku :-)
Załączniki
DSC00012.jpg
Nierozłączki wykupione ze sklepu, na chwilę obecną u Kamili
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#65

Post autor: ewahejduk » pn sty 03, 2011 20:36

cieszy mnie że już mają lepsze warunki i dostały od nas "nowe życie" :->

pysia34

#66

Post autor: pysia34 » pn sty 03, 2011 22:02

mnie też bardzo :-)

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#67

Post autor: GoldAngelo » ndz sty 09, 2011 14:28

No więc teraz kilka wiadomości ;-) Ptaszki mają się dobrze, na chwilę obecną przebywają jeszcze u Kamili (żeby się trochę wzmocniły i dożywiły). Z tego co wiem, zielona nierozłączka jest prawdopodobnie osłabiona, dlatego podjęliśmy z Kamilą decyzję, żeby jeszcze przez tydzień zostały u niej. Odzyskują zaufanie do człowieka, zielona przyleciała do Kamili sama z siebie;-) Więc jest dobrze, a w każdym bądź razie lepiej niż się spodziewałem ;-)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

pysia34

#68

Post autor: pysia34 » ndz sty 09, 2011 16:41

Mogę pomóc w przerzuceniu do Ciebie, ze Szczecina do mnie są autobusy, potem jakieś auto na Kraków by się może znalazło :-) ewentualnie na Wrocek zpewnością.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#69

Post autor: GoldAngelo » ndz sty 09, 2011 17:45

pysia, to dobrze i w razie czego będę o tym pamiętał :-) Nad transportem co prawda już pomyśleliśmy, ale jak nie wypali (oby wypaliło) to będziemy się Tobą posiłkować:-) Może tak być? :-> Sorki za wykorzystywanie :-P
Z tego co wiem, to nierozłączki złożyły też jajko, ale Kamila je zabrała (i w sumie myślę, że dobrze zrobiła, na razie niech odpoczną i się wzmocnią) . Nie będę ich na siłę rozmnażał, ale gdyby się to jednak udało to młode z pierwszego lęgu, chciałbym żeby(w ramach mojej wdzięczności :-) ) powędrowały do osób, które pomogły je wykupić ze sklepu, tj do:
ewahejduk
pysia34
Krysia-
freya

Oczywiście wiem, że nie każdy może chcieć lub móc przyjąć takiego małego szkraba, w takim przypadku po prostu te osoby wyznaczą kogoś innego, kto dostanie papużki za nie. To nic pewnego, bo nie wiem czy uda się je rozmnożyć, ale chciałbym, żebyście o tym wiedzieli już teraz :-) Poza tym pewnie wtedy wymyślę coś innego :->
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#70

Post autor: ewahejduk » ndz sty 09, 2011 21:51

Dzięki, ale ja już nie mam miejsca na kolejną klatkę :-> Jak na razie to się z lekka denerwuję bo jedna z moich parek okupuje niedomykającą się szafkę z ciuchami :-? Samuelowi już kilka razy udało się ją zwiedzić od środka i chyba zakodował sobie, że to przytulne miejsce na dziuplę lęgową..... :-?
Jak na razie trzeba wykupione ptaszynki doprowadzić do stanu normalności przez dobrą dietę ;-)

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#71

Post autor: GoldAngelo » ndz sty 09, 2011 21:53

Też tak myślę ;-) Dlatego uważam, że Kamila dobrze zrobiła wyjmując jajko ;-) A zanim dojdą do siebie to Ty możesz się zastanowić do kogo trafi maluch przeznaczony dla Ciebie :-P
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

freya
Posty: 31
Rejestracja: wt sie 31, 2010 22:48
Ptaki które hoduję: bolborhynchus lineola
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#72

Post autor: freya » pn sty 10, 2011 22:38

w sumie to nie wiem jak długo pociągne na takim internecie, ale póki mogę to piszę :P (podłączyłam komórkę do komputera).
po pierwsze i najważniejsze - chciałabym wszystim zaangażowanym w naszą mini-akcję podziękować z całego serducha :) szczególnie oczywiście Tobie, Michale, za to że dasz ptasiom nowy dom :) tacy jak Wy, przywracają mi wiarę w ludzką dobroć, jesteście WIELCY! :)
odnośnie samego dnia wykupienia.... co mnie zdziwiło dość mocno, to fakt, że facet (kiedy oznajmiłam mu, że ma zapakować ptaszki) był miły dość... nawet próbował udawać skruszonego i tłumaczyć się, że niby nierozłączki nie miały u niego źle i że on by im zapewnił lepsze warunki, ALE.... nie ma miejsca, jest za zimno żeby je przewieźć, bla bla bla. sama nie wiem do końca, co o tym myśleć. możliwe, że to było spowodowane tym, że nie musiał mnie "przegonić", żebym mu nie robiła antyreklamy (wcześniej, kiedy do niego chodziłam, zawsze jacyś klienci się kręcili). w każdym razie zaproponował nawet, że odda mi te klateczkę, chciał dorzucić ziarno. nie wzięłam nic, potem jednak pan mi wcisnął dwie nieświeże sepie i napoczętą buteleczkę z witaminami.
tak z przyjemniejszych spraw - ptaszki poznają nowy rodzaj życia :) zaraz po wypuszczeniu przez chwilę się wachały, czy opłaca im się wychodzić. lutino zdecydowała się pierwsza na wyjście i zwiedziła całą klatkę - pobujała się na drabince, poobgryzała brzozowe kółko, podziabała sepię, spróbowała jedzonka z karmidełek. zielona posiedziała trochę dłużej w "transporterze", trochę się tym zmartwiłam.... do tej pory jest ona tą słabszą papużką z pary. podejrzewam, że jest to samiczka i zmęczyło ją tak wyprodukowanie jajka/jajek (nie wiem, ile ich było przed przyniesieniem do mnie). teraz pracujemy nad odbudowaniem ich kondycji. lutino niby trochę silniejsza, ale też nie wygląda super. w każdym razie dzisiaj są na lotach od kilku godzin i całkiem ładnie się sprawują, choć są nieco przestraszone - nie lubią, kiedy się poruszam po pokoju. nie mniej jednak jest już lepiej niż na początku: czują, że klatka to ich azyl, a także jak już Michał wspomniał - zielona przyleciała do mnie na łóżko, gdy na nim siedziałam :) połaziła, pooglądała i wróciła do partnera. ogólnie są to strasznie sympatyczne ptaszorki, cieszę się, że mogę je poobserwować choć przez jakiś czas :) na pamiątkę mam (jak na razie) obgryziony plakat :D
jeszcze raz dziękuję i uciekam, bo możliwe, że za chwilę skończy się mój internetowy byt :P
pozdrawiam :)
"With the birds I'll share it..."

pysia34

#73

Post autor: pysia34 » pt sty 14, 2011 11:08

Niestety :-( miałam być ogniwem łączącym Freye i Michała, ale ... Freya zaspała i ptaki nie zostały nadane :-( i nie dotarły do mnie :-(

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#74

Post autor: GoldAngelo » wt sty 18, 2011 18:08

No więc po kolei... Papużki dzisiaj trafiły do mnie... W transporcie pomógł mój wujek (kurier pocztexu) u którego też spędziły noc. No ale już u niego zielona papużka spadła z żerdzi... Wstała jednak i wyszła spowrotem i było ok, jadła, latała po pokoju. Kiedy papużki przyjechały do mnie to zaraz po włożeniu i do klatki transporterówki i obie wyleciały... No ale... Zielona znowu spadła... Jadła normalnie, napiła się, i posiedziała jeszcze na budce i... wpadła do niej... Dzisiaj weterynarz miał przyjechać do gołębi taty, (które zresztą sam hoduje) i zbadać je wszystkie... Niedawno skończył i jakieś 20 min temu zaczął się przyglądać zielonej papużce, wstępnie mógł powiedzieć, (po jej rozcięciu), że chorowała już dłuższy czas, i ma jakoś małą wątrobę(podobno to wrodzone) i opuchnięty kark. 5 minut temu papużka pojechała do niego na szczegółowsze oględziny, a lutino dostałą witaminy. Według niego wygląda na żywą, chodzi po klatce w te i z powrotem, często wisi do góry nogami. Jak tylko się uspokoi to za kilka dni spróbuję określić płeć i poszukać towarzysza...

Pysiu, wiem, że Cie to kiedyś interesowało... w żołądku zielonej nierozłączki też było trochę piasku..
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#75

Post autor: GoldAngelo » wt sty 18, 2011 21:13

Przepraszam za post pod postem. Po dokładnym obejrzeniu muszę stwierdzić, że żółta nierozłączka jest niesamowitych rozmiarów w porównaniu do tych (tak na oko około 1,5-2 cm większa), które już mam. Jak dobrze pamiętam, czytałem o odmianie wystawowej nierozłączek czerwonoczelnych. Nie jestem pewien czy w tym przypadku jest to odmiana wystawowa, ale teraz przy szukaniu (prawdopodobnie partnerki) będę brał pod uwagę wielkość ptaków i szukał jednak tych wystawowych. Za niedługo wrzucę zdjęcie. Przy okazji pierwszego lotu i jak uda się je uchwycić koło siebie to porównam dokładnie wielkości.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#76

Post autor: ewahejduk » wt sty 18, 2011 23:06

Dobrze, że przed śmiercią zaznała choć trochę szczęśliwych chwil.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#77

Post autor: GoldAngelo » wt sty 18, 2011 23:32

Też tak myślę... Puściłem jej na razie nierozłączki na necie, i chyba jej się to podobało(bo po tym odżyłą) więc leciały cały czas. Będą co jakiś czas puszczane aż do znalezienia towarzysza/towarzyszki. Myślałem o panu Leszku Jóźwiaku, ale on hoduje tylko personaty i fishery. W weekend przejadę się do najbliższej hodowli o której wiem (43 km mnie od niej dzieli, tak to tylko ja mam papugi w większej liczbie) i może tam coś kupię.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Gardenia
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 23, 2007 18:44
Ptaki które hoduję: mewki japońskie
Lokalizacja: wielkopolska

#78

Post autor: Gardenia » śr sty 19, 2011 19:04

Bardzo wielka szkoda, że ta papużka odeszła :cry: To bardzo przekre. Ciekawa jestem, czy ten sprzedawca tak jak obiecał Freyi już nie będzie sprzedawał ptaków, czy też na miejsce tych papużek, są już nowe.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#79

Post autor: GoldAngelo » śr sty 19, 2011 21:16

Gardenia, nie mam nic przeciwko sprzedawaniu przez niego ptaków jeśli trochę zmieni do tego podejście i zacznie o nie dbać... Niech znajdzie na nie dużą klatkę, odpowiednie lokum w sklepie, trochę poczyta lub skontaktuję się z Kamilą (myślę, że mogłaby mu udzielić kilku dobrych rad) i niech je sprzedaje... Jeśli tylko zapewni im właściwą opiekę i warunki to nie mam nic przeciwko... Ale jeśli nie to niech go kurcze drzwi ścisną...

Ptaszyska rzeczywiście szkoda... Ale muszę teraz żółtej papużce znaleźć prawdopodobnie partnerkę (bo na razie ma kwarantanne) i potem zobaczymy... Przynajmniej ostatnie dni miał lepiej. Żółta dzisiaj śmignęła mi (otworzyła Sobie drzwiczki dziobem) i polatała, i widać, że zadowolona była, że mogła latać. Do klatki sama wróciła jak tylko zgłodniała.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Gardenia
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 23, 2007 18:44
Ptaki które hoduję: mewki japońskie
Lokalizacja: wielkopolska

#80

Post autor: Gardenia » czw sty 20, 2011 20:00

Ja też nie mam nic przeciwko sprzedawaniu przez tego sprzedawcę ptaków, ale właśnie po spełnieniu przez niego tych wszystkich warunków, które wymieniłeś rzecz jasna. Niestety niezbyt wielu jest sprzedawców, którzy takie właśnie warunki ptakom zapewniają.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Ogólnie o wszystkim związanym z ptakami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości