ptaki w potrzebie

o tym co dotyczy wszystkich ptaków

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
gabiryna
Posty: 56
Rejestracja: wt maja 11, 2010 14:06
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: zachodniopomorskie

#41

Post autor: gabiryna » śr sty 12, 2011 08:23

Może ja nie powinna się wcinać w tą "dyskusję" , ponieważ nie dołożyłam się do wykupu żaczka. Ale muszę.
Drogi Macieju, próbujesz zdobyć doświadczenie z dużymi papugami na wyskubanym żako z problemami? Gratuluję podejścia. Już po takiej deklaracji ze zdobywaniem doświadczenia ja papugi bym Ci nie powierzyła.Taki ptak powinien trafić do miłośnika, "trzymacza", który ma już żako i doświadczenie z nimi.

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#42

Post autor: JC » śr sty 12, 2011 10:30

A to się narobiło :lol: Do jakich to nieporozumień może doprowadzić chora psychicznie papuga :!: Ja nie wiem co z takimi ptakami nalezy robić w warunkach sztucznych, wiem tylko dlaczego takiego ptaka praktycznie nie mozna spotkać w warunkach naturalnych.

pysia34

#43

Post autor: pysia34 » śr sty 12, 2011 10:40

Jerzy w warunkach naturalnych takie ptaki szybko giną bez możliwości lotu. Rozmawiałam wczoraj z weterynarzem na temat skubania i najnowszych badań. Wielu z nich rozważa, że skubanie może być wynikiem alergii, tak jak i u ludzi, lub być uwarunkowane genetycznie. Mam obecnie lorę wielką która dwa miesiace temu była bez lotek i sterówek, obecnie je ma ale... Jej zachowanie budzi wiele do życzenia :-( Poprzedni właściciel twierdzi , że nigdy nie była agresywna. U mnie od pierwszego dnia nerwowo się czesałą, nawet bardziej niż nerwowo. To można było określić mianem furii. Rzucała się na pióra jakby to był najgorszy wróg :-( Podobnie jest z tym żako. Moje pierwsze skubiące się zako robiło to powoli i metodcznie.Te ptaki robią to z pasją godną pozazdroszczenia gdyby dotyczyłą rzeczy pozytwnych. To takie zachowanie, jakby pażyło i nagle trzeba by sie było tego pozbyć. To zastanawiające, bo u lory wiem, z pewnością , że nerwy są uszkodzone. Obserwuje ją bardzo uważnie i reaguje ze sporym opóźnieniem na ból nóg np., za to ma nadmiernie wyczulony słuch i ośrodek komunikacji. Papuguje pół dnia jak najęta.Może za skubanie odpowiedzialne u tych ptaków są inne czynniki,o których jeszcze nauka najzwyczajniej nie wie :-(

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#44

Post autor: szkot » śr sty 12, 2011 13:29

Nie chciałem odzywac sie na ten temat,ale w mysl zasady "uderz w stół a...." co do pewnych zarzutów to rozmawiałem z dwiema pewnymi osobami i jesli dostane zgode to pewne rzeczy tu napisze.Mam na mysli nie tylko mniche które chciałes sprzedać<ogłoszenie to znalazł którys z userów>ale jeszcze inne rzeczy.Ostatnio w Twoim ogłoszeniu nawet piony pary lęgowe widziałem.Ciekawe.Nie mam zamiaru oszpecać czyjegos wizerunku bo nie oto tu chodzi.Chodzi o fakty.Równiez osoba która dała Tobie mniche jest wielce zdziwiona!Ale o tym napisze jeszcze.
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#45

Post autor: glizda177 » śr sty 12, 2011 18:26

No byłam odłączona od internetu a tutaj taka rozgorzała dyskusja.Maciejka podejscie ze chcesz zdobywac doswiadczenie na ptaku ktory potrzebuje powaznej opieki to niestety absurd.Musze niestety tutaj napisać że chyba nie znasz tego gatunku i tego jak poważnie one chorują pod względem psychicznym .Mam 2 żako jestem z nich dumna aż pękam w szwach to marzenie od 11 lat kupiłąm ptaki po przejściach to już trzecie ręce .Te ptaki sa tak bardzo skomplikowane że chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy (chodzi mi o ptaki po przejsciach które wiele przeszły .. ptaszki wychowane przez doswiadczonego czlowieka nie przysparzaja takich klopotow )..Staranie się o taką "bide" po to by sie na nim uczyć to brak serca:( on wymaga domu moim zdaniem z towarzystwem ptakow najlepiej gadających lub po prostu ptaków może być w osobnej klatce ale by miał z kimś podyskutować (z bunia podobno sie rozgaduja ze hej..).Domu gdzie zostanie dożywotnio ,domu świadomego z jego problemów i kochajacego go takiego ogolonego ,zrozumie stany depresyjne i jego gorsze dni .Tutaj najważniejsze jest dobro tego gałganka on jest uroczy i madraliński zasługuję na dom gdzie odżyje.I jak na moje oko trzeba się nastawić na to że ten skarbek zostanie juz taki czochraty,mowie to z doswiadczenia z moimi łobuzami.

pysia34

#46

Post autor: pysia34 » śr sty 12, 2011 20:20

Maciejka przystopuj.... Nie chcę żadnych kłutni, żako nie dostaniesz bo nie masz doświadczenia i serca -takie sąmoje odczucia. Nie musisz przez to ludzi wyzywać . Przekazuje Ci to delikatnie przekazać od kilku postów.

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#47

Post autor: pabloj » śr sty 12, 2011 20:38

maciejqa, opanuj się chłopie, pisząc w ten sposób pokazujesz wszystkim na jakim jesteś poziomie.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

ewap
Posty: 27
Rejestracja: pt lut 16, 2007 14:34
Ptaki które hoduję: nimfy
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

#48

Post autor: ewap » śr sty 12, 2011 21:58

OOO, wiecie co Patryk tu na forum kłócić się to może a dla mnie , co mu oddałam alki,jest chory i śpi.Gadałam niby z jego bratem ii napisał że Patryk chory i śpi.No i jak tu takiemu wierzyć?Alki są niby w wolierze, dał im budki, zamierza białej samiczce dać samczyka.Z fotek przysłał mi 4 ,jak alki są w wolierze przy budkach.Wczoraj napisał jak byłam niedostępna że ma dla mnie fotki które w niedziele już obiecał.Do tej pory ich nie otrzymałam i nie mam możliwości pogadania z Patrykiem.Nie mam też możliwości odwiedzić ptaki.Tak to z nim jest.EwaP.

pysia34

#49

Post autor: pysia34 » ndz sty 16, 2011 09:41

Żako dostarczyłam wczoraj po badaniach do Krakowa, trafiło do Pabloja, któremu od razu weszło na ramię :-) Czego nie robił u poprzednich właścicieli wogóle. Może to znak że akurat na tym ramieniu poczuł się bezpieczny :-)
Niestety brakuje jeszcze 360zł (200-do żako i 160 wczorajsze badania) ponawiam więc prośbę o zrzutkę :-)

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#50

Post autor: pabloj » ndz sty 16, 2011 10:15

pysia34, Dziękuję Tobie i reszcie osób które postanowiły mi zaufać. Dzisiaj Rudi też był na ramieniu, teraz siedzi za moimi plecami na fotelu i nadstawia główkę do drapani ;-) pieszczoch z niego straszny. Więcej nic nie napiszę, bo jeszcze się wzajemnie poznajemy.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#51

Post autor: pabloj » ndz sty 16, 2011 13:51

Zdjęcia trochę niewyraźne ale to przez to że robione telefonem. Rudi jak już jest na ramieniu zachowuję się strasznie spokojnie. ;-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O życiu Rudiego u Pabloja mozna poczytać w temacie http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
Ostatnio zmieniony śr maja 11, 2011 04:59 przez pabloj, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Ogólnie o wszystkim związanym z ptakami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości