zbieram informacje na dobry początek
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tu masz trochę odpowiedzi na pytania http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1870 np co do wymiarów klatek.
Samotna będzie smutna bo dotychczas miała ptasie towarzystwo. Gdybyś samczyka kupiła, to w poczatkowym okresie mógłby przestać śpiewać a zacząć nawoływać pobratymców z klatki.
Z kolei gdybyś wzięła dwie sztuki, to nie wiadomo czy przypadkiem nie jest to rodzeństwo. Najlepiej by było gdybyś wzięła samczyka i jak najszybciej dokoptowała drugiego z innego źródła lub samiczkę.
Co do określenia wieku, to raczej hodowcy mogą się wypowiedzieć Np. Zby60
Samotna będzie smutna bo dotychczas miała ptasie towarzystwo. Gdybyś samczyka kupiła, to w poczatkowym okresie mógłby przestać śpiewać a zacząć nawoływać pobratymców z klatki.
Z kolei gdybyś wzięła dwie sztuki, to nie wiadomo czy przypadkiem nie jest to rodzeństwo. Najlepiej by było gdybyś wzięła samczyka i jak najszybciej dokoptowała drugiego z innego źródła lub samiczkę.
Co do określenia wieku, to raczej hodowcy mogą się wypowiedzieć Np. Zby60
- Al
- Posty: 1904
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Jak ptak jest po pierwszym pierzeniu to tak jak u innych wielu gatunków wieku nie da się określić. Ptak tak samo wygląda mając 1 rok czy 8 lat.Chyba ze hodowca założyl im opbrączki
-
- Posty: 19
- Rejestracja: wt paź 11, 2011 21:06
- Ptaki które hoduję: Brak
- Lokalizacja: Małopolska
Hej znów ;)
Szukałam ogłoszenia jednak nikt nie ma do oddania.
Ale mam inny plan.
Wezmę tego samca ode mnie ze sklepu do tego klatkę
Na próbę miesiąc i zobaczę czy dam radę no i jak się dogadają z psem.
co myślicie ?
I tu masa pytań.
Co potrzebuje na początek, do klatki
jakie karmiki, poidła,
podkład jaki, pokarm, gdzie klatka ma stać
czy na podłodze czy podwyższeniu
czy pozwalać wąchać ptaka psu?
Pliss proszę o podpowiedzi na początek
Szukałam ogłoszenia jednak nikt nie ma do oddania.
Ale mam inny plan.
Wezmę tego samca ode mnie ze sklepu do tego klatkę
Na próbę miesiąc i zobaczę czy dam radę no i jak się dogadają z psem.
co myślicie ?
I tu masa pytań.
Co potrzebuje na początek, do klatki
jakie karmiki, poidła,
podkład jaki, pokarm, gdzie klatka ma stać
czy na podłodze czy podwyższeniu
czy pozwalać wąchać ptaka psu?
Pliss proszę o podpowiedzi na początek
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Fiolka a czy ty czytasz nasze forum czy tylko zadajesz pytania?
poczytaj te tematy i juz bedziesz miec jakieś pojecie
http://aleksandretta.pl/forum/viewforum.php?f=105
Co to znaczy weźmiesz na próbe?Nimfa nie dogada się z psem bo się go będzie bać i trzeba psa trzymać jak najdalej od niej.Ty pracujesz w sklepie zoologicznym i nas pytasz co trzeba dać do klatki?to chyba jakieś żarty.
poczytaj te tematy i juz bedziesz miec jakieś pojecie
http://aleksandretta.pl/forum/viewforum.php?f=105
Co to znaczy weźmiesz na próbe?Nimfa nie dogada się z psem bo się go będzie bać i trzeba psa trzymać jak najdalej od niej.Ty pracujesz w sklepie zoologicznym i nas pytasz co trzeba dać do klatki?to chyba jakieś żarty.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: wt paź 11, 2011 21:06
- Ptaki które hoduję: Brak
- Lokalizacja: Małopolska
oczywiście że czytam, staram się wszystko zrozumieć co tez przy tak rozbudowanym forum nie jest łatweBoguśka pisze:Fiolka a czy ty czytasz nasze forum czy tylko zadajesz pytania?
po prostu, jak będzie jej źle i się nie dogadamy nawzajem to na siłe trzymać nie będęCo to znaczy weźmiesz na próbe?
Lepiej chyba najpierw sprawdzić czy wszystko będzie ok ;)
na 100% nigdy się z nim nie dogada?Nimfa nie dogada się z psem bo się go będzie bać i trzeba psa trzymać jak najdalej od niej.
to nie żarty, nie wiecie jak to jest ? ;)to chyba jakieś żarty.
Od niedawna pracuje, nikt nas nie szkolił
Więc sama pytam i czytam aby coś wiedzieć
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
A czy ty tego ptaka bierzesz dla psa czy żeby poprawić jej los?Zastanawiam się ile masz lat skoro zadajesz takie pytania.Jakbyś czytała forum to juz takie rzeczy byś wiedziała.Nie musisz czytać forum pod katem nimfy bo większość tematów choć podzielone na gatunki mają wiele wspónego dla papug więc jak przy innym gatunku jest napisane że nie należy pozwalać na bliskie spotkania czworonogów to tyczy się też i nimf.Pewnie że są przypadki i to nie małe że ludzie mają i psy i koty i nawet fretki i twierdzą ze wszyscy żyją w zgodzie ale to są wyjątki i nigdy nie ma gwarancji że nic złego się nie stanie.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: wt paź 11, 2011 21:06
- Ptaki które hoduję: Brak
- Lokalizacja: Małopolska
Wiem mój błąd bo nie przeczytałam wszystkiego dokładnie
a wcześniej pytania zadałam.
Oczywiście że nie biorę (jeszcze myślę intensywnie nad tym) dla psa
ale dlatego że są właśnie różne przypadki wolę aby to było na próbę
i wziąć ptaka ze sklepu niż kupić i potem jakby co martwić się co dalej.
A już właśnie przeczytałam pewne objawy i widzę że mają braki w żywieniu :(
Nie martw się nie jestem jakimś dzieciakiem który ma kaprys.
Jestem osobą dorosłą, na razie zdobywam wiedzę o ptakach.
a wcześniej pytania zadałam.
Oczywiście że nie biorę (jeszcze myślę intensywnie nad tym) dla psa
ale dlatego że są właśnie różne przypadki wolę aby to było na próbę
i wziąć ptaka ze sklepu niż kupić i potem jakby co martwić się co dalej.
A już właśnie przeczytałam pewne objawy i widzę że mają braki w żywieniu :(
Nie martw się nie jestem jakimś dzieciakiem który ma kaprys.
Jestem osobą dorosłą, na razie zdobywam wiedzę o ptakach.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: wt paź 11, 2011 21:06
- Ptaki które hoduję: Brak
- Lokalizacja: Małopolska
"Sprawa" się częściowo rozwiązała, bo dziś koleżanka sprzedała mojego ulubieńca.
Jednak całe szczęście dobrej osobie, podpytałam.
I okazało się że pan ma 10 Nimf + inne ptaki i jest m.in. technikiem weterynarii...
Pogadałam z nim trochę i okazało się że oddaje za darmo jak jakieś okazy ma.
Jednak nowe ptaki na wiosnę mogą być, dużo fajnych informacji mi przekazał
oraz wzięłam nr. telefonu i mogę dzwonić od lutego :P
Na spokojnie to przeanalizowałam i chyba tak zrobię, zobaczymy jak wszystko się potoczy
ale przynajmniej w razie czego mam pewne źródło :)
On twierdził że mogę mieć jedną Nimfę, oraz że to większe niszczyciele jak faliste .
Bardzo też chwalił gwarka ;)
Jednak całe szczęście dobrej osobie, podpytałam.
I okazało się że pan ma 10 Nimf + inne ptaki i jest m.in. technikiem weterynarii...
Pogadałam z nim trochę i okazało się że oddaje za darmo jak jakieś okazy ma.
Jednak nowe ptaki na wiosnę mogą być, dużo fajnych informacji mi przekazał
oraz wzięłam nr. telefonu i mogę dzwonić od lutego :P
Na spokojnie to przeanalizowałam i chyba tak zrobię, zobaczymy jak wszystko się potoczy
ale przynajmniej w razie czego mam pewne źródło :)
On twierdził że mogę mieć jedną Nimfę, oraz że to większe niszczyciele jak faliste .
Bardzo też chwalił gwarka ;)
- Wiktor_1995
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 12, 2011 20:57
- Ptaki które hoduję: Nimfy
- Lokalizacja: Kraków
- zby60
- Posty: 179
- Rejestracja: ndz sie 16, 2009 14:34
- Ptaki które hoduję: kiedyś hodowałem nimfy
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Nimfy bardzo łatwo adoptują się do nowych warunków więc nie powinno być problemów. Po przeniesieniu do ogrzewanego pokoju nimfa zacznie się pierzyć. Ze względu na to, że jest przyzwyczajona do przebywania w towarzystwie innych nimf może wydawać uciążliwe dla ucha dźwięki. Najlepiej postarać się od razu o drugą nimfę przeciwnej płci.
Witam :)
Kupiłam moja nimfę w sklepie, 2 miesiące temu. Była bardzo dzika, dzisiaj mogę ją już pogłaskać ( ale tylko w klatce).
Mam jednak problem z lataniem ( tzn.moja papuga ma), dwa dni temu sama wyleciała z klatki, po raz pierwszy (specjalnie zostawiam otwartą) i strasznie się poobijała. Lata bardzo szybko i uderza w różne rzeczy... Nie wiem, czy nie zrezygnować z wypuszczania z klatki ?
Obawiam się, że zrobi sobie krzywdę, a może nauczy się latać w pokoju ?
Kupiłam moja nimfę w sklepie, 2 miesiące temu. Była bardzo dzika, dzisiaj mogę ją już pogłaskać ( ale tylko w klatce).
Mam jednak problem z lataniem ( tzn.moja papuga ma), dwa dni temu sama wyleciała z klatki, po raz pierwszy (specjalnie zostawiam otwartą) i strasznie się poobijała. Lata bardzo szybko i uderza w różne rzeczy... Nie wiem, czy nie zrezygnować z wypuszczania z klatki ?
Obawiam się, że zrobi sobie krzywdę, a może nauczy się latać w pokoju ?
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Edyta77, to normalne po 2-misięcznej przerwie. Ptak nauczy się latać po pokoi i nie ma co go skazywać na siedzenie w klatce :)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.
Pozdrawiam, Michał.
Dziękuję, faktycznie lata już znacznie lepiej. Ale mam wrażenie,ze najlepiej czuje się w klatce. Może dokupię samczyka... we dwoje zawsze raźniej, nawet w małej klatce :)
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
W klatce czuję się bezpieczna, to jej azyl. Nie rezygnuj z wypuszczania jej, ale nie zmuszaj jej do lotów, jak będzie chciała to wyjdzie i polata sobie, jak zapozna się z terenem to się jeszcze z dziwisz co będzie wyczyniać. Kupno drugiej papugi to też niezły pomysł, ale w małej klatce nie będzie im raźniej Papugi uczą się od siebie, wiec jeśli ów samczyk będzie bardziej odważny, to i samiczka się tego nauczy od niego.
Witam kupiłem około 2 dni temu nimfe od lokalnego hodowcy mówił że jest zdrowa ma około 2 miesięcy lecz mam z nią problem całymi dniami siedzi na dole klatki to jest według mnie normalne boi się ale zamiast latać to ona się wspina po klatce do góry czy to normalne ?
Podciętych lotek raczej nie ma bo latała w wolierze z innymi papugami jeść też je. cały czas się wspina do góry do kolby i do wapna bardzo jej to wapno posmakowało nie wiem czy to dobrze
Gdy siedzi na gałęzi mam wrażenie jak by przechylała się doprzodu i w końcu spada na dół klatki
Gdy siedzi na gałęzi mam wrażenie jak by przechylała się doprzodu i w końcu spada na dół klatki
- Rozalka:)
- Posty: 389
- Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
- Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
- Lokalizacja: Siedlce
Czyli w sensie wspina się w klatce, ja myślałam, że po klatce Czy była już wypuszczana? W klatce to mnie nie dziwi, bo papugi często właśnie łażą po kratach i to nic nie znaczy złego. A jakiej wielkości jest klatka? Powinna być taka, żeby w środku była wstanie się przelecieć - czyli ważniejsza jest długość od wysokości
Co do kolby i wapna - kolba nie jest zdrowa, można to określić jako papuzie słodycze, więc jeśli już kupować to rzadko, ja całkowicie zrezygnowałam z nich. Wapno złe nie jest, jeżeli papuga dużo zjada, to raczej nie posmakowało tylko spodobało się skrobanie i większość ląduje na dnie klatki i dookoła niej, chyba że jestem w błędzie ale ptaki raczej mają wyczucie jakie mają zapotrzebowanie. Niebezpieczeństwo zasmakowania jest jedynie w smakowych wapnach - wtedy bywa groźne nawet dla ich życia bo faktycznie zjadają takie ilości (zwykłe wapno chyba nie ma takiego smaku by zasmakowało). Najlepsze zawsze są sepie - pełni tą samą funkcję co wapno ale bardziej naturalne a tym samym zdrowsze, więc w przyszłości możesz wymienić
Ze spadaniem to już nie jest normalne...
Co do kolby i wapna - kolba nie jest zdrowa, można to określić jako papuzie słodycze, więc jeśli już kupować to rzadko, ja całkowicie zrezygnowałam z nich. Wapno złe nie jest, jeżeli papuga dużo zjada, to raczej nie posmakowało tylko spodobało się skrobanie i większość ląduje na dnie klatki i dookoła niej, chyba że jestem w błędzie ale ptaki raczej mają wyczucie jakie mają zapotrzebowanie. Niebezpieczeństwo zasmakowania jest jedynie w smakowych wapnach - wtedy bywa groźne nawet dla ich życia bo faktycznie zjadają takie ilości (zwykłe wapno chyba nie ma takiego smaku by zasmakowało). Najlepsze zawsze są sepie - pełni tą samą funkcję co wapno ale bardziej naturalne a tym samym zdrowsze, więc w przyszłości możesz wymienić
Ze spadaniem to już nie jest normalne...
Nie była jeszcze wypuszczana mam ją dwa dni nie wiem czy to nie za szybko żeby ją wypuścić klatkę mam
https://allegro.pl/oferta/klatka-dla-pt ... e9e32a4783
Nimfa siedzi sobie na gałązce głowa jej opada i nagle spada na dół
https://allegro.pl/oferta/klatka-dla-pt ... e9e32a4783
Nimfa siedzi sobie na gałązce głowa jej opada i nagle spada na dół
Papuga siedzi wysoko na karniszach ale nie ma zamiaru wracać do klatki łapię ją przez prześcieradło aby nie widziała moich rąk jakieś porady jak zwabić ją do klatki ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość